Czy samobójstwo powinno być legalne?

Temat edytowany przez AdvBioSys - 6 października 2018, 18:40

Avatar Richyard
Ludzie powinni mieć prawo do bezbolesnej śmierci na własne życzenie. Nie chodzi tutaj tylko o samobójstwo ze względu na nieuleczalną chorobę, ale także z powodu zwykłej depresji, gdzie osoba dawno temu straciła już chęć do życia.

Można byłoby założyć specjalne placówki państwowe, gdzie ludzie przychodziliby, żeby umrzeć. Żeby to zrobić, należałoby mieć skończone 18 lat lub posiadać zgodę swoich opiekunów.

W końcu, jeżeli ktoś stracił chęć do życia, to i tak popełni samobójstwo. Te jak wiemy często kończą się długimi cierpieniami, dlatego bezbolesna śmierć w państwowej placówce brzmi jak rozsądny pomysł.

A jakie jest wasze zdanie na ten temat?

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Wydaję mi się, że kiedyś omawialiśmy coś podobnego. (Chyba w "Idealnym ustroju według Mijaka") i to dosyć słaby pomysł, bo samobójstwo popełnia się pod wpływem impulsu. Powinno się raczej zapewniać pomoc, a nie jak w Polsce 2 lata czekania na terapię, gdzie pacjent chcę się zabić.

No, ale eutanazja spoko rzecz.

Avatar CzarnyGoniec
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
to dosyć słaby pomysł, bo samobójstwo popełnia się pod wpływem impulsu.

Avatar ewelkapl
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
to dosyć słaby pomysł, bo samobójstwo popełnia się pod wpływem impulsu.

Avatar Mijak
Właściciel
Tutaj raczej popieram Richyarda. Ale dyskusja o tym faktycznie już była, a nie chcę się powtarzać.

Avatar CzarnyGoniec
Choć rozważyłbym samobójstwo dla osób, które wiadomo, że nie robią tego pod wpływem impulsu

Avatar kulujulu
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
to dosyć słaby pomysł, bo samobójstwo popełnia się pod wpływem impulsu

No, ale eutanazja spoko rzecz.
^
Sądzę, że eutanazja powinna być legalna na żądanie przy nieuleczalnych chorobach, wliczając w to nieuleczalne choroby psychiczne. W przypadku braku chorób legalna po przerobieniu iluśtam godzin z psychologiem. Ale za tym drugim przypadkiem nie stoję jakoś murem, więc jestem ciekaw, jak rozwinie się dyskusja.

Avatar Baturaj
Jak zawsze: całkowicie się nie zgadzam. Samobójstwo = dobrowolne zabicie człowieka, eutanazja = dobrowolne zabicie człowieka, więc NIE.

Avatar Richyard
Jeżeli samobójstwo odbywa się pod wpływem impulsu, to mój pomysł staje się dzięki temu jeszcze lepszy.
Nikt nie chce cierpieć przed śmiercią i wiele osób z depresją chciałoby bezbolesnej śmierci. Więc wielu wolałby ją sobie zapewnić. Udawaliby się do takiej placówki, a w czasie podróży być może odsunęliby od siebie myśl dotyczącą samobójstwa.

Avatar Pobozny
Pół Europy, USA i Azji by wyginęło w przeciągu kilkulat

Avatar Richyard
Problem z przeludnieniem byłby dzięki temu załatwiony.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Nie bo wtedy w świadomości opinii publicznej zapiszę się obraz w którym państwo ma wyje**ne na twoje życie.

Trochę jak w Japonii i karami dla samobójstwców na torach.

No i przeludnienie to nie problem, bo za parędziesiąt lat nasz gatunek zacznie wymierać

Avatar pan_hejter
Tylko dlaczego w twojej opini zrobienie czegoś pod wpływem impulsu jest ok? Osoba taka może potem tego żałować. Tzn mogłaby gdyby nie zgineła. Czyli jest to błąd.

Avatar Richyard
Bo jest większa szansa, że osoba zabije się pod wpływem impulsu we własnym domu niż gdyby miała wybierać się do specjalnego ośrodka państwowego, gdzie podczas drogi będzie mogła przemyśleć swoją decyzję.

Avatar kulujulu
Pobozny pisze:
Pół Europy, USA i Azji by wyginęło w przeciągu kilkulat
x~~~~~~D
to jest tak nielogiczne, że nawet nie wiem jak na to odpowiedzieć

Avatar pan_hejter
Richyard pisze:
Bo jest większa szansa, że osoba zabije się pod wpływem impulsu we własnym domu niż gdyby miała wybierać się do specjalnego ośrodka państwowego, gdzie podczas drogi będzie mogła przemyśleć swoją decyzję.


A jaką masz pewność jak długo będzie działać te impuls?

Avatar kulujulu
Richyard pisze:
Bo jest większa szansa, że osoba zabije się pod wpływem impulsu we własnym domu niż gdyby miała wybierać się do specjalnego ośrodka państwowego, gdzie podczas drogi będzie mogła przemyśleć swoją decyzję.
Imo dużo skuteczniejsze byłoby dorzucenie do tego jeszcze obowiązku przerobienia jakiejś liczby godzin z psychologiem, sama droga do danego ośrodka może nie starczyć na zaniknięcie impulsu.

Aaaale... W dużej części przypadków, od impulsywnej próby samobójczej odwieść może człowieka zwyczajna rozmowa z kimś, kto ukazuje współczucie i szczerą chęć pomocy. Chcąc popełnić samobójstwo samemu w domu można uniknąć rozmowy z kimkolwiek. Udanie się do ośrodka eutanazyjnego od razu zmusza człowieka do kontaktu z innymi - na przykład takimi teoretycznymi wolontariuszami, którzy próbowaliby go na miejscu namówić do zmiany zdania

Avatar pan_hejter
Ja bym raczej stworzył forme podania o eutanazje. W sensie należało by podjąć decyzje oraz obowiązkowe badanie psychologiczne

Ludzie i tak zabijaliby się na nielegalu. A tworząc takie ośrodki wskazywalibyśmy że samobójstwo jest społecznie akceptowane co mogłoby prowadzić do dewaluacji życia ludzkiego. Co jest złe dla ludzkości.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Czemu nikt nigdy nie uwzględnia opinii publicznej ;-;

Tu nie chodzi o to jak to będzie działać, tylko jak ludzie będą to odbierać. To nie tak, że mamy własne ministerstwo propagandy, do wmawiania ludziom "prawdy".

Avatar chupacabra001
Jak ktoś chce się zabić to niech skoczy z klifu albo się powiesi, po kiego grzyba wydawać hajs podatnika na państwowe placówki? Kolejne miejsce gdzie można wsadzać swoich ludzi na urząd i rozwój kolesiostwa.

Avatar Richyard
Po to, Chupacabra001, żeby zmniejszyć ilość samobójstw. Osoby w takich placówkach mogłyby otrzymać pomoc, której potrzebują. Nie mówię, że jest to najlepsze rozwiązanie, ale z pewnością lepsze takie niż żadne. Jeżeli pomoc psychologiczna by nie pomogła, to Ci ludzie mieliby zagwarantowaną bezbolesną śmierć, która wcale nie musi być bez bolesna w przypadku powieszenia lub skoczenia z wysokości.

Avatar chupacabra001
No to niech tacy ludzie idą po prostu do psychologa albo psychiatry. Nadal nie widzę sensu by to było państwowe.
Nasze państwo rocznie wydaje 700 miliardów złotych. Co roku ta liczba rośnie, łącznie z deficytem budżetowym. To państwo serio ma na co wydawać hajs, który podpie**oliło z niezwykle wysokich podatków.

Avatar Richyard
Osoby, które popełniają samobójstwo raczej nie myślą o pomocy psychologa. Jak mówiłem, jest to tylko mój pomysł, najprawdopodobniej nie najlepszy - ale godny rozważenia.

Avatar chupacabra001
Gówno prawda. Miałeś kiedykolwiek do czynienia z ludźmi w tym stanie? Ja jedną z takich osób wyciągnąłem z depresji. Poniekąd uratowałem jej życie. A Ty, ch*ju kaprawy, się z tej osoby nabijałeś.
Wyciąganie z depresji osoby która jest pieruńsko inteligentna i potrafi świetnie argumentować jest niebywale trudne. Patrzenie jak powoli umiera - niebywale przykre.

Avatar Richyard
Będę szczery. Nie czuję się ani trochę źle z tego powodu, ale zaakceptuj proszę moje przeprosiny.

Avatar chupacabra001
Dobrze...
Widzę że jesteś nieco inny niż ten miesiąc temu, a przynajmniej się starasz. Próbujesz wyciągnąć dłoń by się pogodzić, to ją zaakceptuję.
Jednak mam nadzieję że podobna sytuacja się już nie powtórzy i nie będziesz mnie prowokować jak pod profilem Mijaka.
Ona naprawdę była mi bliska. Byłem jej mentorem, bezinteresownie.

Avatar Richyard
Miło, że zauważyłeś. Dziękuję za zrozumienie i chęć porozumienia.
Prowokować nie będę, wybacz mi, to było głupie.
No i rozumiem, że była tobie bliska. Musiała to być wielka dla ciebie strata.

Avatar chupacabra001
Po prostu są osoby które baardzo zmieniają życie. Bardziej niż człowiek jest w stanie przypuszczać.
Ale ok, nie ma co tutaj robić offtop. Idę w kimę, bo trza do roboty wstawać...
Idę w kimę znacznie spokojniejszy, dziękuję.

Avatar Mijak
Właściciel
Chupacabra - nie ma potrzeby, żeby to było państwowe. Ale co byś powiedział, gdyby państwo po prostu przyzwalało na istnienie takich prywatnych placówek?

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Jeszcze gorzej.

Wtedy to w sumie legalizujemy morderstwo.

Avatar Baturaj
Ale każda legalizacja eutanazji to legalizowanie morderstwa...

Avatar Mijak
Właściciel
Ja rozumiem, że eutanazję można uznać za coś złego i porównywać z morderstwem.
Ale w jaki sposób finansowanie morderstw z budżetu państwa miałoby być lepsze od samego przyzwolenia?

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Jak dla mnie to zabijanie to o tyle delikatna sprawa, że państwo powinno mieć monopol na ludzkie życie.

Jeśli po prostu pozwolimy firmą prywatnym zabijać ludzi kiedy ci się będą chcieli zabić to widzę tu duże pole manewru do nadużyć. Koniec końców zarabiali by na ludzkiej śmierci i to mógłby być bardzo lukratywny biznes.

Avatar
Konto usunięte
Jeżeli rzymski obywatel chciał popełnić samobójstwo, musiał wpierw złożyć prośbę do senatu z uzasadnieniem i prośbą o pozytywne rozpatrzenie. Jeżeli prośba została rozpatrzona pozytywnie, obywatel otrzymywał bez opłat truciznę (cykuta). Wówczas wypijał ją lub nakładał na miecz, którym potem się przebijał. Na samobójstwo nie mogli się zdecydować niewolnicy, żołnierze oraz osoby skazane na śmierć. Powód był prosty: ich strata była kosztem z punktu widzenia ekonomii.

Avatar Pobozny
Jeśli coś takiego by istniało to :

aktualnie mafia, policja lib państwo może kogoś wrobić w narkotyki, ale po wprowadzeniu tych "domów samobójstw" można by było kogoś wrobić w dobrowolne samobójstwo papierami.... Podrobić podpis lub zmusić do podpisania, wprowadzić osobę w stan śpiączki, dzięki temu nie można zweryfikowac czy dobrowaolnie chce popełnić samobójstwo i następuje eutanazja tej osoby

Avatar Richyard
Zawsze można byłoby wprowadzić mechanizmy zabezpieczające, jak obecność neutralnych świadków przy egzekucji lub wideo w którym osoba zgadza się na śmierć dobrowolnie.

Avatar Mordekk01
Samobójstwo to nie rozwiązanie, przecież zawsze można coś zmienić w swoim życiu

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
W sumie ogólnie nie rozumiem całej koncepcji. Państwo powinno jak najbardziej zminimalizować samobójstwa. Po co wydawać pieniądze, by je ułatwić?

Avatar Richyard
Tu nie chodzi o ułatwianie samobójstw, ale o ich zapobieganie pod otoczką pomagania ich popełniania.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Nie lepiej inwestować w kampanie społeczne? Psychologów? Terapię? W Polsce pomoc psychologiczna ssie pałę.

Samobójstwo nie działa jak jakiś odwyk, gdzie dadzą ci substytut samobójstwa, byś się odzwyczaił od samozabijania.

Avatar Richyard
Może i tak, może i nie. To tylko pomysł, nic więcej. Głównym tematem tego wątku było samo pytanie, czy samobójstwo powinno być legalne.

Avatar pan_hejter
Dodanie do tematu magicznego "Czy" byłoby wspaniałym pomysłem.

Avatar Richyard
AdvBioSys dodał "czy" w tej samej minucie, w której o tym napisałeś.

Avatar Ether
Fragment "Biesów" Dostojewskiego.

www.comporecordeyros.cba.pl/lektury/Fiodor%20Dostojewski%20-%20BiesyLagodnaSobowtor.pdf
Strona 362 gdyby ktoś uznał, że wrzuciłem za krótki fragment.


- To są chyba przechwałki, że pan się zastrzeli. Kiriłłow nie dosłyszał nawet tej uwagi.
- Dziwiło mnie zawsze, że wszyscy obstają przy życiu.
- Hm! W tym tkwi jakaś myśl, lecz...
- Powtarzasz za mną jak małpa, byle mnie zdobyć. Milcz, nic nie rozumiesz. Jeżeli nie ma Boga, to
ja jestem bogiem.
- Nigdy właśnie nie mogłem zrozumieć tego pańskiego punktu widzenia: dlaczego pan jest
bogiem?
- Jeżeli Bóg jest, to cała wola należy do Niego i wyjść poza tę wolę nie mogę. Jeżeli Go nie ma, to
wola jest moja i mam obowiązek ją wypełnić.
- Wypełnić? Dlaczego?
- Bo cała wola jest moja. Czyż nikt na ziemi, skończywszy z Bogiem i uwierzywszy w wolność
własnej woli, nie odważy się okazać jej w najistotniejszej sprawie? To tak, jak gdyby nędzarz
otrzymał spadek i przestraszył się, i bał się podejść do worka, uważając, że brak mu sił, by
zawładnąć spadkiem. Pragnę okazać wolną wolę. Choćbym tylko był jeden, ale uczynię to.
- Proszę bardzo.
- Muszę się zastrzelić, bo najwyższe osiągnięcie mojej wolnej woli to zabić samego siebie.
- Ależ nie tylko pan to robi: tylu jest samobójców.
- Ci mają powody. A bez żadnego powodu, jedynie dla spełnienia własnej wolnej woli - tylko ja.
Piotr Stiepanowicz znowu pomyślał: „Nie zastrzeli się.”
- Wie pan - powiedział rozdrażniony - na pańskim miejscu, chcąc spełnić akt wolnej woli,
zabiłbym kogo innego, nie siebie. Mógłby pan stać się użyteczny. Wskazałbym panu, kogo należy
zabić, o ile pan nie stchórzy. Jeżeli tak, mógłby pan nawet nie odbierać sobie dziś życia.
Moglibyśmy dojść do porozumienia.
- Zabicie kogo innego byłoby najniższą formą ziszczenia mojej woli. Całego ciebie widzę w tej
propozycji. Nie jestem tobą: szukam najwyższej formy i zabiję siebie.
„Doszedł wreszcie do tego” - złowrogo mruknął Piotr Stiepanowicz.
Kiriłłow wciąż chodził po pokoju.
- Mam obowiązek złożyć świadectwo niewierze. Nie ma dla mnie wyższej idei jak to, że Boga nie
ma. Opieram się na całej historii ludzkości. Człowiek nic innego nie robił, tylko wciąż wymyślał
Boga, aby żyć nie pozbawiając się życia. W tym są zawarte dotychczasowe dzieje ludzkości. Ja
pierwszy w historii świata nie chciałem wymyślić Boga. Niech się wszyscy dowiedzą o tym raz na
zawsze.
„Nie zastrzeli się” - myślał z trwogą Piotr Stiepanowicz.
- Kto ma się o tym dowiedzieć? -drażnił Kiriłłowa. - Tu nie ma nikogo oprócz nas dwóch. Może
Liputin ma się dowiedzieć ?
- Wszyscy powinni się dowiedzieć, wszyscy się dowiedzą. Nie ma przecież nic ukrytego, co by
nieśmiało być wyjawione. Tak powiedział On.
Z gorączkowym zachwytem wskazał obraz Zbawiciela, przed którym paliła się lampka. Piotr
Stiepanowicz zirytował się już do reszty.
- Więc w Niego nie przestał pan wierzyć? Nawet lampka się pali. Może to „na wszelki wypadek”?
Kiriłłow nie odpowiedział.
- Wie pan? Mam wrażenie, że wierzy pan głębiej od niejednego popa.
- W kogo? W Niego? Posłuchaj! - zawołał Kiriłłow zatrzymując się i wpatrując w przestrzeń
fanatycznym, obłąkanym wzrokiem. - Posłuchaj wielkiej myśli. Był jeden taki dzień, że pośrodku
ziemi stały trzy krzyże. A jeden z ukrzyżowanych tak wierzył, że rzekł do drugiego: „Dziś będziesz
ze mną w raju.” Dzień ów się skończył, umarli obaj, odeszli i nie znaleźli ani raju, ani
zmartwychwstania. Nie wypełniło się to, co było powiedziane. Słuchaj! Ów człowiek był
największy na świecie. Stwarzał to, dla czego ludzie mieli żyć. Cała nasza planeta, że wszystkim,
co na niej jest, bez tego człowieka byłaby czymś obłąkańczym. Ani przedtem, ani potem nie było
nikogo, kto by mu dorównał - nigdy, aż to wygląda na cud. W tym jest cud, że nigdy nie było i nie będzie równego Jemu. Jeśli zaś tak, jeśli prawa przyrody nie oszczędziły nawet i Jego, jeśli nie pożałowały nawet własnego cudu, a zmusiły i Jego, by żył wśród kłamstwa i umarł z powodu kłamstwa - widocznie cała nasza planeta jest kłamstwem, na kłamstwie się opiera i na głupim szyderstwie. To znaczy, że prawa naszej planety są kłamstwem i szatańską farsą. Po cóż więc żyć? Powiedz, jeżeli jesteś człowiekiem.
- To zupełnie inne postawienie kwestii. Mam wrażenie, że plącze pan dwie odrębne przyczyny. A
to nie wzbudza zaufania. Lecz niech pan pozwoli. A jeżeli pan jest bogiem? A jeżeli skończyło się
kłamstwo i domyślił się pan, że całe kłamstwo pochodziło od dawnego Boga?
- Zrozumiałeś wreszcie! - zawołał Kiriłłow z zachwytem. - A więc można było zrozumieć, jeżeli
zrozumiał nawet taki człowiek jak ty! Czy rozumiesz teraz, że zbawienie wszystkich jest w
zrozumieniu tej myśli? Kto ją wyjaśni? Ja! Nie rozumiem, jak mogli dotychczas ateiści wiedzieć,
że nie ma Boga i żyć dalej! Uświadomić sobie, że nie ma Boga, i nie uświadomić sobie
jednocześnie, że się samemu jest bogiem - to nonsens. Inaczej bowiem trzeba koniecznie zabić
siebie. Gdy to już będzie uświadomione, samobójstwa staną się niepotrzebne, gdyż zacznie się
życie w największej chwale. Lecz ten jeden, ten pierwszy, musi koniecznie zabić siebie. Któż
bowiem zacznie? Kto złoży dowód? To ja właśnie zabiję się, zabiję koniecznie, aby zacząć i
udowodnić. Jestem tymczasem bogiem pomimo woli i jestem nieszczęśliwy, gdyż mam obowiązek
okazać wolną wolę. Wszyscy są nieszczęśliwi dlatego, że boją się okazać wolną wolę. Człowiek
dlatego był dotychczas tak biedny, tak nieszczęśliwy, że bał się okazać wolę jako rzecz
najważniejszą; okazywał ją w sprawach nieważnych, jak sztubak. Jestem bardzo nieszczęśliwy,
gdyż bardzo się boję. Strach jest klątwą człowieka... Lecz okażę moją wolę. Muszę uwierzyć, że
nie wierzę. Zacznę i skończę, i otworzę wrota. I zbawię. To jedno zbawi wszystkich ludzi i w
przyszłym pokoleniu przerodzi ich fizycznie. Bo w dzisiejszym kształcie fizycznym, o ile się
przekonałem, człowiek nie może żadną miarą obejść się bez dawnego Boga. Trzy lata szukałem
atrybutu mojej boskości i znalazłem. Jest nim - wolna wola! Bo dzięki niej mogę w najważniejszej
rzeczy zaprzeczyć pokorze i wykazać nową, straszną moją wolność. Ona jest straszna. Zabijam siebie, aby
się zaprzeć pokory i wykazać straszną moją wolność.

Avatar chupacabra001
Mijak pisze:
Chupacabra - nie ma potrzeby, żeby to było państwowe. Ale co byś powiedział, gdyby państwo po prostu przyzwalało na istnienie takich prywatnych placówek?


Wątpię, by takie placówki miały na tyle spoty popyt by mogły się utrzymać.
Musiałbyś płacić za samobójstwo... Hmm, samobójcy co prawda to wszystko jedno, depresja jest chorobą która neguje racjonalne myślenie...
Meh, nie utrzymałoby się to. Nieopłacalne. Jakby powiedział Max Kolonko - to się nie dodaje, proszę państwa.

Avatar Litops
Moderator
„Nawet najprzyjemniejsza rzecz staje się torturą, gdy jest się do niej zmuszonym (Tak, chodzi o gw****)” ~ Litops
Według mnie sama świadomość o tym, że życie zawsze można bezboleśnie zakończyć, sprawi, że ludzie będą bardziej się nim cieszyć.

„Każda zdrowa istota dąży do przeżycia, więc osoby chcące popełnić samobójstwo powinny być uznane za osoby chore, nieracjonalnie myślące” ~ Kilku polityków
Uważam, że popełniono tu 2 istotne błędy: ad hominem i odwołanie do natury. To, że coś jest powszechne lub nie w naturze nie oznacza, że jest to wyznacznikiem normy u człowieka, a uznając od razu, że ktoś jest niezdolny do racjonalnego myślenia tylko przez chęć zrobienia czegoś postrzegane za nienormalne jest ad hominem. Nie oznacza to, że argument jest śmieciowy, ale chcę znać Wasze zdanie na ten temat.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów