CzarnyGoniec pisze:
Jeszcze tu wrócę.
Myślę, że ważna kwestią jest rozróżnienie - czy mówimy o wartości życia obiektywnej, czy subiektywnej.
Jeśli o subiektywnej - to kwestia jest raczej prostsza. Jeśli chodzi o mnie to organizmom złożonym przypisuję większą wartość ze względu na większe możliwości ich świadomości, emocjonalności, racjonalności etc.
Jeśli mowa o sztucznej inteligencji - przypisałbym jej wyższą wartość od muchy jeśli byłaby od muchy bardziej świadoma. Ale tu już wchodzi kolejna kwestia "czy sztuczna inteligencja jest świadoma?"
Ale jeśli chodzi o subiektywne życie muchy, żaby, człowieka, psa, bądź komputera to na jego wartość składa się nie tylko wartość życia sama w sobie (o której chciałbym żeby istniała), ale też wartość praktyczna jaka przynoszą konkretnej jednostce, bądź społeczeństwu oraz przywiązanie.
Pies, który jest mi znany będzie ceniony wyżej, niż ten mi nie znany.
Komputer, mimo, że sam w sobie jest mniej warty od żaby to będzie ceniony bardziej, bo jest dużo bardziej przydatny. Dbając o swój komputer i ceniąc go po części przenosimy na niego część cenienia samego siebie (bo jeśli my cenimy siebie to zależy nam na tym żebyśmy mieli komputer).
Muchy i żaby mają zwykle znikomą wartość jeśli chodzi o przywiązanie, bądź przydatność, więc zwykle wypadają całkiem z tyłu jeśli chodzi o ranking wartości.
Jednak gdyby sytuacja była czysto abstrakcyjna i miałbym do wyboru zniszczenie komputera, który nigdy nie wpłynie na życie moje, ani żadnego człowieka vs zniszczenie żaby, która nigdy nie wpłynie na życie moje, ani żadnego człowieka - wybrałbym zniszczenie komputera.
W rzeczywistej sytuacji oczywiście takie uabstrakcyjnienie jest niemożliwe - każdy komputer pozostaje w relacji z człowiekiem (bądź kilkoma ludźmi), tak samo mój pies (gdybym go miał) pozostawałby w relacji ze mną, podczas gdy mucha i żaba raczej w takich relacjach się nie znajdują (bądź nawet znajdują się w relacjach niekorzystnych - np mucha jest irytująca) - więc zwykle wybory wypadają na niekorzyść much i żab. I w ogóle mniej złożonych zwierząt, które nie są nam bliskie.