Political Compass strona pierwsza

Avatar
Konto usunięte
Wychodzę z inicjatywą przedyskutowania każdego z pytań compassu. Skałada sie on z sześciu stron i na każdą poświęcę jeden temat. Oto pytania:
1Jeśli globalizacja ekonomiczna jest nieunikniona, powinna ona przede wszystkim służyć ludzkości, a nie międzynarodowym korporacjom
2Zawsze popierałbym mój kraj, bez względu na to czy ma rację czy nie.
3Nikt nie wybiera sobie kraju urodzenia, więc to głupie być z niego dumnym
4Nasza rasa, w porównaniu z innymi, ma wiele cech świadczących o jej wyższości
5Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem.
6Działania zbrojne, które łamią międzynarodowe prawo, są czasami zrozumiałe.
7Obserwujemy obecnie niepokojące połączenie informacji z rozrywką.
Na każde z pytań odpowiedzcie: zupełnie się nie zgadzam / nie zgadzam się / zgadzam się / całkowicie się zgadzam / neutralny. Mile widziane jakieś uzasadnienie wyboru. Jeśli potem się rozmyślicie lub zminicie zdanie pod wpływem kontrargumentów, napiszcie o tym. Żeby się nie pomieszały pytania, zawsze podawajcie numer tego, o którym mówicie.

Avatar
Konto usunięte
1 Całkowicie się zgadzam. Lepiej by było, gdyby cała ludzkść na tym zyskała niż tylko grupka właścicieli korporacji
2 Nie zgadzam się. Jeśli mój kraj nie ma racji w sporze politycznym, to trzymam stronę tego, któy tę rację ma. Jeśli zaś mój kraj ma rację, to go poprę.
3 Całkowicie się zgadzam. Rozumiem że ktoś jest patriotą, ale nie pojmuję bycia dymnym z tego że się przynależy do jakiegoś narodu skoro nawet nie miało się na to wpływu.
4 Każda rasa ma jakieś biologicznie lepsze lub gorsze cechy, np czarni szybciej biegają, ale bez przsady. To jeszcze nie świadczy że któraś z ras jest wyższa od drugiej. Zupełnie się nie zgadzam
5 Zgadzam się. Dobrze jest połączyć siły jeśli wszyscy walczymy ze wspólnym wrogiem. Jednak ten wróg wroga nie musi mieć przyjaznych stosunków względem nas, więc nie zgadzam się całkowicie, a tylko połowicznie.
6 Zupełnie się nie zgadzam. Jeśli wszyscy by w ten sposón myśleli, to byłoby na świecie znacznie więcej konfliktów zbrojnych. Dlatego musimy respektować prawo, by do tego nie dopuścić, niezależnie czy nam się podoba czy nie
7 Neutralny. Nie rozumiem o co chodzi w tym pytaniu

Avatar
Konto usunięte
1. Tak
2. Nie
3. Tak
4. Nie
5. Wróg mojego wroga może być moim przyjacielem
6. Zgadzam się
7. Zaznaczałem, że tak ale już nie pamiętam jak rozumiałem to pytanie. Chyba w ten sposób, że informacje mało ważne ale bardziej rozrywkowe przyćmiewają swoje przeciwieństwo.

Avatar CzarnyGoniec
Myślę, że w pytaniu "7" chodzi o nacisk na słowo "niepokojący".

Jeśli chodzi o mnie to nie uważam tego za szczególnie niepokojące. Problem związany z komercjalizacją informacji i połączeniem jej z rozrywką jest znamienny dla współczesnego świata, ale myślę, że to jest "problem naszych czasów, który musimy rozwiązać przez dostosowanie się do nowej rzeczywistości", a nie coś co powinniśmy zwalczać.

Avatar
Konto usunięte
Aaaa, wróć. Zaznaczyłem tam "nie". Goniec mi przypomniał ,-,
Tak to właśnie interpretowałem.
Rozrywkowość informacji ułatwia jej przyswajanie

Avatar
Konto usunięte
M1kus pisze:
1Jeśli globalizacja ekonomiczna jest nieunikniona, powinna ona przede wszystkim służyć ludzkości, a nie międzynarodowym korporacjom
Pytanie jest nieobiektywnie postawione. W takim jego wydaniu każdy jest wręcz przymuszony by zgodzić się.
Ale i tak całkowicie się zgadzam
M1kus pisze:
2Zawsze popierałbym mój kraj, bez względu na to czy ma rację czy nie.
Kraj - owszem. Ale rząd już nie. Tylko pytanie kiedy to "kraj" ma racje.
Trochę głupio postawione pytanie
M1kus pisze:
3Nikt nie wybiera sobie kraju urodzenia, więc to głupie być z niego dumnym
Bardzo się zgadzam+++
To jest ja bycie dumnym z tego że się urodziło
M1kus pisze:
4Nasza rasa, w porównaniu z innymi, ma wiele cech świadczących o jej wyższości
W normanym teście odpowiedziałbym że bardzo się nie zgadzam, bo tam liczy się tylko odpowiedź, a nie jej uzasadnienie, ale tutaj mogę rozwinąć skrzydła! Otóż zgadzam się że biała rasa jest lepsza od reszty bo złoty środek jest najlepszy, a biała rasa to centrum pomiędzy murzynami a azjatami. Jednakże w kontekście samych cech jest ich podobna ilość
M1kus pisze:
5Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem.
Tak, zdecydowanie się zgadzam. W końcu mało kto chce grać każdy na każdego
M1kus pisze:
6Działania zbrojne, które łamią międzynarodowe prawo, są czasami zrozumiałe.
Nie znam międzynarodowego prawa w kontekście państw, ale chyba tak
M1kus pisze:
7Obserwujemy obecnie niepokojące połączenie informacji z rozrywką.
Zgadzam się że jest to niepokojące bo przez to powstaje dużo śmieciowych informacji.
No chyba że mówimy o zabawnym przedstawieniu informacji

Avatar CzarnyGoniec
To_masz___Problem pisze:
Pytanie jest nieobiektywnie postawione. W takim jego wydaniu każdy jest wręcz przymuszony by zgodzić się
Biorą pod uwagę to, że "międzynarodowe korporacje" posiadają zwykle więcej pieniędzy, niż ogólnie rozumiana "ludzkość" myślę, że znalazłyby się osoby, które nie mają nic przeciwko takiemu stanowi rzeczy.
To_masz_Problem pisze:
Otóż zgadzam się że biała rasa jest lepsza od reszty bo złoty środek jest najlepszy, a biała rasa to centrum pomiędzy murzynami a azjatami. Jednakże w kontekście samych cech jest ich podobna ilość
??
Znaczy chyba rozumiem argumentacje... i jest ona dla mnie zdumiewająca.
Acz wydaje mi się, że w tym miejscu możesz co najwyżej dowodzić, że biała "rasa" to środek, a nie "złoty środek".
A środek dla środka nie musi być najlepszy

Avatar
Konto usunięte
CzarnyGoniec pisze:
Biorą pod uwagę to, że "międzynarodowe korporacje" posiadają zwykle więcej pieniędzy, niż ogólnie rozumiana "ludzkość" myślę, że znalazłyby się osoby, które nie mają nic przeciwko takiemu stanowi rzeczy.
Kto miałby w tym interes po za właścicielami, lub kierownikami?
CzarnyGoniec pisze:
??
Znaczy chyba rozumiem argumentacje... i jest ona dla mnie zdumiewająca.
Acz wydaje mi się, że w tym miejscu możesz co najwyżej dowodzić, że biała "rasa" to środek, a nie "złoty środek".
A środek dla środka nie musi być najlepszy
Wsród białych jest duża różnorodność (dużo sportowców, i dużo naukowców), a przez to jest mniej odmieńców i każdy znajdzie ludzi podobnych do siebie

Avatar CzarnyGoniec
To_masz___Problem pisze:
Wsród białych jest duża różnorodność (dużo sportowców, i dużo naukowców), a przez to jest mniej odmieńców i każdy znajdzie ludzi podobnych do siebie
A, że niby wśród nie-białych nie ma takiej różnorodności?

Jasne, że jest i kolor skóry o ile mi wiadomo nie ma tu nic do tego

Avatar pan_hejter
Ogólnie propo ras a kolorów skóry to różnorodność gemetyczna jest o wiele za mała by nazywać to pełnoprawnie rasami.

Avatar
Konto usunięte
pan_hejter pisze:
Ogólnie propo ras a kolorów skóry to różnorodność gemetyczna jest o wiele za mała by nazywać to pełnoprawnie rasami.

Tak, ale tak się już przyjęło i tak mówmy na potrzeby dyskusji

Avatar CzarnyGoniec
pan_hejter pisze:
Ogólnie propo ras a kolorów skóry to różnorodność gemetyczna jest o wiele za mała by nazywać to pełnoprawnie rasami.
słowa mądrości

Avatar
Konto usunięte
Hmmmmm, cofam moje moje słowa

Avatar pan_hejter
CzarnyGoniec pisze:
słowa mądrości

No nie do końca bo pełne błędów ortograficznych.

Zawsze jak napiszę coś mądrego, to sobie sam strzele w stope przez brak staranności.

Avatar
Konto usunięte
Co do 3 to jeszce powiem że duma w ustach osób deklarujących dumę ze swego pochodzenia bardziej oznacza zaszczyt niż dumę. I wtedy bym zrozumiał że ktoś może czuć się zaszczycony z tego powodu. Jednak oni mówią o dumie, a nie o zaszczycie i dopóki nie zmienimy słowników, nadal będę całkowicie przeciwny "dumie" z pochodzenia.

Avatar pan_hejter
*Tu był długi post który wyje**ło bo padł mi net*

Avatar
Konto usunięte
Rób jak mijak, czyli że każdy dłuższy post piszesz w zewnętrzym edytorze offline

Avatar
Konto usunięte
A nie lepiej przed dodaniem wpisu go skopiować?

Avatar pan_hejter
Niby lepiej ale... Kto by o tym pamiętał.

Avatar
Konto usunięte
Mijak by pamiętał

Avatar
Konto usunięte
Nie, bo na zewnętrznych edytorach też jest łatwiej pisać

Avatar
Konto usunięte
A co za różnica?

Avatar Mijak
Właściciel
Ja bym pamiętał, ale najpierw musiałem sobie ten nawyk wyrobić.
Najskuteczniejszy sposób na utrwalenie dobrego nawyku to wystarczająco wiele razy ucierpieć przez nieprzestrzeganie go.

Avatar Nanook
No ja tak miałem. Teraz zawsze po napisaniu długiego posta, lub jakiegokolwiek komentarza automatycznie moje palce tworzą sekwencję ctrl+a, ctrl+c

Avatar Mijak
Właściciel
1) Jeśli globalizacja ekonomiczna jest nieunikniona, powinna ona przede wszystkim służyć ludzkości, a nie międzynarodowym korporacjom.
Zgadzam się.
Ale nie jakoś zdecydowanie, bo to by oznaczało, że popieram zabieranie bogatym i rozdawanie pieniędzy biednym.
Zasadniczo uważam, że to po prostu naturalna kolej rzeczy, że rozwój gospodarczy pomoże wszystkim, nawet jeśli niektórym nieco później niż innym.

2) Zawsze popierałbym mój kraj, bez względu na to czy ma rację czy nie.
Zdecydowanie się nie zgadzam.
Choć gdybym miał wchodzić w szczegóły, to znalazłoby się kilka sytuacji, w których bym się zgodził.

3) Nikt nie wybiera sobie kraju urodzenia, więc to głupie być z niego dumnym.
Zgadzam się.
Ale na większość rzeczy, z których odczuwa się dumę i tak nie ma się wpływu. Bycie dumnym ze swojego pochodzenia nie jest więc dużo głupsze od bycia dumnym z wielu innych rzeczy.

4) Nasza rasa, w porównaniu z innymi, ma wiele cech świadczących o jej wyższości
Zgadzam się.
Choć lepszym określeniem byłoby "mój okrąg kulturowy", niż "moja rasa".
A o jego wyższości świadczy głównie to, że podbił resztę świata. I wbrew pozorom oddał innym kulturom spory szacunek, czerpiąc z nich wiele elementów, zamiast niszczyć je doszczętnie.
Poza tym, podobnie jak Tomasz, odnoszę wrażenie, że biali wykazują większą różnorodność cech, niż czarnoskórzy lub Azjaci... Ale nie jestem o tym jakoś mocno przekonany. To wrażenie może być słuszne, ale może też być spowodowane tym prostym faktem, że żyję akurat wśród białych, a im bardziej odległy obraz, tym mniej szczegółowy i bardziej zlewający się w coś jednolitego i zabarwionego stereotypami.

5) Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem.
Zdecydowanie się nie zgadzam. Silny wspólny wróg może mnie zmusić do współpracy z innym wrogiem, ale to nie oznacza, że ta sytuacja czyni nas przyjaciółmi. Nasze cele w dłuższej perspektywie nadal są wzajemnie sprzeczne.

6) Działania zbrojne, które łamią międzynarodowe prawo, są czasami zrozumiałe.
Zgadzam się.
Czekaj... "Zrozumiałe", a nie "słuszne"? W takim razie zdecydowanie się zgadzam.
Prawo międzynarodowe w większości przypadków jest dobre, a działania zbrojne w większości przypadków są szkodliwe, ale wyjątki jak najbardziej mogą się zdarzać.

7) Obserwujemy obecnie niepokojące połączenie informacji z rozrywką.
Zdecydowanie się nie zgadzam.
Owszem, popkultura często przedstawia fałszywe informacje, a prawdziwe przedstawia w sposób prowadzący do niewłaściwych wniosków... Ale zawsze tak było. Z roku na rok sytuacja powoli się poprawia. Dostęp do ciekawych, ale i rzetelnych informacji staje się coraz łatwiejszy. A jeśli ktoś naprawdę chce dążyć do mądrości i prawdy, to te popularne mity nie powstrzymają go na długo.

Avatar
Konto usunięte
Mijak pisze:
6) Działania zbrojne, które łamią międzynarodowe prawo, są czasami zrozumiałe.
Zgadzam się.
Czekaj... "Zrozumiałe", a nie "słuszne"? W takim razie zdecydowanie się zgadzam.
Prawo międzynarodowe w większości przypadków jest dobre, a działania zbrojne w większości przypadków są szkodliwe, ale wyjątki jak najbardziej mogą się zdarzać.

Skoro działania zbrojne są w większości przypadków szkodliwe, a prawo międzynarodowe w większości przypadków dobre, to po co chcesz przymykać oko na łamanie dobrego prawa poprzez szkodliwe działania? Rozumiem że wyjątki, ale Twarde prawo ale prawo. Inaczej byśmy mieli chyba burdel nie sądzisz?

Avatar Nanook
M1kus pisze:

1Jeśli globalizacja ekonomiczna jest nieunikniona, powinna ona przede wszystkim służyć ludzkości, a nie międzynarodowym korporacjom


Bardzo na tak

M2kus pisze:
2Zawsze popierałbym mój kraj, bez względu na to czy ma rację czy nie.


Zdecydowanie nie, nie jestem niewolnikiem

M3kus pisze:
3Nikt nie wybiera sobie kraju urodzenia, więc to głupie być z niego dumnym


Raczej tak, bo to już zależy. Nie widzę nic złego być dumnym z tego, że moje państwo np. ograniczyło emisję CO2, albo walczy ze smogiem czy też wysyła pomoc krajom potrzebującym. Jest to jak najbardziej coś z czego można być dumnym, szczególnie, że sami mamy wpływ na to co się w naszym kraju i jaką nasze państwo obiera drogę.

M4kus pisze:
4Nasza rasa, w porównaniu z innymi, ma wiele cech świadczących o jej wyższości


Tak, to prawda. Ludzie biali są średnio wyżsi od przedstawicieli innych ras. A tak na serio to zdecydowanie się nie zgadzam

M5kus pisze:
5Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem.


Zdecydowanie nie, Mijak już to wyjaśnił

M6kus pisze:
6Działania zbrojne, które łamią międzynarodowe prawo, są czasami zrozumiałe.[/b]


Jeżeli w tym przypadku chodziło o to, że są usprawiedliwione to zdecydowanie się nie zgadzam

M7kus pisze:
7Obserwujemy obecnie niepokojące połączenie informacji z rozrywką.


Zdecydowanie nie. Wręcz przeciwnie. Kiedyś informacja przez to, że ukryta w nudnych księgach, była niedostępna dla większości ludności. Obecnie komercjalizacja informacji ułatwia jej dostęp do praktycznie wszystkich.

Avatar Mijak
Właściciel
M1kus pisze:
Skoro działania zbrojne są w większości przypadków szkodliwe, a prawo międzynarodowe w większości przypadków dobre, to po co chcesz przymykać oko na łamanie dobrego prawa poprzez szkodliwe działania? Rozumiem że wyjątki, ale Twarde prawo ale prawo. Inaczej byśmy mieli chyba burdel nie sądzisz?

Nam, żyjącym we względnym spokoju i dostatku, łatwo mówić, że powinno się patrzeć na szerszy obraz i bezwzględnie pilnować prawa, które w większości przypadków jest dobre, żeby uniknąć burdelu.
Ale kogoś żyjącego w kraju trzeciego świata nie przekonasz, że prawa ustanowione przez osoby korzystające na panującym porządku są ważniejsze, niż godne życie - lub w ogóle przetrwanie - dla niego i jego bliskich.

Avatar Nanook
Mijak pisze:
Nam, żyjącym we względnym spokoju i dostatku, łatwo mówić, że powinno się patrzeć na szerszy obraz i bezwzględnie pilnować prawa, które w większości przypadków jest dobre, żeby uniknąć burdelu.
Ale kogoś żyjącego w kraju trzeciego świata nie przekonasz, że prawa ustanowione przez osoby korzystające na panującym porządku są ważniejsze, niż godne życie - lub w ogóle przetrwanie - dla niego i jego bliskich.


Ale co właściwie masz na myśli?

Avatar Mijak
Właściciel
Na przykład sytuację, w której afrykańskie plemiona zabijają się o dostęp do wody, bo na danym terenie nie ma jej wystarczająco dużo, żeby wszyscy mogli przetrwać, a międzynarodowe układy były zrobione tak, żeby zapewnić do niej dostęp komuś innemu.

Avatar Nanook
No, ale chwila. Interwencje humanitarne oraz rewizje granic nie są niezgodne z prawem międzynarodowym.

Avatar Mijak
Właściciel
Nanook pisze:
No, ale chwila. Interwencje humanitarne oraz rewizje granic nie są niezgodne z prawem międzynarodowym.

Ale rodzinna wycieczka z kałachami nad cudzy zbiornik wodny, gdy te dwa rozwiązania z jakichś powodów zawiodą - chyba już są niezgodne.

Avatar Nanook
Oczywiście, że tak. I chyba nie uważasz, że powinniśmy promować konflikty domowe?

Zresztą najlepszym przykładem był Sudan Południowy, a raczej południowa część Sudanu. Wcześniej była sytuacja taka za jaką się opowiadasz, tzn. każdy z każdym walczył o wodę. I tak było dopóki nie zainterweniowało ONZ i nie doprowadziło do powstania Sudanu Południowego. Od tego czasu walki znacznie zelżały na sile.

Avatar Mijak
Właściciel
Nie promować, tylko uznać za coś naturalnego, zrozumiałego i wcale nie tak jednoznacznego etycznie.

Avatar Nanook
Gdybyś tylko to miał na myśli to nie miałbym nic przeciwko, ale napisałeś, że należy przymykać na to oko tym samym przyzwalając na to.

Avatar Mijak
Właściciel
Nic takiego nie mówiłem. Choć w sumie nie jest to tak odległe od moich przekonań.

Avatar
Konto usunięte
Współpraca jest bardziej opłacalna niż konflikty.

Avatar
Konto usunięte
Ostatnie pytanie
Nanook pisze:
Zdecydowanie nie. Wręcz przeciwnie. Kiedyś informacja przez to, że ukryta w nudnych księgach, była niedostępna dla większości ludności. Obecnie komercjalizacja informacji ułatwia jej dostęp do praktycznie wszystkich.

Może to doprowadzić do absurdów, gdzie informacje będą rozprzestrzeniały się za pomocą memów, a wszyscy wiemy jak one są wiarygodne. Tak było ze sprawą "acta2"

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów