Bronie, rośliny, artefakty i inne rzeczy.

Miecz Xarxesa
Legendy podają, że 300 lat przed uwolnieniem Bezimiennego żył wielki heros- Xarxes (później nazwany Niosącym Światło). Był on znany z tego, że gdzie tylko było zło, pojawiał się on, by je zniszczyć. To jest jego miecz. Zdolny do przecięcia każdego plugawego wynaturzenia w kilka sekund. Tysiące lat po śmierci Xarxesa miecz zapodział się i nikt nie ma pojęcia gdzie jest.

Pieśń Dar
Legendarny utwór spisany podobno przez jednego z Wnuków Na'go w I Erze. Opowiada on o powrocie Na, który nie zginął, a zaczął z ukrycia obserwować wszechświat. Ma też na końcu czasów zniszczyć Bezimiennego, przybierając postać potężnego wojownika.
Według niektórych uczonów Na powracał kilkakrotnie w histori, jako herosi. To on miał utrzymać siły zła na wschodzie, aby w końcu powrócić.
Wnuk Na'ego który to spisał ponoć został zabity przez Pradawnych za zdrade Er Szanar.

Poemat Światła

Jest to poemat anonimowego autorstwa. Nie wiadomo kiedy został napisany. Opowiada o tym, że pewnego dnia zbierze się siódemka odmieńców, którzy zawsze byli uznawani za bezużytecznych przez swoje środowisko. W rzeczywistości będzie to 7 następców legendarnych herosów (między innymi Xarxesa Niosącego Światło). Razem kiedy zbiorą artefakty należące do ich poprzedników wygnają Bezimiennego z tego świata na sto tysięcy lat, aby na końcu powrócił w ostatecznym boju o wszechświat.

Bramy Otchłani

Był 2475 rok 2 Ery. Społeczeństwo myślało, że Bezimienny nie będzie atakował lądu. Wtedy pojawiły się one- Bramy Otchłani. Otwierały się na terenie ziem poza wschodem. Wychodziły z nich armię demonów. Gdyby nie dzielna ofensywa i pomoc Tangeliona Czarnołuskiego ( o którym napiszę później...) Bezimienny mógłby podbić resztę świata. Obecnie nie widziano Bram Otchłani aż do dziś, ale kto wie co będzie jutro?

Klejnot Duszy

Podstawa krasnoludzkiej technologii. Aby go wypełnić, należy umieścić go w rękojeści miecza, a następnie cokolwiek zabić. Oczywiście istoty rozumne się liczą, ale wypełniania klejnotów duszy duszami cywilizowanych istot jest jeszcze bardziej potępiane od zwykłego morderstwa. Moc klejnotu zależy od tego, jakie stworzenie się pochwytało. Dusza Lorda Demonów zazwyczaj wystarczy do zasilenia Krasnoludzkiego Golema przez 400 lat, ale dusza królika może wystarczyć co najwyżej na jednorazowe zasilenie zasilenie maszynki do przegotowania wody. Dzielą się na:
-Pomniejsze klejnoty-Łapią zwierzęta rozmiarowo od królików do dzików
-Większe klejnoty-Łapią istoty rozmiarowo od niedźwiedzia do demona piechura
-Duże klejnoty-Można nim łapać dusze istot rozumnych i demonów niszczycieli, a także wszystkiego co ma rozmiar gdzieś między Tsaegonem i wcześniej wspomnianym demonem niszczycielem
-Wielki klejnot-Lordowie Demonów i inne temu podobne bestie
Gdzie jest haczyk? Mają je tylko krasnoludy i tylko one mają w swoich kopalniach minerały dzięki którym można je tworzyć. Tak poza tym, to krasnolud może nieźle kogoś orżnąć na złoto za jeden pomniejszy klejnot...

Krasnoludzkie automatony

Istna perełka krasnoludzkiej inżynierii. Są wielofunkcyjne. Pełnią funkcje od sprzątaczy po prostytutki i maszyny oblężnicze. Ich zasilaniem jest odpowiedni klejnot duszy włożony w matrycę, gdzie po zamontowaniu wbijają się miedziane rurki, które przekazują energię do różnych części mechanizmu. Zależnie od funkcji i rozmiaru maszyny potrzeba coraz większych klejnotów duszy. Jedynie krasnoludzcy inzynierowie z pokolenia na pokolenie potrafią konstruować je oraz części do nich, ale kurs korzystania z nich może przejść u stosownego krasnoludzkiego trenera dosłownie każdy. Za odpowiednią sumkę oczywiście...


Krasnoludzki wojownik oraz maszyny bojowe

Miedziana Wieża

Niszczyciel bogów. 30 armii w jednym. I KU*EWSKO WIELKI ROBOT! Miedziana Wieża to ściśle tajny projekt krasnoludów na wypadek ataku Bezimiennego na resztę świata. Wyobraź sobie krasnoludzkiego mecha centuriona. Teraz powiększ go jakieś 60x razy i daj mu moc do walki z Pradawnymi. Otrzymasz Miedzianą Wieżę. Jak na razie, nie wiadomo jak postępuje budowa tego monstrum. Wiadomo tylko, że krasnoludy zużyły 1/2 materiałów do tworzenia klejnotów duszy jakie miały, aby utworzyć mu źródło energii. Tajemnicą pozostaje, co jest potężne na tyle, żeby dusza tego czegoś zasiliła Mantel Idium, jak to nazywają Miedzianą Wieżę krasnoludy w swoim języku. Wiadomo tylko to, że Wieża będzie siłą, którą Bezimienny, Onu Brunatny i cała reszta świata będą szanować...


Krasnoludzcy ArcyInżynierowie i Architekci Tonalni przy budowie Mantel Idium

Krasnoludzki pancerz bojowy N.H.S ( Na Pohybel Sku*wyson)

Kiedy zwykłe ostrza i młoty nie są czymś wystarczającym, wkracza 6-osobowy oddział krasnoludów w tych cudeńkach. Obecnie istnieją 3 takie oddziały, czyli 18 pancerzy+4 zapasowe. Ta błyskotka umożliwia na podnoszenie ciężarów do 1,5 tony jednocześnie. Ma wbudowaną krótkozasięgową wyrzutnię płynnego żelaza gdyby wszystko inne zawiodło. Do działania wymaga dużego kamienia duszy. Umożliwia półgodzinne bycie atakowanym bezpośrednio i ciągle przez dwóch chrabąszczy Onu, ale na ogół się to nie zdarza, ponieważ do zbroi dochodzi młot pneumatyczny, a krasnoludy nie prowadzą wojny z Onu Brunatnym. Jeszcze.

Krasnoludzka balista

Co tu mówić? Wielka Pukawka. Bardzo niebezpiecznym sprzęt. Potrafi przebić na wylot dwa demony niszczyciele. Zasilana jest dużym kamieniem duszy i strzela się nią manualnie, ale przeładowanie jest automatyczne i trwa jakieś 4 sekundy. Z przodu ma pancerz ochronny broniący właściciela przed prawie wszystkim o ile nie ma temperatury 5000 stopni Celsjusza i jednocześnie daje dobre pole widzenia.

Krasnoludzki masakrator (pancerz)

Jakkolwiek to brzmi, krasnoludzdcy masakratorzy to coś, czego obawia się nawet Onu Brunatny. Umożliwia udźwignięcie 15 ton, wytrzymuje temperaturę 10000 stopni Celsjusza, jest szczelnie zamknięty by nie przepuszczać trujących gazów oraz innych syfów. Potrafi wytrzymać frontalny atak Wija przez pół godziny i jego pojawienie się zazwyczaj przesądza o losie bitwy. Do zestawu dochodzi cholernie wielkie bronie na linkach z tego samego materiału aby ich nie stracić. Minusy? Istnieją tylko dwie i powstały w ramach sprawdzenia jak mogła by działać 120x słabsza Miedziana Wieża, a także potrzebuje do działania dwóch wielkich klejnotów duszy. A więc można już zacząć drżeć na myśl, co będzie mogło robić Mantel Idium gdy zostanie włączone...

Do zestawu dochodzi pasujący i równie wytrzymały hełm.

Pukawka

Porównując wcześniej opisane dzieła krasnoludzkiej inżynierii, to jest to popierdółka. Mimo wszystko, działa tak dobrze jak kusza, z tym, że sama się przeładowuje. Pukawka to nic innego jak kompaktowa maszyneria przerobiona tak, żeby klejnot duszy uwalnią po trochu swoją energię poprzez lufę. Pociskiagoczne wylatujące z tej broni są porównywalne do przeciętnego bełta z przeciętnej kuszy.

Krasnoludzki pająk

Jest to mechaniczny służący. Może go sobie zafundować większość krasnoludów. Zależnie od ceny posiada coraz więcej funkcji. Najtańsze zazwyczaj potrafią przynosić i przygotowywać posiłki, robić domowe porządki, a także pomagać w szukaniu zaginionych rzeczy. Najdroższe potrafią konstruować broń, zapisywać audiodzienniki, a także dokonywać napraw na innych urządzeniach.

Finite Inimortalis
Oto jest jedna z najpotężniejszych rzeczy w całym znanym kosmosie. Jego potęgi boją się nawet tacy mocarze jak Bezimienny. Według tomów starożytnej wiedzy w bibliotece wcześniej wspomnianego Przedwiecznego, Finite Inimortalis to kostur zakończony dłonią, która trzyma kryształową kulę. Spośród znanych zdolności jest podróż do dowionego miejsca w dowolnym wymiarze oraz przenoszenie innych i wyciąganie energii życiowych. Jest stworzony z tego, co pozostało Ne po stworzeniu świata i potrafi manipulować energią starszej od magii stworzonej przez Bezimiennego, a nawet pozbawiać bogów ich boskości. Niestety nie wiadomo gdzie obecnie znajduje się Finite Inimortalis.

Sory że zakłócam immersję czy coś, ale skąd Wy macie te zdjęcia tak dokładnie odpowiadające Waszym opisom? Chyba nie rysujecie ich sami?

Robisz opis pod zdjęcie, tu kryje się cały sekret.

Aha XD