Miasto znajdujące się w środku wyspy, z którego prowadzą drogi do dwóch pozostałych, plus do Kopalń Broni. Jak na taką pozycję miasto nie ma tak dużego znaczenia, jak już Sao Komunisto, czy Wirginia Zachodnia. Ot, coś pomiędzy. Wszystkie budynki tutaj są mieszkalne, więc nie ma potrzeby, żeby ktoś nocował pod gołym niebiem. A to jest już zaleta, gdyż miasto liczące 165 tyś musi zapewnić dogodne warunki wszystkim mieszkańcom. Właśnie, 165 tyś ludzi, którzy mogą unieść broń i się bronić. Centralne jest we wszystkim drugie. Drugie najludniejsze, drugie z największą armią, drugie najlepiej wyposażone i drugie najbardziej zagrożone ze strony komunistów. Na szczęście dla miasta posiadają w miarę liczną broń palną i pojazdy, więc mogą się bronić. Największym jednak atutem są fortyfikacje, które może i nie pomieszczą wszystkich, ale dadzą schronienie dla większości, którzy z bezpieczniejszych pozycji mogą wygnać przeciwnika. Korzystają na tym, że ich obecnie jedyni wrogowie to ci goście, którzy mają słabe wyposażenie. Problem z tym, że są liczni. Centralne jest jednak zagrożone przez Wirginię Zachodnią, gdyż jeżeli tamtym się odwidzi współpraca, to będzie problem nawet z dostaniem się do Kopalni Broni, głównego źródła wyposażenia.

Olivia Caliban obudziła się. Pomimo tego, że spała pod gołym niebem, nie było jej zimno. Znajdowała się na balkonie w jakimś bloku mieszkalnym, jednakże nie rozpoznawała okolicy.