Doszło wiele osób, a więc więcej sytuacji trudnych do ogarnięcia.

Widzę także, iż wiele osób narzeka na stan grupy.

Co wy na nowy regulamin, nieco bardziej szczegółowy i totalitarny?

Wolność słowa oczywiście zostanie zachowana.

Jeśli chodzi o mnie to nie widzę zbytnio potrzeby.

mniej zasad > więcej zasad

A narzekania w stylu "eeeee, no bo debat nie ma, i poza tym to on nie chce mi przyznać racji" żadne zasady nie zmienią

Ja bym po prostu lepiej opisał zasady związane z piramidą argumentacji, ale właśnie w sposób MNIEJ totalitarny.
Żeby nie było narzekania w stylu "on przedstawił swoje zdanie skrótowo, bez opisywania pełnego procesu myślowego - MA DOSTAĆ BANA!".

Nie widzę potrzeby do zmiany regulaminu.

Nie widzę potrzeby, o ile chcemy widzieć dalej przypadki np. Naczelnego vs. Władcy, na czym nasza grupa ucierpiała.

Ja nic złego nie robię

MisielGeddon64 pisze:
Nie widzę potrzeby, o ile chcemy widzieć dalej przypadki np. Naczelnego vs. Władcy, na czym nasza grupa ucierpiała.

Może wpisana w regulamin kultura osobista i nie obrażanie innych uczestników?
O... To już jest.

Koniec moich pomysłów :D

Ew. Tak jak Mijak napisał uściślić te zasady argumentacji byłoby spoko

WladcaAwarow pisze:
Ja nic złego nie robię

Racja

CzarnyGoniec pisze:
Może wpisana w regulamin kultura osobista i nie obrażanie innych uczestników?
O... To już jest.

Zatem należy zapobiegać jego łamaniu.