Dobra, 38,5 stopnia gorączki, ale nie mam nic lepszego do roboty, więc napiszę o tym o czym miałem napisać.
Ogólnie najpierw warto byłoby przedstawić krótką historię sztuki.
Sztuka w antyku - funkcja religijna bądź komercyjna, patrycjusze płacili ogromne pieniądze za popiersia, mozaiki czy portrety.
Europejska sztuka średniowiecza - funkcja stricte religijna
Renesans, barok oraz klasycyzm - sztuka komercyjna (tym razem to bogaci kupce oraz arystokracja chcieli mieć fajną pamiątkę w postaci ładnego portretu). Malarstwo religijne również było popularne, ale również z uwagi na modę na antyk chętnie malowano sceny mitologiczne.
Romantyzm, który można podzielić na dwa rodzaje malarstwa. Malarstwo o tematyce politycznej (bo rewolucje; Goya i Delacroix) oraz romantyczne pejzaże. I to na tym drugim chciałbym się skupić, bo to był praktycznie pierwszy moment w historii sztuki, kiedy artyści tak wyraźnie skupili się nie na efektach zewnętrznych, tzn. religia i pieniądze, ale na własnych emocjach. Każdy z obrazów, każdy z pejzaży był utrzymany w takiej tematyce, która oddawała to jak malarz się czuł w trakcie projektowania lub malowania obrazu. Taki zalążek sztuki nowoczesnej.
Później, druga połowa XIX wieku, widmo komunizmu krąży nad Europą, a to oznacza, że popularni stali się prości ludzie. I stąd realizm, malowanie pracujących ludzi.
I następnie: impresjonizm, ekspresjonizm (fin de siecle!), secesja, postimpresjonizm, kubizm, abstrakcjonizm, surrealizm, futuryzm, minimalizm, dadaizm, pop-art. I teraz może wszystkich zaskoczę, ale wszystkie te epoki malarskie składają się na sztukę nowoczesną. Tak, sztuka nowoczesna, to nie jest tylko minimalizm, albo abstrakcjonizm, tylko sztuka nowoczesna to umowny okres w dziejach sztuki, którego ramy czasowe wyznacza się od lat 60. XIX wieku (w związku z impresjonizmem) do lat 70. XX wieku (konceptualizm).
To co łączy wszystkie te epoki to to, że zmieniała się jedynie technika, idea była ta sama. Malowano aby przelać swoje emocje, swoje myśli na płótno. Historia sztuki nowoczesnej to nic innego jak poszukiwanie nowego sposobu na ekspresję siebie. Dlatego tyle "epok" malarskich w tym okresie nakłada się na siebie czasowo.
Większość artystów zaczynała od podstaw malarskich w epokach sprzed sztuki nowoczesnej lub wcześniejsze epoki z nowoczesnej. Taki Picasso zanim wymyślił kubizm malował obrazy symboliczne czy też postimpresjonistyczne. To jego szukanie nowej formy ekspresji doprowadziło do jej powstania. I owszem, nie wszystkim się to podobało, w końcu było nowe, nie miało żadnych konotacji z czymkolwiek co ludzkie oko widziało, było wbrew ówczesnym zasadom sztuki, ale malarze malowali dla siebie, nie dla innych. Dlatego tylu malarzy żyło w biedzie.
Tak samo powstawał każdy inny rodzaj sztuki, z tego, że każdy artysta chciał jakoś przelać swój pomysł na płótno. I tak jedni znajdywali ekspresję w momencie tworzenia (#Pollock), inni w nienagannych formach geometrycznych (te wasze kwadraty, których większość nie potrafi zrozumieć), inni w przynoszeniu pisuaru do galerii sztuki (#dadaizm), a inni w bezustannym pisaniu ciągów cyfr (#Opałka).
Tak że ja się nie dziwię, że wiele osób nie rozumie "co autor miał na myśli", bo autor malował dla siebie, a częste swoje idee, swoje emocje ukrywał w takich technikach malarskich, że trudno odgadnąć o co mu chodziło. Dlatego galerie sztuki mają taki plus, że przy każdym obrazie dostajemy autora, rok powstania oraz krótki opis, który daje nam kontekst potrzebny do zrozumienia danego dzieła.