CHIŃSKIE BORNO PAJKI

Avatar CzarnyGoniec
Tylko poważne odpowiedzi, bo temat jest poważny.

Kto by wygrał - Itachi, czy Jiraia?
I dlaczego?

Avatar
Konto usunięte
Który jest protagonistą?

Avatar Burger2004_09
Ch** ku*wa, Levi Ackermann

Avatar Andrzej_Duda
Odpowiedź to Dagoth Ur i Szósty Dom. WYPĘDZIĆ N'WAHY Z MORROWINDU!

Avatar CzarnyGoniec
Dwóch głównych bohaterów: Naruto i Sasuke
Jiraia jest drugim mistrzem Naruto, więc teoretycznie jest "tym dobrym"
Itachi jest "głównym złym" dla Sasuke i ten cały czas chce go zabić. Przez większość serii jest "tym strasznym i silnym złym", ale na koniec (po tym jak został zabity oczywiście) okazuje się, że w sumie przez cały czas był dobry (trochę jak Snape)

Protagonistą nie jest chyba ani Jiraia, ani Itachi, są ważnymi postaciami drugoplanowymi. Jeśli ktoś oglądał Naruto i wie lepiej to niech mnie wyprowadzi z błędu

Itachi ma chyba większy fanklub

Avatar CzarnyGoniec
Burger2004_09 pisze:
Ch** ku*wa, Levi Ackermann
Levi > beast titan

Avatar Burger2004_09
CzarnyGoniec pisze:
Levi > beast titan

YES

Avatar pan_hejter
Pico > Jakakolwiek postać.

Avatar CzarnyGoniec
pan_hejter pisze:
Pico > Jakakolwiek postać.
Jego (jej?) nie znam
skąd to?

Avatar Burger2004_09
pan_hejter pisze:
Pico > Jakakolwiek postać.

Nie
Nie
NIE
Pls no
(Chyba że chodzi Ci o jakiegoś innego Pico, nie z Boku no Pico)

Avatar
epicworms
Itaczke. Jeśli weźmiemy go takiego nie-osłabionego to ma:

Amaterasu - właściwie technika niemożliwa do uniku, wiele z postaci to wspominało. Co mogły zrobić Jiraya? Zasłonić się czymś? Włosami?

Ta iluzja w drugim oku jak jej było? Nawet nie użyta nakłada ciągłą presję na Jiraye bo nie może patrzeć w oczy. Natomiast złapany... to już jest koniec walki.

Susanoo które odbija wszystkie ataki i mieczyk one shot one kill.

A sannin:

Może przyzwać kilka ropuch ale walka Nagato vs Naruto, Itachi, Bee pokazała że Namateracu jest bardzo skuteczne przeciwko przyzwanym zwierzętom.

Tryb mędrca - no dobra, ale aktywacja go zajmuje mu cały odcinek. Nie sądzę żeby Itachi dał mu czas, szczególnie jeśli walczyliby w pustym polu pod Krakowem.

To są podstawy ale myślę że jeśli ledwo dawał sobie radę ze Ścieżką Zwierząt to pokonać Itachiego byłoby dla niego co najmniej trudne, a prawie na pewno niemożliwe.

Avatar pan_hejter
CzarnyGoniec pisze:
Jego (jej?) nie znam
skąd to?

Zazdroszcze, ja też kiedyś nie znałem.

Avatar
Konto usunięte
CzarnyGoniec pisze:
Jego (jej?) nie znam
skąd to?

Zdjęcie użytkownika Konto usunięte w temacie CHIŃSKIE BORNO PAJKI

Avatar Timix
Dyskusje najwyższego kalibru xD.

A tak na serio to sądze że Itachi by wygrał (odpowiedź kolegi epicwormsa jest w miarę wporzątku).

Koniec końców Kishimoto przekoksił kilka postaci (w tym Itachiego, Izanami [to w czym złapał Kabuto/Orochimaru/Kabutochimaru] jest odrobinę zbyt OP techniką w walce 1na1 [jeden raz xD])

Ale w starej serii to Jiraya był silniejszy gdyż Itachi wraz z Kisame od niego uciekali (chyba) z powodu że oni nie mieli by szans z sanninem (XD) (Kishimoto jeszcze nie wiedział jakimi silnymi postaciami oni będą :v Efektem ubocznym jest to że dziwnie ogląda się zwykłe Naruto teraz.).

Avatar
epicworms
Timix pisze:


Ale w starej serii to Jiraya był silniejszy gdyż Itachi wraz z Kisame od niego uciekali (chyba) z powodu że oni nie mieli by szans z sanninem (XD) (Kishimoto jeszcze nie wiedział jakimi silnymi postaciami oni będą :v Efektem ubocznym jest to że dziwnie ogląda się zwykłe Naruto teraz.).


Zgadzam się, ale można to tłumaczyć tym, że nie chcieli walczyć o dziewięcioogoniastego skoro go jeszcze nie potrzebowali.

A Izanami czy tam Izanagi działa tylko na ludzi złych/zagubionych, więc na Jirayi raczej nie zadziała.

Avatar CzarnyGoniec
epicworms pisze:
Amaterasu - właściwie technika niemożliwa do uniku, wiele z postaci to wspominało. Co mogły zrobić Jiraya? Zasłonić się czymś? Włosami?
Żabą? Znaczy taki na przykład Reikage i Sasuke unikali Amaterasu. Plus technika podmiany, plus zapieczętowanie ognia. Ale fakt - amaterasu jest... bardzo mocne i zazwyczaj to jest instant kill.
A odnośnie zasłonięcia włosami - Sasuke rzucił Amateratsu na jednego z samurajów podczas walki z A - samuraj przeżył, bo szybko zdjęto mu zbroję, bo tylko ona była podpalona. Plus sam A odciał sobie rękę żeby Amateratsu nie zabiło go całego. Myślę, że zasłonięcie włosami mogłoby jakoś podobnie zadziałać... może
epicworms pisze:
Ta iluzja w drugim oku jak jej było? Nawet nie użyta nakłada ciągłą presję na Jiraye bo nie może patrzeć w oczy. Natomiast złapany... to już jest koniec walki.
Tsukyomi!
I zastanawiam się, czy Jiraia nie byłby w stanie przełamać Tsukyomi. Bo był jedną z postaci, które posiadały największą chakrę w serii.

No chyba, że tsukyomi można złamać tylko sharinganem... to wtedy faktycznie słabo.
epicworms pisze:
Susanoo które odbija wszystkie ataki i mieczyk one shot one kill.
Nie mam na to odpowiedzi.

Sayanin:
Myślę, że wielkie żaby to dobry argument. Są całkiem mocne, plus jeśli Itachi użyłby na nich Amateratsu to bardzo by go to osłabiło.
Techniki ulepszonego sharingana zużywały dużo chakry, a tej Itachi nie miał bardzo dużo. To chyba jedyny aspekt w którym Itachi był przeciętny (wg databooków).

I właśnie myślę, że dużo większy zasób chakry Jiraii mógłby tu coś zmienić. Gdyby odrzucić tryb mędrca i techniki ulepszonego sharingana - myślę, że Jiraia wygrałby właśnie dzięki większej sile, wytrzymałości i zapasom chakry.

Tryb mędrca - fakt... zbyt wolno go odpala, by Itachi dał mu czas. Myślę, że można spróbować założyć dwie wersje - z odpalonym trybem mędrca przed walką - i nie odpalonym
epicworms pisze:
To są podstawy ale myślę że jeśli ledwo dawał sobie radę ze Ścieżką Zwierząt to pokonać Itachiego byłoby dla niego co najmniej trudne, a prawie na pewno niemożliwe.
Tu się nie zgodzę. Z wielkim wysiłkiem, ale udało mu się pokonać nie jedną, a trzy ścieżki na raz. Ścieżkę zwierząt, tego od absorbcji ninjutsu i jeszcze jednego (pokonał ich genjutsu w trybie mędrca, zanim czwarta ścieżka nie przyszła im na pomoc)

Avatar CzarnyGoniec
Timix pisze:
Ale w starej serii to Jiraya był silniejszy gdyż Itachi wraz z Kisame od niego uciekali (chyba) z powodu że oni nie mieli by szans z sanninem (XD) (Kishimoto jeszcze nie wiedział jakimi silnymi postaciami oni będą :v Efektem ubocznym jest to że dziwnie ogląda się zwykłe Naruto teraz.).
A to nie było tak, że uciekli, bo nie chcieli z nim walczyć?

Właśnie!
Do super-technik Jiraii doliczyłbym "zamknięcie w żabie"

Avatar
epicworms
CzarnyGoniec pisze:
Żabą? Znaczy taki na przykład Reikage i Sasuke unikali Amaterasu. Plus technika podmiany, plus zapieczętowanie ognia. Ale fakt - amaterasu jest... bardzo mocne i zazwyczaj to jest instant kill.
A odnośnie zasłonięcia włosami - Sasuke rzucił Amateratsu na jednego z samurajów podczas walki z A - samuraj przeżył, bo szybko zdjęto mu zbroję, bo tylko ona była podpalona. Plus sam A odciał sobie rękę żeby Amateratsu nie zabiło go całego. Myślę, że zasłonięcie włosami mogłoby jakoś podobnie zadziałać... może
Tsukyomi!
I zastanawiam się, czy Jiraia nie byłby w stanie przełamać Tsukyomi. Bo był jedną z postaci, które posiadały największą chakrę w serii.

No chyba, że tsukyomi można złamać tylko sharinganem... to wtedy faktycznie słabo.
Nie mam na to odpowiedzi.

Sayanin:
Myślę, że wielkie żaby to dobry argument. Są całkiem mocne, plus jeśli Itachi użyłby na nich Amateratsu to bardzo by go to osłabiło.
Techniki ulepszonego sharingana zużywały dużo chakry, a tej Itachi nie miał bardzo dużo. To chyba jedyny aspekt w którym Itachi był przeciętny (wg databooków).

I właśnie myślę, że dużo większy zasób chakry Jiraii mógłby tu coś zmienić. Gdyby odrzucić tryb mędrca i techniki ulepszonego sharingana - myślę, że Jiraia wygrałby właśnie dzięki większej sile, wytrzymałości i zapasom chakry.

Tryb mędrca - fakt... zbyt wolno go odpala, by Itachi dał mu czas. Myślę, że można spróbować założyć dwie wersje - z odpalonym trybem mędrca przed walką - i nie odpalonym
Tu się nie zgodzę. Z wielkim wysiłkiem, ale udało mu się pokonać nie jedną, a trzy ścieżki na raz. Ścieżkę zwierząt, tego od absorbcji ninjutsu i jeszcze jednego (pokonał ich genjutsu w trybie mędrca, zanim czwarta ścieżka nie przyszła im na pomoc)


Tsukyomi to jest ostateczna technika iluzji, złamana w sumie tylko przez Sasuke. Trzeba też mieć duże umiejętności, Kakashi dajmy nie miał szans bo nie był typem "iluzyjnym". I Jiraya też mi na takiego nie wyglądał, raczej jest jak Naruto. A trzy ścieżki pokonał dzięki tym ropuchom które rzuciły genjutsu (chociaż on je przyzwał).

Nigdy też nie słyszałem żeby miał jakieś wielkie pokłady czakry. Wprawdzie użył kilku mocnych przyzwań, i postrzelał trochę ogniem ale wydaje mi się że chodzi ci o chakre mędrców, czyli tą braną z otoczenia gdy w trybie mędrca. I to jest faktycznie mocny punkt dla niego, ale wciąż aktywacja itp. No i sam przyznawał że nie opanował tego w pełni więc raczej nie był to poziom Naruto. Aha i skoro jest silniejszy od 3 ścieżek, ale już nie od 4 to można spróbować skalować to jakoś z walką Nagato i Naruto, Bee i Itaczi.

Avatar CzarnyGoniec
epicworms pisze:
TAha i skoro jest silniejszy od 3 ścieżek, ale już nie od 4 to można spróbować skalować to jakoś z walką Nagato i Naruto, Bee i Itaczi.
Tyle, że w tamtej walce Nagato nie chciał wygrać :/
Tak samo, jak w walce Jiraia vs Itachi i Kisame to Itachi nie chciał walczyć, więc uciekł.

Po walce z 6 ścieżkami Pain powiedział, że pokonali Jiraiye tylko dlatego, że był ich mistrzem, więc znali jego sekrety.

Po namyśle - Itachi ma chyba więcej skili przydatnych w walce 1 na 1. Jak np. Amaterasu i tsukyomi. Jiraia ma mega mocne przywoływania i kooperacyjne jutsu z ropuchami, ale one wykazują pełnię swojej efektywności w walce z kilkoma przeciwnikami (np. zalanie pomieszczenia płonącym olejem, uwięzienie w żołądku ropuchy, te inne techniki z olejem, ogniem i wiatrem)

A co do statystyk z databooków:
Ninjutsu (dla niewtajemniczonych - coś a'la zdolności magiczne, 5 to max)
I: 5
J: 5
Taijutsu (walka wręcz)
I: 4,5
J: 4,5
Genjutsu (iluzje)
I: 5
J: 3
Inteligencja
I: 5
J: 4,5
Siła
I: 3,5
J: 4,5
Szybkość
I: 5
J: 4,5
Wytrzymałość (tu z tego co kojarzę wliczają się "pokłady czakry" [mana])
I: 2,5
J: 5
Pieczęcie (nie jestem pewny za co odpowiada ta część)
I: 5
J: 4,5

Avatar CzarnyGoniec
Co do "wytrzymałości" (pokładów chakry)
Kakashi ma tam 3 + ulepszonego sharingana. Efekt - nie jest w stanie złamać genjutsu Itachiego
Orochimaru ma 3,5 i nie ma sharingana. Efekt - nie złamał tsukyomi
Sasuke ma tam 3,5 + zwykłego sharingana. Efekt - złamał tsukyomi
Jiraia ma tam 5, ale nie ma sharingana. Ma największe pokłady czakry, ale nie ma specjalnego oka.
Hmmm...
Czy ktokolwiek poza Sasuke złamał kiedyś tsukyomi? Bo wiem, że jeśli chodzi o zwykłe genjutsu (nawet bardzo mocne) to Jiraia byłby w stanie je złamać ze względu na ilość chakry jaką posiadał. Ale no... jeśli sharingan można skontrować tylko innym sharinganem to wtedy faktycznie Jiryaia jest w dupie.

Avatar
epicworms
Pieczęcie czyli szybkość formowania pieczęci (zręczne paluszki)

Ilość czakry nie ma znaczenia, raczej inteligencja. Naruto - klan uzumaki plus ogoniasty czyli masa czakry a nawet prostej iluzji nie złamał. Itachi - mało czakry ale inteligentny więc mistrz genjutsu.

No i nie jestem pewien czy Sasuke złamał Tsukyomi czy nie. Bo:
-Itachi dawał mu fory od początku
-Wyglądało inaczej niż to, które rzucił na Kakashiego. Bardziej jak normalna iluzja niż miejsce w którym czas i przestrzeń są pod jego kontrolą.

Co do sharingana to daje ci przewagę w genjutsu co pokazała walka Itachiego z Kurenai. Rzuciła na niego genjutsu a on odbił je zwykłym sharinganem, nawet nie mangekyo.

A te statystyki są niewiarygodne, skoro Jiraya ma 4,5 siły, a Naruto ma 5 to znaczy że jest tylko trochę słabszy?

Avatar CzarnyGoniec
epicworms pisze:
No i nie jestem pewien czy Sasuke złamał Tsukyomi czy nie. Bo:
-Itachi dawał mu fory od początku
-Wyglądało inaczej niż to, które rzucił na Kakashiego. Bardziej jak normalna iluzja niż miejsce w którym czas i przestrzeń są pod jego kontrolą.
Myślę, że to było tsukyomi.
Itachi przynajmniej tak powiedział, zaraz po złamaniu iluzji. Plus padł wtedy na kolana ze zmęczenia, a za każdym razem po użyciu tsukyomi było widać, że jest zmęczony.

A ten fragment o inteligencji i "umieniu w genjutsu" vs "ilości chakry" w sumie ma sens.

A Naruto ma siły 2, 3 i 3,5 w zależności od tego w jakim momencie fabuły jesteśmy, nie 5. 5 ma jak mi się zdaje tylko Might Guy Chyba, że nie o to pytałeś.

Avatar kuba1996
Myślę że to mogłaby być jedna z najbardziej epickich walk, ale osobiście uważam że wygrałby Itachi.
Obiektywnie można uznać Itachiego za najsilniejszą postać w Akatsuki (Przynajmniej do pojawienia się Madary). Jiraia został zabity przez Paina który co prawda miał rinnegana, ale nigdy nie zobaczyliśmy 100% mocy Itachiego (Nawet podczas walki z Sasuke się hamował).
To tylko moja opinia.

Avatar
Konto usunięte
4 godziny temu wstałem i nie mam chęci do życia,fascynujące.

Avatar
Konto usunięte
Czy tylko ja tu nie oglądam.anime? lol

Avatar
Konto usunięte
Ja w sumie nie oglądam jakoś bardzo ,-,
Oglądałem tylko SAO (poza tym drugim sezonem), Trigger World (ale mimo, że mi się podobało to straciłem chęć oglądania tego dalej i przestałem po kilku odcinkach) i Nanatsu no Taizai (i muszę wreszcie wziąć się za 2 sezon bo chyba już jest od dłuższego czasu).

Avatar Mijak
Właściciel
Itachi wygrałby dość łatwo.

Avatar
Konto usunięte
To_masz___Problem pisze:
Czy tylko ja tu nie oglądam.anime? lol

Ja też nie oglądam.

Avatar Baturaj
Mijak pisze:
Itachi wygrałby dość łatwo.

Czy by wygrał? Pewnie tak. Czy łatwo? Tego już nie jestem pewien.

Avatar Andrzej_Duda
Andrzej_Duda pisze:
Odpowiedź to Dagoth Ur i Szósty Dom. WYPĘDZIĆ N'WAHY Z MORROWINDU!

Avatar
epicworms
No to jak już tu jesteśmy to możecie wspomnieć wasze ulubione walki. Ja naprzykład lubię oglądać jak Sakura walczy z Ino. Patrzenie na to starcie bezużyteczności podnosi moją samoocenę.

Avatar CzarnyGoniec
Lee vs Gaara
Jiraiya vs Pain
Itachi vs Orochimaru, choć "walka" to chyba zbyt mocno powiedziane

Avatar
epicworms
Tak, kiedy Lee zdejmuje obciążenia i zrzuca je z wysokości a Temarox mówi coś w rodzaju: "niemożliwe żeby kilka kilogramów mniej dało ci wygrać z Gaarą. W końcu uderzają w ziemię z siłą meteorytu i pozostawiają chmury kurzu. Moment który zapamiętam do końca życia.

A w walce Orochimaru vs Siusiake podoba mi się dynamizm, jest dobrze narysowana i dobrze zaplanowana.

Ale dziwię się że nie wspomniałeś takich perełek jak Obito vs Kakashi albo Kakashi vs Konzu.

Avatar CzarnyGoniec
Nie chciałem wymieniać zbyt dużo :D

W walce Lee vs Gaara było dużo epickich momentów. Plus to były pierwsze odcinki Naruto, które oglądałem (koleżanka mi pokazała, bo stwierdziła, że Lee mi się spodoba)

Avatar Timix
Walki Lee były po prostu epickie :D zwłaszcza z Gaar'ą i Kimimaro.
- dla shipudena za zmniejszenie fajności tej postaci za nie zrobienie z nią nic.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku