Hockenheim

Avatar MrCC4
Właściciel
Miasto w Południowo-Wschodnich Niemczech. Znajduje się przy nim placówka Federacji A-001721 i Tor wyścigowy Hockenheim
Poziomy skażenia : Ciemnozielony i Żółty

Avatar Radiotelegrafista
Achim właśnie zbierał swój mały obóz, rozbity w pół-martwym lesie, jakich pełno w okolicy. Czas ruszać w dalszą drogę?

Avatar MrCC4
Właściciel
Prawdopodobnie tak, strefa żółta ma tendencję do przemieszczania się, a przysiągłbyś że widziałeś radioaktywną mgłę gdzieś kilometr od twojego obozu

Avatar Radiotelegrafista
Oj, to czas zwiewać. Wspiął się na drzewo i rozejrzał. W jakim kierunku mógł by się udać?

Avatar MrCC4
Właściciel
Wiatr wiał na południowy zachód, dobrze byłoby iść na północny wschód, dodatkowo nie było widać tam żadnych chmur radioaktywności

Avatar Radiotelegrafista
Zeskoczył więc z drzewa i zebrał manatki. Komu w drogę, temu czas, czyż nie? Udał się na północny wschód, podśpiewując szczyglikową pieśń.

Avatar MrCC4
Właściciel
Do pewnego czasu wszystko szło świetnie... Dopóki nie wpadłeś jedną nogą do nory szczurokreta. Oczywiście zaatakował cię swoimi długimi pazurami i zębami

Avatar Radiotelegrafista
- Scheiße! - Zaklnął i walnął silnie kreaturę w głowę kolbą karabinu.

Avatar MrCC4
Właściciel
Ochydny zwierz padł oszołomiony na ziemię. Słyszałeś kiedyś pogłoski o ich mięsie, podobno dobrym, lecz o odpychającym wyglądzie i zapachu

Avatar Radiotelegrafista
Oj tam, jedzonko to jedzonko, a jeść trzeba. Najwyżej się podzieli...z kimś? Niemniej, dobił zwierza.

Avatar MrCC4
Właściciel
Słychać było tylko trzask jego czaszki

Avatar Radiotelegrafista
No i super. Zapakował truchło do jakiegoś papieru, a później do plecaka. Pod wieczór przyrządzi sobie świeże mięsko pieczone ~

Podjął dalszą wędrówkę.

Avatar MrCC4
Właściciel
Przez las, usłany dziurami szczurokretów i martwymi mutantami...
Było ciężko.
Bardzo ciężko.

Avatar Radiotelegrafista
Takie widoki przyprawiają ludzi o dreszcze... Dziadek kiedyś opowiadał mu o czasach przed apokalipsą, gdy nuklearna zagłada była tylko tematem żartów. Ale są straszniejsze rzeczy od apokalipsy... Być w apokalipsie samotnyn.

Avatar MrCC4
Właściciel
Przydałoby się znaleźć towarzysza. Człowiek bez takowego szybko szaleje

Avatar Radiotelegrafista
Tia...

Idąc, rozmyślał nad tym.

Od czasu opuszczenia bunkra spotkał mało żywych dusz, a żadnej, która zostałaby jego towarzyszem.Te okolice były wymarłe jak kopalnia po zawale. Może właśnie na północnym wschodzie spotka ludzi?

Avatar MrCC4
Właściciel
Może jeśli wyjdzie z lasu?
Drzewa się ciutkę przerzedzały, może idziesz do końca lasu?

Avatar Radiotelegrafista
Być może, być może... Raźniej szedł, przyspieszył kroku.

Avatar MrCC4
Właściciel
Po chwili drzewa przerzedziły się znacznie. Czyżby koniec lasu?

Avatar Radiotelegrafista
Możliwe. Co za nim więc?

Avatar MrCC4
Właściciel
Znalazłeś przedwojenny tartak, deski tylko lekko spleśniały od radiacji

Avatar Radiotelegrafista
Oho, ciekawe miejsce. Może znajdzie tu co ciekawego?

Odszukał wejście do budynku.

Avatar MrCC4
Właściciel
Wejście było za barykadą z desek. Prawdopodobnie czyjś dom.

Avatar Radiotelegrafista
Okna również były również zabite deskami? Jeśli nie, spojrzał do środka.

Avatar MrCC4
Właściciel
//Chodziło mi o to, że jest ułożona barykada jak z worków z piaskiem

Avatar Radiotelegrafista
Postrał się odsunąć barykadę i tym samym utorować drogę do drzwi.

Avatar MrCC4
Właściciel
Barykada odsunęła się z łatwością, ale drzwi były zamknięte od środka.

Avatar Radiotelegrafista
Czy w drzwiach było okno bądź wizjer?

Avatar MrCC4
Właściciel
Nie. Pozostaje chyba zapukać.

Avatar MrCC4
Właściciel
Są, ale ponad twoim zasięgiem

Avatar Radiotelegrafista
Cóż, w razie czego, przygotował karabin. Pełen nadziei, zapukał.

Avatar MrCC4
Właściciel
Odpowiedziało ci głośne KTO TAM?

Avatar Radiotelegrafista
- Wędrowiec! Bez wrogich zamiarów! I z dorodnym szczurokretem do przyrządzenia! - Odpowiedział równie głośno.

Avatar MrCC4
Właściciel
Słychać było głośne odsuwanie zasuwy, i po chwili mniej donośne
-Wejdź!

Avatar Radiotelegrafista
Wszedł raźno, chociaż broń, w razie czego, wciąż miał w gotowości.

Avatar MrCC4
Właściciel
Zobaczyłeś jego:
Zdjęcie użytkownika MrCC4 w temacie Hockenheim
Też miał swój karabin w gotowości do strzału
-Szczurokreta masz, tak?

Avatar Radiotelegrafista
Wyciągnął pakunek z plecaka.
- Tak, i nawet już wiem jak go przyrządzić. -

Avatar MrCC4
Właściciel
-Świetnie. Wejdźmy głębiej, tam mam garnek.

Avatar Radiotelegrafista
- Jak mnie zabijesz, to Cię zabiję. - Zażartował pół serio, pół nie. Wszedł głębiej.

Avatar MrCC4
Właściciel
Rzeczywiście, głębiej znajdowało się coś na wzór kuchni

Avatar Radiotelegrafista
- Dobra, masz może tackę, paprykę, ogórki i boczek? - Spytał mężczyznę (kobietę?). Tak, Achim miał zamiar zrobić roladę śląską z kretoszczura.

Avatar MrCC4
Właściciel
-Tak, nie nie i nie. Co ty myślisz, że ja mam w tartaku je**ną farmę?

Avatar Radiotelegrafista
- Nie wiem, masz? - Zaśmiał się i odszukał tackę. Położył na niej kretoszczura i zaczął go skórować:
- Rozpal jakiś ogień. -

Avatar MrCC4
Właściciel
-Mówisz i masz.
Wyjął starą zapalniczkę benzynową i podpalił wióry oraz deski pod garnkiem

Avatar Radiotelegrafista
Gdy już oskórował zwierzę, odkroił spore płaty mięsa. Na nie, nasypał kukurydzy z puszki i zawinął je w cztery rolady:
- A przyprawy? Masz? -

Avatar Radiotelegrafista
- Hmm...Gorzka ta kawa? Ziarna czy w proszku? -

Avatar MrCC4
Właściciel
Gorzka, w proszku. Ktoś tu mieszkał przede mną, i przywiózł dwudziestoletni zapas kawy rozpuszczalnej

Avatar Radiotelegrafista
- Nada się. Dawaj ją tu. -

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku