Czym dla was jest? Czy uważacie ją za potrzebną? I jak chcecie oraz jakie jej formy rozwijać.

O której sile mówimy? Bo to dosłownie może oznaczać wszystko w czym jesteś dobry.

Masa razy przyspieszenie.
Dziękuję, dobranoc.

No to ja uważam, że warto być wysportowanym i ćwiczyć. Nawet jeśli nie jest się typem sportowca.

I wyjmując niektóre konteksty nie lubię określania mianem "silny" ludzi innych, niż silnych fizycznie. Ew. Silny władca jako synonim potężnego władcy.
Pierwsze co mi przychodzi do głowy po użycia "silny" w znaczeniu psychologicznym to gruboskurne ch*je, które bez sensu utrudniają innym życie, ale tak, że same niewiele tracą (bo nie obchodzi ich opinia innych) i uważają się za nie wiadomo jakich nadludzi, bo są silni i krzywdzą innych.