Konflikt ten jest wyjątkowo ciekawy. O ile komiks amerykański był mocno nacechowany na komercję, i proste historię, tak europejski od pewnego czasu zaczął robić się coraz dojrzalszy, przestał być tylko popkulturą (nie cierpię tego słowa), a kulturą (przykład: twórczość Moebiusa), gdzie w amerykańskim zdarza się to rzadko (np. Vertigo, chyba Image comics). Widać to też w warsztacie - o ile w amerykańskim komiksie jest ścisły podział ról (szkic, kolor, tusz itd.), o tyle europejski rysowany zazwyczaj był przez jedną osobę, co może budzić podziw, a efekty często są przepiękne (popatrzcie sobie na tła w Kajku i Kokoszu). Ja mimo że uwielbiam komiks amerykański, obiektywnie stwierdzam, że europejski jest mimo wszystko lepszy. A jakie jest wasze zdanie?
Lel, szkoda, że nikt nie odpisał.
To samo myślę o swojej starej wiadomości XD
Właściciel
No, mi się podoba bardziej amerykańska kreska. Polski ma swój klimat, ale jednak ten klimat jest dla mnie nieco zbyt przesiąknięty sztuczną już "swojskością". Komiksów z innych europejskich krajów chyba nie czytałem... Lubię prostotę amerykańskiego stylu.
Wolę amerykański.
Niezbyt tylko rozumiem słowo "obiektywnie" z Twojego posta, Jastrzębiu. To nie może być obiektywna ocena. "Lepszy" to nigdy nie jest obiektywna ocena.
Człowieku, ja to pisałem jakiś rok temu z jakimś przeczuciem bycia "ekspertem" XD
A ty sie mnie pytasz o co mi chodziło XD