NOWY REGULAMIN (23 czerwca-2 września)

Temat edytowany przez CzarnyGoniec - 2 listopada 2018, 14:41

Avatar Mijak
Właściciel
OBOWIĄZUJĄCE ZASADY

1) Istnienie grupy przez większość czasu jest ukryte dla osób spoza niej, ale w co drugi weekend staje się widoczna dla wszystkich.
Sama treść dyskusji na grupie jest widoczna dla wszystkich, nie tylko jej członków.

2) Tylko członkowie tej grupy mogą na niej pisać.

3) Właściciel grupy i moderatorzy decydują o tym, kto zostanie przyjęty do grupy, ma jednak obowiązek publicznie uzasadnić każdą odmowę.
Przed dołączeniem do grupy, chętna osoba musi zapoznać się z regulaminem i zasadami prowadzenia dyskusji oraz odbyć wstępną rozmowę z właścicielem lub moderatorem.
Z obowiązku wstępnej rozmowy są zwolnieni:
- osoby, które chcą tylko czytać dyskusje na grupie bez uczestniczenia w nich
- znajomi osób uprawnionych do przyjmowania nowych członków grupy
- osoby, które informacje potrzebne do decyzji o przyjęcie na grupę mają w opisie profilu.

4) Właściciel grupy przed każdą poważniejszą decyzją ma obowiązek zapoznać się z opinią członków grupy, ma jednak prawo podejmować decyzje wbrew woli większości, jeśli je publicznie uzasadni.
Za "poważniejszą decyzję" uznaje się:
- Usunięcie tematu starszego niż tydzień
- Usunięcie tematu, w którym jest powyżej 20 wiadomości
- Zbanowanie aktywnego członka grupy z powodów innych niż złamanie przez niego 8, 9, 10 lub 11 punktu regulaminu
- Zmiana nazwy, opisu, regulaminu lub avatara grupy

5) Moderatorzy są wybierani, gdy właściciel grupy z jakichkolwiek powodów uzna, że obecna ekipa jest za mała, by radzić sobie ze swoimi obowiązkami.
Członkowie grupy wybierają nowego moderatora w wyborach demokratycznych, ale właściciel grupy ma prawo weta wobec kandydatury członka, którzy:
- nie jest aktywny
- w przeszłości łamał regulamin tej lub innej grupy dyskusyjnej na Jeja
- istnieje uzasadnione podejrzenie, że nadużywałby swoich przywilejów, szkodząc grupie

6) Zadania i uprawnienia moderatorów mogą się zmieniać, w zależnosci od tego, ile uwagi w danym okresie może poświęcać grupie właściciel.

7) Właściciel grupy zrzeka się prawa do jej usunięcia.
Jeśli zechce zrezygnować z prowadzenia grupy, nowy właściciel jest wybierany demokratycznie spośród moderatorów.
Jeśli z jakiegoś powodu nie ma czasu na przeprowadzenie wyborów - właściciel może przekazać grupę wybranemu przez siebie moderatorowi bez konsultacji z członkami grupy.

8) Na grupie w założeniu ma panować maksymalna wolność słowa, trzeba jednak respektować fakt, że podlegamy:
- prawu polskiemu - które niestety zabrania głoszenia niektórych poglądów
- ogólnemu regulaminowi Jeja - bądź co bądź strony nakierowanej na bycie "family friendly".

9) Nie wolno tu publikować treści pornograficznych ani wszelkiego rodzaju "gore".
Zakaz ten dotyczy zarówno obrazów bezpośrednio w postach, jak i linków do nich.
Można jednak dawać inne drogi dotarcia do takich obrazów, jeśli zostaną spełnione wszystkie te warunki:
- Instrukcje są zrobione tak, że aby dotrzeć do tych treści, trzeba zrobić coś więcej, niż jedno lub dwa kliknięcia (np. "wpiszcze w Google takie a takie zdanie")
- Ta konkretna treść ma związek z dyskusją
- Poda się rodzaj treści, którą się tam znajdzie ("uwaga - pornografia", "uwaga - zdjęcia ofiar tortur", "uwaga - paskudne rany").

10) Uważanie niektórych ludzi za gorszych, a nawet życzenie im śmierci z jakichś powodów - nie jest miłe, ale stanowi naturalną konsekwencję wyznawania niektórych ideologii, jest więc tutaj dopuszczalne.
W tym przypadku jest jednak bardzo ważne, by powstrzymać się od wyzwisk i gróźb w stronę konkretnych osób, zwłaszcza innych członków grupy.
I w przypadku głoszenia tak kontrowersyjnych poglądów szczególnie ważne jest, by je dobrze uzasadnić.
"Nie lubię X" - dopuszczalne.
"Uważam, że powinno się zabić wszystkich X, bo są szkodliwi dla społeczeństwa" - dopuszczalne jeśli zostanie uzasadnione . Bez uzasadnienia - grozi banem.
"Jesteś X, więc zabij się, ch**u" - grozi banem niezależnie od uzasadnienia.

11) Można używać wulgaryzmów (choć Jeja i tak będzie je automatycznie cenzurować) - ale, ku*wa, bez przesady.
Nadużywanie wulgaryzmów, zwłaszcza stosowanie tego typu określeń wobec innych osób - nie będzie karane banem od razu, ale skończy się ostrzeżeniem.
A zignorowanie ostrzeżenia może już prowadzić do bana.

12) Ciekawiej jest, jeśli każdy głosi swoje prawdziwe poglądy, ale ze względu na trudności w weryfikacji - dozwolone jest tworzenie "trollkont" mających przedstawiać poglądy fikcyjnych postaci.
Takie "trollkonto" może jednak zostać zbanowane, jeśli właściciel grupy uzna, że zostało stworzone do ośmieszenia i zdyskredytowania jakiejś osoby lub do celowego siania zamętu na grupie, bez wnoszenia wartościowych merytorycznie treści.

13) Nie ma obowiązku uzasadniania wszystkich swoich poglądów, ale jest to mile widziane.
Trzeba się liczyć z tym, że tezy niepoparte argumentami często po prostu nie będą brane na poważnie.
W przypadku głoszenia poglądów uznawanych za kontrowersyjne i obraźliwe, moderator lub właściciel grupy może zażądać uzasadnienia - odmowa może skończyć się banem.

14) Należy umieć odróżnić trzy kategorie poglądów - odczucia,
założenia i przekonania - a także w miarę możliwości ułatwiać innym użytkownikom odróżnić je we własnych wypowiedziach.
Odczucia nie wymagają żadnego uzasadnienia i nie podlegają krytyce, ale też nie mogą być używane jako argument w celu przekonania kogoś do swojego zdania.
Założenia służą wyrażeniu swojej opinii bez próby przekonania do nich kogoś innego. Nie wymagają uzasadnienia i nie podlegają krytyce przy użyciu innych założeń, ale mogą być obalone przez przekonania.
Przekonania to założenia uzasadnione mniej lub bardziej solidnymi argumentami. Podlegają krytyce i mogą być używane do próby przekonania kogoś innego i obalenia cudzych założeń i przekonań.

15) Grupa służy głównie do dyskusji na poważne tematy. Mniej merytoryczne dyskusje są dopuszczalne, ale tylko dla użytkowników, którzy zdążyli się przysłużyć grupie, wnosząc do niej merytoryczne treści.
Niepoważne treści w tematach nieprzeznaczonych do tego mogą być - po uprzedzeniu - usuwane przez właściciela grupy i moderatorów.

Avatar Mijak
Właściciel
Zachowane dla przyszłych pokoleń:

NOWY REGULAMIN 
(nieobowiązujący)

1) Zawsze przyjmuje się, że członek Właściciela Grupy jest największy, najpiękniejszy i najbardziej smakowity spośród członków wszystkich członków grupy.

2) Tylko Właściciel Grupy i Moderatorzy są uprawnieni do stosunków płciowych z dziewczynami.

3) Dusze wszystkich członków grupy są własnością Właściciela Grupy i podlegają wymianie handlowej na niesamowite moce zgodnie z paragrafem §666 Ustawy o Kociołkach i Innych Atrakcjach.

4) Osoby robiące błędy ortograficzne i składniowe są uprzejmie proszone o wypi**dalanie z grupy.

5) Gramatyczni naziści - tym bardziej.

Te zasady są nieobowiązujące.

Obowiązujące zasady będą gotowe i udostępnione już wkrótce.

Avatar Mijak
Właściciel
ZASADY ARGUMENTACJI

Na wielu forach internetowych służących do dyskusji na poziomie w miarę wysokim - więc także tutaj - często spotykanym zabiegiem jest stosowanie tak zwanej piramidy argumentacji oraz wyróżnienie kilku błędów w argumentacji, których należy unikać.

I ogólnie rzecz biorąc, są to nawet dobre zasady i warto starać się ich przestrzegać, jeśli chce się reprezentować jakikolwiek poziom intelektualny...
ALE wiele razy spotkałem się z osobami nadużywającymi tych zasad i nazywających błędami w argumentacji coś, co błędem wcale było.

Oto piramida argumentacji:

Zdjęcie użytkownika Mijak w temacie NOWY REGULAMIN (23 czerwca-2 września)

Mors prosił, żeby w dyskusji stosować się do pierwszych trzech z góry sposobów.

A ja wam powiadam:
Starajcie się zawsze używać najwyższego poziomu, jaki w danym momencie dyskusji jest możliwy.
Wymaganie od kogoś za każdym razem, żeby uzasadniał swoje zdanie rzeczowymi argumentami sprawia, że dyskusja staje się zbyt trudna nawet dla najbardziej inteligentnych i zaangażowanych osób.

Jeśli chcesz powiedzieć - "jesteś za młody i za słabo wykształcony, żeby się wypowiadać tonem eksperta" - możesz to zrobić.
Po prostu najpierw się zastanów, czy oprócz tej uwagi masz do napisania cokolwiek bardziej odkrywczego.
A jeśli nie - to zastanów się, czy w ogóle warto się wypowiadać.

W skrócie - choć argumenty niskiego stopnia mają bardzo niską wartość merytoryczną, to zwykle jest ona jednak powyżej zera.

To samo dotyczy "argumentów nierzeczowych", popularnie nazywanych "błędami w argumentacji".
Chodzi tu o wszelkiego rodzaju "argumentum ad cośtam".
Polegają one na powoływaniu się na coś innego, niż jednoznaczne i rzeczowe dowody - na przykład na opinię autorytetów naukowych, większości społeczeństwa lub uczucia słuchaczy.

Wielu pseudo-inteligentów zmieszałoby cię z błotem za przeciwstawienie tego typu argumentu ich opinii.
W ich oczach zastosowanie któregokolwiek argumentu z tej listy jest równoznaczne z porażką w dyskusji i przyznaniem się do bycia osobą niezdolną do logicznego myślenia.
Prawda jest jednak taka, że choć "argumenty nierzeczowe" mają bardzo niską wartość, to najmniej wartościowym z nich wszystkich jest "bo tak mi się wydaje".

Użycie argumentu nierzeczowego samo w sobie nie jest więc błędem. Przeciwstawianie ich innym argumentom nierzeczowym również nie jest błędem.
Błędem jest tylko uważanie ich za niepodważalną prawdę i stawianie ich ponad argumentami rzeczowymi.

"Sprzeciwiasz się autorytetom naukowym lub tradycji, nie podając przekonujących dowodów, więc wstępnie zakładam, że się mylisz" - nie błąd.
"Sprzeciwiasz się autorytetom naukowym lub tradycji WIĘC NA PEWNO SIĘ MYLISZ, NIEZALEŻNIE OD TEGO, W JAKI SPOSÓB UZASADNISZ SWOJE STANOWISKO" - błąd.

Ważnym narzędziem podczas dyskusji w internecie są linki do artykułów naukowych.
Najbardziej wartościowe są te, które oprócz podawania wyników badań, przedstawiają także ich metodologię (którą, swoją drogą, przeciwnik w wielu przypadkach może zakwestionować).
Podawanie samego linku do artykułu naukowego nie jest zakazane, ale jest przejawem złych manier - zwłaszcza jeśli ten artykuł nie jest w języku polskim.
Lepiej jest umieścić w swojej wypowiedzi także skrócony opis badań i płynących z nich wniosków.

Pamiętaj, że przyznanie się do błędu nie jest niczym złym.
To znaczy - wiadomo, że każdy będzie chciał bronić swoich racji tak długo, jak będzie to możliwe. W tym także nie ma nic złego.
Ale jeśli w pewnym momencie stałoby się to jednoznacznie niemożliwe - przyznanie się do błędu nie jest dyshonorem.
A na pewno nie większym, niż dalsze uparte trwanie w błędzie.

Temat zamknięty

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów