Właścicielka
Największy bank w Florydzie, został zbudowany w 1982. Ma bardzo dobrą ochronę a klientów jest sporo. Potrzebujesz kredytu/pożyczki? Przyjdź tutaj... Albo po prostu możesz tu przechować swoje cenne pieniądze.
Richard siedzi w pokoju monitoringowym I sprawdza kamery, czy wszystko jest w porządku. Jak zwykle.
Właścicielka
Wszystko było cacy. Klientów nie brakowało, ochrona pilnowała wejścia do banku i różnych innych miejsc.
Koontynuował to w średnio-krótkich odstępach, póki nie nadszedł typ z którym się zmieniał albo coś się nie odje*ało.
Właścicielka
Przez cały dzień nic się nie działo, nieco się nudziłeś. Po paru godzinach, pod wieczór twój zmiennik otworzył kluczem drzwi do pokoju.
- Cześć, możesz iść do domu.
-Dzięki. Miłego pilnowania, hehe. -zażartował bez użycia odtwarzacza, po czym wstał z krzesła i wyszedł z pokoju, a następnie skierował się do wyjścia z banku, gdzie potem udał się w drogę do domu.
Właścicielka
Po dwudziestu minutach dotarłeś do domu bez problemu.
//zacznę//
Właścicielka
Killer:
Trafiłeś do banku bez problemu.
Po zrobieniu takich formalności jak zgłoszenie się itd. udał się na pozycję monitoringu. Zastanawiał się, kim jest ten klaun i czego on od niego chce.
Właścicielka
Cóż, tak jak mówił, jest odpowiedzialny za morderstwo sprzedawcy w sklepie, ponoć jest o tym coś w gazecie, której przy sobie nie posiadasz. Na kamerach widzisz, że ochroniarze zajmują swoje miejsca .
Sprawdzał tak samo jak wczoraj kamery w tym samym tempie.
Właścicielka
Dzisiaj też spokój i nuda. O dziewiętnastej skończyłeś zmianę. Mogłeś iść do domu lub spotkać sie z klaunem.
Najpierw udał się do domu tak szybko, jak mógł (ale nie biegł) po jakąś lepszą broń w razie czegoś.
Zaloguj się
