Twierdza Żmii

Avatar Abomination
Właścicielka
Opuszczony blok mieszkalny w slumsach zwany ''Twierdzą'' jest prawdopodobnie najbardziej strzeżoną nieruchomością Czarnych Żmii. Ma kilkanaście pięter, w każdym z mieszkań są gangsterzy. Przy wejściu do bloku jest pełno samochodów jak i uzbrojonych strażników. Ponoć to tu mieszka przywódca Żmii ale nikt z zewnątrz tego nie wie, to tylko przypuszczenia.

Avatar Abomination
Właścicielka
Kazzix:
Po kilkunastu minutach trafiłeś wraz z gangsterem do wejścia do bloku mieszkalnego. Obok was było kilkunastu Czarnych Żmii pilnujących wejścia. Weszliście do środka a potem udaliście się na trzecie piętro, do jednego z mieszkań.
- Pogadasz z moim szefem, powiesz, że chcesz dołączyć i rozprowadzać towar. Aha, tylko sobie nie myśl, że to nasz lider. Jest jakby to powiedzieć... Jednym z kapitanów. Wejdź. - Zostawił Cię przy drzwiach do mieszkania.

Avatar Kazzix
Zapukał i powoli wszedł do środka rozglądając się po pomieszczeniu. Po chwili powiedział
-Jestem William, chyba szukacie dilera. Chcę dołączyć i rozprowadzać towar.

Avatar Abomination
Właścicielka
Znalazłeś się w salonie, widziałeś trzech czarnoskórych gangsterów siedzących na kanapie, oglądali telewizję jedząc chipsy. Ten po środku wstał i spojrzał na Ciebie. Ubrany był w czarną bluzę oraz dżinsy. Był łysy.
- Ano, przyda się. Masz jakiegoś gnata? A towar?

Avatar Kazzix
-Gnata mam, może nie najlepszy ale jest. A co do towaru mam teraz trochę przy sobie ale i też u mnie na chacie.
Pokazał swoje Colta 1911 i pokazując trochę kokainy.

Avatar Abomination
Właścicielka
- Świetnie. Wezmę Cię pod moje skrzydła. Zostaw wszystkie narkotyki poza ziołem tutaj, potem Ci dam za to hajs. A, no i jeśli chcesz do nas dołączyć... Musisz załatwić sobie tatuaż gangu.

Avatar Kazzix
Odstawił narkotyki i spytał się
-Chciałbym dołączyć, macie tu tatuażystę czy coś? Przydam się wam.

Avatar Abomination
Właścicielka
- Mamy, mamy. Pokój 54, jest na tym samym piętrze co my teraz.

Avatar Kazzix
-Mam jeszcze jedno pytanie za nim pójdę. Co się stanie gdy skończy mi się towar?

Avatar Abomination
Właścicielka
- Przyjdziesz do mnie a ja ci dam nowy albo jakąś inną fuchę.

Avatar Kazzix
-Mhmm ok, dobrze wiedzieć. To ja spadam.
Wyszedł z pokoju i zaczął iść do tatuażysty przy okazji rozglądając się po korytarzu.

Avatar Abomination
Właścicielka
Znalazłeś go w pokoju 54 , tak jak Ci powiedział twój nowy szef.
- O co chodzi? Nowyś czy kolejny tatuaż?

Avatar Kazzix
- Nowy, "Kapitan" powiedział że mam tu przyjść po tatuaż aby dołączyć.

Avatar Abomination
Właścicielka
- Kapitan...? O czym ty pie**olisz? Twój szef?

Avatar Kazzix
- Ta... Szef. Co? Nie wolno tak mówić? Z resztą i tak przyszedłem tu po tatuaż... Powiedzmy że tego nie powiedziałem.

Avatar Abomination
Właścicielka
- A, oczywiście, oczywiście. Usiądź na krześle. - Tak też zrobiłeś a mężczyzna zaczął robić ci tatuaż na prawym ramieniu. Po kilku godzinach byl gotowy, średniej długości żmija na ramieniu a pod nią napis "Czarne Żmije". Cały zabieg nieco bolał, ale dałeś radę.
- Gotowe.

Avatar Kazzix
- Płacę? Czy jako nowy za darmo?
Mówiąc to William przyglądał się swojemu nowemu tatuażowi.

Avatar Abomination
Właścicielka
- Za darmo, następny będzie płatny. No, możesz już iść. - Odparł.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku