ale czy na pewno?

Avatar
Konto usunięte
Błagam, nie

Avatar um_ok
kawusia z rana 💪💪👈👍👍👍👌☕☕☕☕🤭🤭😜😜😜

Avatar
Konto usunięte
Ale czy na pewno kawusia? ;--))))))))

Avatar
Konto usunięte
um_ok pisze:
kawusia z rana 💪💪👈👍👍👍👌☕☕☕☕🤭🤭😜😜😜

jak smietana ;;--DDDDD

Avatar CzarnyGoniec
Ostatnio się dowiedziałem, że przez całe życie źle zaparzałem Yerbe (tzn. od lipca, bo wtedy sobie kupiłem).

Podobno trzeba nasypać tak do połowy kubka herbaty i dopiero wtedy zalać. W dodatku tak, żeby nie zamoczyć wszystkiego na raz tylko, żeby nasiąkało stopniowo i po nalaniu zrobiła się u góry "sucha wysepka".
Wie ktoś coś o tym?

Avatar um_ok
nei wiem, yerbe pijam w herbaciarni i jest 💪💪

Avatar
Konto usunięte
Musisz wlać szybko w jeden punk, często mi się robią grudki kisiela

Avatar Nanook
CzarnyGoniec pisze:
Ostatnio się dowiedziałem, że przez całe życie źle zaparzałem Yerbe (tzn. od lipca, bo wtedy sobie kupiłem).

Podobno trzeba nasypać tak do połowy kubka herbaty i dopiero wtedy zalać. W dodatku tak, żeby nie zamoczyć wszystkiego na raz tylko, żeby nasiąkało stopniowo i po nalaniu zrobiła się u góry "sucha wysepka".
Wie ktoś coś o tym?


xdd a jak wcześniej robiłeś? I nie pytam złośliwie, ale naprawdę nie mam pojęcia w jaki inny sposób można zaparzać Yerbę.


No Yerby dajesz tak od 1/3 do 2/3, zależy jak gorzkie chcesz mieć, a potem powoli zalewasz wodą w temperaturze 70-80 stopni. Czekasz, aż Yerba "wypije" trochę tej wody i wtedy znowu zalewasz wodą do końca. Chociaż to ostatnie można sobie darować, bo po prostu to zależy od tego czy chcesz mieć więcej czy mniej Yerby.

Avatar CzarnyGoniec
Zalewałem jak zieloną herbatę, z tym, że sypałem więcej yerby. Ale nie do połowy kubka, tylko tak... trzy-cztery łyżeczki.
I zalewane ~80 stopni

Dodam, że piję ją normalnie z kubka, bez słomki

Avatar Nanook
Aaaa, no to nie. Rzeczywiście tak się Yerby nie pije. Jednak musisz mieć tę słomkę. Po to ona ma sitko na końcu właśnie, żeby filtrowała liście Yerby. I pewnie nie czułeś zbytnio efektów Yerby po tym?

Avatar CzarnyGoniec
Jutro w pracy sobie zasypię do połowy i dam znać, czy poczułem różnicę

Avatar Nanook
I na serio, kup sobie bombillę, tzn. to słomkę. To tylko 10 zł, a naprawdę robi różnicę. Inaczej nie da się po prostu tego pić jak zasypiesz odpowiednią ilość.

Avatar WWitos
Nie mogą tego gówna w saszetkach robić tylko jakieś poje**ne bombille





Wielce szanowne państwo musi się czymś wyróżnić, więc piją je**ne pogniecione liście

Avatar um_ok
mam yerbe w saszetkach lol

Avatar pan_hejter
Yerba dobra jak nie pijasz kawy jak ja. Ale ch*jowa jak wstajesz 20 mun przed planowanym wyjściem też jak ja. Dlatego preferuje tabletki z kofeiną albo picie espresso jak wódke.

Avatar Nanook
WWitos pisze:
Nie mogą tego gówna w saszetkach robić tylko jakieś poje**ne bombille





Wielce szanowne państwo musi się czymś wyróżnić, więc piją je**ne pogniecione liście



W saszetkach by się nie dało, bo po prostu pokruszone liście Yerby bardziej przypominają pył niż liście. Oczywiście są jakieś twory yerbopodobne sprzedawane w saszetkach, ale nie są one Yerbą. Ich efekt jest o wiele słabszy.

Avatar CzarnyGoniec
O boże, jaki to jest zielony moloch
ja przez trzy dni nie zasnę

Avatar CzarnyGoniec
Oyezu... może za drugim zalaniem...
aż współpracownicy się ze mnie śmieją xD

nie wiedziałem nic o yerbie, aż do dziś

Nawet koleżanka z pracy mi słomkę do yerby pożyczyła z litości

Avatar Nanook
Gratulacje, właśnie zostałeś przez yerbę rozdziewiczony


yerba średnio trzyma z 6 godzin, więc radziłbym nie pić jej przed snem

Avatar Ryba234
Wspaniałe jest to, że nawet taki spam-temat z nudów rozwinął ciekawą dyskusję o smakach herbaty i pomógł niektórym z nas w życiu. Szkoda, że za czasów Jejokracji jeszcze chyba ktoś na to narzekał (a przynajmniej tak to w moim mniemaniu mogło wyglądać), bo wszechstronna dyskusja poszerza horyzonty.

Avatar Kwiatuszkowa
Ja tam pije zwykłą herbatę minutkę, nic nadzwyczajnego.

Avatar pan_hejter
Yerba to nie jest rodzaj herbaty yerba to yerba.

Inaczej się ją parzy
Inaczej działa na organizm
Jest z innej rośliny

Avatar CzarnyGoniec
Yerba to yerba. Coś jak na zasadzie "kawa to kawa"
Nawet nie jest to napar z tego co się orientuję (tak jak np. pokrzywa, ostroplest, rumianek)

Ale hmm... kupuje się ją w herbaciarni :D

Ej, bo zielona herbata to też herbata, nie? Bo to jakaś odmiana tej rośliny, nie?

Avatar
Konto usunięte
Zielona herbata to herbata. Po prostu liście nie są poddawane fermentacji tak jak w przypadku herbaty czarnej.

Avatar
Konto usunięte
I z yerby jak najbardziej wykonuje się napar.

Avatar opliko95
CzarnyGoniec pisze:
Ej, bo zielona herbata to też herbata, nie? Bo to jakaś odmiana tej rośliny, nie?
"kolory" herbaty nie mówią nic o odmianie rośliny, a o procesach jakim została poddana.
Czarna podlegała fermentacji, zielona nie, biała podlega minimalnej fermentacji i jest z pąkówni młodych listków, a żółta jest z młodych roślin jak biała, ale podlega dodatkowemu procesowi schnięcia.
Do tego dalej te rodzaje herbaty mogą być z różnych roślin - zwykle rozróżnialnych przez region. Np. Ceylońska jest że Sri Lanki, Assam z regionu Assam w Indiach, Yunnan z Yunnan w Chinach i tak dalej.
Choć zauważyłem, że region pochodzenia jest podawany najczęściej w przypadku czarnych herbat - przy białych i zielonych rzadziej.

Avatar CzarnyGoniec
AdvBioSys pisze:
I z yerby jak najbardziej wykonuje się napar.
A z kawy?

Avatar pan_hejter
Napar jest to wywar z rośliny lub jej nasion które ekstrahuje się gorącą wodą

Avatar
Konto usunięte
Odwar z kolei jest przy gotowaniu surowca, a wyciąg zimny - chyba można się domyślić.

Avatar pan_hejter
A to nie był dekokt?

Avatar
Konto usunięte
odwar i dekokt to to samo

Avatar pan_hejter
Dekoktu jako nazwy już się nie używa, chyba że w warzeniu piwa, ale to inny proces.

Avatar
Konto usunięte
Wiem, też potrafię używać wyszukiwarki.

Avatar pan_hejter
No ja wiedzialem o tym piwie, ale z tą przestarzałą nazwą dopiero się spotkałem. Kiedyś w książce o zielarstwie o dekoktach przeczytałem

Avatar Ryba234
Wypadałoby zmienić tytuł na bardziej adekwatny, bo SPAM z kawusią niepotrzebnie zaśmieca grupę i powinno to być podług mnie od razu usunięte, ale jak rozwinęła się już ciekawa dyskusja to można naprawić ten błąd w inny sposób i wprowadzić tutaj trochę estetyki.

Avatar Kwiatuszkowa
Np. Tytuł może być "Kawa/herbata". Od razu brzmi ładniej

Avatar Ryba234
W sumie to może być.

Avatar Mijak
Właściciel
Kwiatuszkowa pisze:
Np. Tytuł może być "Kawa/herbata". Od razu brzmi ładniej

Ryba234 pisze:
W sumie to może być.

ale czy na pewno?

Avatar Kwiatuszkowa
W ogóle ożyłam trochę na grupie, zauważyliście?

Avatar
Konto usunięte
nie

Avatar pan_hejter
3 posty. Wow dzięki tobie wskoczymy przed świat gier.

Avatar Burger2004_09
Ba! Przegonimy grupę administracji!

Avatar Kwiatuszkowa
Jeju.... Dopiero zaczynam, okej? Mam inne rzeczy na głowie niż siedzenie na tej grupie.

Avatar CzarnyGoniec
Kwiatuszkowa pisze:
W ogóle ożyłam trochę na grupie, zauważyliście?
Ja owszem.

Avatar CzarnyGoniec
Kwiatuszkowa pisze:
Jeju.... Dopiero zaczynam, okej? Mam inne rzeczy na głowie niż siedzenie na tej grupie.
Jak wielu z nas :D

Avatar pan_hejter
Dobra ale nie musisz stwierdzać że się ożywiłaś.

Avatar Kwiatuszkowa
Oj spokojnie, wcześniej wgl nawet wiadomości z tej grupy nie czytałam więc to mogę uznać za lekkie ożywienie mojej aktywności w tej grupie.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów