Irracjonalizm

Avatar CzarnyGoniec
Ale nie w znaczeniu wyzwiska, tylko w znaczeniu koncepcji filozoficznej.

Byli filozofowie, którzy otwarcie twierdzili, że rozum jest złym drogowskazem w dojściu do prawdy. Choćby na przykład Lew Szestow
pl.wikipedia.org/wiki/Lew_Szestow

Co sądzicie o takim podejściu? Czy irracjonalizm ma racje bytu?
I jak to się ma do tego, że jednak jest to doktryna będąca w cieniu racjonalizmu, który jest potocznie uznawany za synonim mądrości

Avatar CzarnyGoniec
Pytanie poboczne/ pomocnicze z tego zakresu tematycznego:

"czy bogowie/Bóg upodobali sobie dobro dlatego, że dobro jest dobrem, czy też dobro jest dobrem dlatego, że upodobali je sobie bogowie/Bóg"

Avatar CzarnyGoniec
A - i jeżeli chodzi o mnie to w sumie musiałbym Szestowa bardziej przeczytać, ale na stan obecny irracjonalizm w jego wykonaniu postrzegam jako zachętę do dania się zmanipulować i otwarcie się wszystkim co mamy na błędy poznawcze.

Choć z drugiej strony - argumentem Szestowa było to, że racjonalizm odziera życie z "prawdziwości życia" i podporządkowuje je determinizmowi, konieczności i takich tam, zamiast skupiać się na "życiu samym w sobie" (jeśli dobrze go zrozumiałem)

możliwe, że jestem już na tyle przeprany nauką, że po prostu nie widzę nic złego w determinizmie

Avatar
Konto usunięte
CzarnyGoniec pisze:
Pytanie poboczne/ pomocnicze z tego zakresu tematycznego:

"czy bogowie/Bóg upodobali sobie dobro dlatego, że dobro jest dobrem, czy też dobro jest dobrem dlatego, że upodobali je sobie bogowie/Bóg"

Bóg nie istnieje, zagadka rozwikłana

Avatar
Konto usunięte
M1kus pisze:
Bóg nie istnieje, zagadka rozwikłana

Avatar pan_hejter
Właśnie o to w tym pytaniu mniej więcej chodzi.

Czy zmyślony bóg upodobał sobie dobro bo istniało już w ludziach

Czy to bóg istniejąc stworzył dobro a ludzie słusznie mu je przypisali.

Avatar
Konto usunięte
To jest bardziej pytanie do wierzących




Nazywa się to chyba Dylemat Eutyfrona i dotyczy Sokratesa i owego Eutyfrona. Według niektórych ten dylemat jest problematyczny dla idei Boga




Chyba

Avatar CzarnyGoniec
To się zgadza, jest poruszany po raz pierwszy przez Platona w dziele "Eutyfron"

Avatar misko02
Ale czemu ktoś sądzi że istnieje dobro i zło, w sensie że jest to stworzone przez kogokolwiek zjawisko. To nie od człowieka zależy co jest dobre co złe? Przecież definicja co jest dobre, co złe, a co złe ale tolerowane i co dobre ale zakazywane jest zmieniania od początków istnienia.

Avatar pan_hejter
co jest dobre, co złe, a co złe ale tolerowane i co dobre ale zakazywane jest zmieniania od początków istnienia.



Co...?

Avatar CzarnyGoniec
Chyba chodzi o to, że moralność i etyka rozwija się razem ze społeczeństwem.
I, że dobro i zło jako pojęcia i jako desygnaty pojęć również się zmieniają.

Jeśli chodziło o to to ja bym się w sumie pod tym podpisał

Avatar misko02
Właśnie o to chodziło
Wiecie, niewolnictwo, kiedyś akceptowane, dzisiaj nie, prawa kobiet, kiedyś nieuznawane dzisiaj tak. Kara śmierci, zabijanie się dla rozrywki np. na arenach.

Avatar pan_hejter
Tia ale pewne podstawy moralności są już wrodzone i pojawia ją się u ludów pierwotnych.

Avatar CzarnyGoniec
"pewne podstawy" a "moralność" to jeszcze długa droga

Avatar Mijak
Właściciel
Zwłaszcza, że wyuczona moralność często bezpośrednio przeciwstawia się wrodzonym podstawom.

Avatar pan_hejter
No dobrze ale to świadczy już o jakimś "dobrze" wewnątrz ludzi.

Avatar misko02
To świadczy o tym że umiemy formułować wnioski, w sensie w wielu przypadkach pojęcia dobra i zła ma podstawe "sam tego nie chce, więc nie będę robić tego innym", nie chce umrzeć więc nie zabijam, nie chcę być okradziony więc nie kradnę

Avatar pan_hejter
Tu też się nie zgodze bo to nie jest tylko zwykłe wyciąganie wniosków, ludzie żadko działają na zasadzie "nie rób drugiemu co tobie nie miłe" Nawet w tych czasach czego dowodem są jakiekolwiek formy znęcania się w jakikolwiek sposób.

Avatar Ryba234
Zacznijmy od tego, że Szestow, jeśli Tobie wierzyć, Gończe, odje**ł filozoficzne samobójstwo na początku, twierdząc że racjonalizm nie ma oparcia na niczym innym poza determinizmem. Tak samo ja mogę powiedzieć, że banan jest czerwony ponieważ zielony pociąg przejechał kosmiczną trasę Mars-Pluton. Czysty racjonalizm zakłada, z tego co wiem, jedynie możliwość uzyskania prawdy drogą rozumu. Lew Szestow tutaj, jeśli się nie mylę, próbował wyprowadzić metafizykę z epistemologii.

Avatar misko02
pan_hejter pisze:
Nawet w tych czasach czego dowodem są jakiekolwiek formy znęcania się w jakikolwiek sposób.


takie rzeczy są, ale ludzie są świadomi że jest to złe, nawet Ci co się znęcają. A kiedyś uznawano np. niewolnictwo za coś odpowiedniego ponieważ pomagało ludziom.

Avatar CzarnyGoniec
Ryba234 pisze:
Zacznijmy od tego, że Szestow, jeśli Tobie wierzyć, Gończe, odje**ł filozoficzne samobójstwo na początku, twierdząc że racjonalizm nie ma oparcia na niczym innym poza determinizmem.
Wydaje mi się, że miał bardziej na myśli "racjonalizm prowadzi do determinizmu i odziera ludzi z wolnej woli.
Więc odwrotny związek przyczynowo-skutkowy

Trochę problemem moim jest to, że mało czytałem Szestowa bezpośrednio, a więcej o Szestowie pisanego przez inne osoby. A w opracowaniach tak kontrowersyjnych filozofów łatwo o złą interpretacje

"Filozofia i idąca z nią ramię w ramię nauka widzą w przypadku
problem, który usilnie starają się wyrugować i zastąpić go ogólnym prawem.
Rzeczywistość, która dla Szestowa jest synonimem nieoczywistości i przypad­kowości, jest przez poznanie Filozoficzne i naukowe zasadniczo fałszowana. " ~ Radosław Litwin "Lew Szestow wobec filozoficznej tradycji Aten"

Avatar Ryba234
Filozofia i idąca z nią ramię w ramię nauka widzą w przypadku
problem, który usilnie starają się wyrugować i zastąpić go ogólnym prawem.


Wciąż nie widzę powodu, dla którego racjonalizm miałby sam w sobie zajmować się także negacją determinizmu. Racjonalizm filozoficzny to stanowisko w epistemologii. Nie głosi on sądu wprost "świat jest deterministyczny" bądź czegoś zgoła przeciwnego. Nie głosi żadnych praw, tylko określa co wiemy i czego nie wiemy, więc Szestow nie powinien atakować samego racjonalizmu, bo z niego samego nie wywnioskujemy nic poza tym czym się zajmuje.

Avatar pan_hejter
misko02 pisze:
takie rzeczy są, ale ludzie są świadomi że jest to złe, nawet Ci co się znęcają. A kiedyś uznawano np. niewolnictwo za coś odpowiedniego ponieważ pomagało ludziom.


No właśnie czy w takim razie ci ludzie którzy niewolili ludzi uwarzali to za złe? Nie, bo z reguły oprawca nie jest świadomy z tego że to co robi jest złe, oprawca często nawet okłamuje sam siebie, że jest to na swój sposób dobre. Wiele ludzi do dziś uważa, że ich cierpienia są więcej warte niż cierpienia innych.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów