Kogo nie mogło zabraknąć w sytuacji, gdzie wszyscy muszą się zabić? Oczywiście komunistów. Tacy zawsze się zjawią. A tutaj trzeba przyznać, że osiągnęli spory sukces. Przejęli kontrolę nad największym miastem na wschodzie, z którego jedyna droga prowadzi do Centralnego miasta. Na tym ich sukcesy jednak ucichły, gdyż bardzo ograniczeni, bez pełnoprawnego dostępu do Kopalni Broni nie mogli zdobyć dobrego wyposażenia, przez co tutaj króluje broń biała, pistolety, rewolwery i lekkie pojazdy. Raz na jakiś czas trafi się też granat. Przywódcą miasta jest Wielki Jura Stalinn. Chociaż imię złe i nazwisko posiada zbędne n, to jednak robi wrażenie. Ten świetny mówca zrzeszył pod swoją dłonią całe 800 tyś ludzi, którzy w przyszłości mogą zginąć właśne dla niego. Ogromna liczba, która może pomóc zgładzić pozostałe dwie osady. Ale, znowu, wyposażenie i brak dobrych dowódców robi swoje. Ponad siedemdziesiąt procent swojego wyposażenia biorą ze schowków w mieście i z zrzutów, które jak na razie nie zadawalają. Wszyscy tutejsi mieszkają pod dachem. Co ciekawe, nie w całym mieście, lecz tylko w największych budynkach znajdujących się blisko siebie. W grupie raźniej?
