Perypatetycy w (znaczeniu czynności a nie filozofii)

Avatar Timix
Z lekka luźny temat bo chciałem się dowiedzieć ilu z członków czuje się ograniczona tym dziwnym wymaganiem przez co ma trudność z pisaniem :v
Tytułem nawiązuję do „tradycyjnych” lekcji Arystotelesa z jego uczniami gdzie oni chodzili. A łącząc to z pierwszym zdaniem: chodzi tu o problem (na pewno mój ale chce zobaczyć kogo jeszcze), żeby móc prowadzić większość dyskusji na losowe tematy wymagana jest czynność chodzenia. Sporo ludzi ma tak z prysznicem ale w moim przypadku jest to związane z przemieszczaniem się.

Avatar
Konto usunięte
Chyba nie pojmuję. Nie potrafisz dyskutować siedząc w miejscu?

Avatar Vader0PL
Raczej tego nie mam, gdyż potrafię dyskutować wszędzie. Chodząc najlepiej mi się jednak mówi coś, co staram się pamiętać bez przekręceń, ale to jest oczywiste. U wielu ludzi lepiej się myśli podczas chodzenia.

Avatar Timix
AdvBioSys pisze:
Chyba nie pojmuję. Nie potrafisz dyskutować siedząc w miejscu?
Yup.
Beznadziejnie mi się myśli kiedy się nie ruszam. W najgorszym wypadku „dreptam” na przestrzeni 2,25m^2 ale i tak jeżeli chodzi o dyskusję słowne to nie jest takim problemem po prostu ludzie mają mnie za jakiegoś w najlepszym razie dziwaka, lecz jeżeli chodzi o wysławianie się w internecie, sprowadza to problem gdyż na komórce beznadziejnie się pisze (zwłaszcza jak ma się tendencję do połykania sylab i po prostu nie chce się męczyć kilkunasto-minutowym i zdaniowym wypowiedzeniem).

Avatar CzarnyGoniec
Uwielbiam
Spacery, spacery, spacery
Do myślenia i rozmawiania

Nad Wisłę, do parku, po mieście, w kółko po pokoju

Avatar pan_hejter
Ja mam jedynie problem z nadmierną gestykulacją.

Avatar Mijak
Właściciel
Ja mam na odwrót - dużo łatwiej mi się skupić pozostając w bezruchu.
Aktywność fizyczna czasem pobudza mój umysł, ale zwykle następuje to po kilku godzinach w łóżku.
Czuję się wtedy pełen buzującej energii, fizycznie i psychicznie, ale to zwykle nie trwa długo.
I muszę się później znów położyć, żeby uporządkować te myśli.
A jeśli okoliczności wymagają, żebym pozostał aktywny także po zakończeniu tego stadium - pomysły mi się rozmywają i zlewają ze sobą.

Avatar kulujulu
Ruch do myślenia zawsze przepyszny
Najlepsze rozkminy łapałem podczas spacerów po lesie, na rowerze albo na desce. Dyskutując zazwyczaj nadrabiam gestykulacją albo bawię się czymś rękami. Nosząc długopis do liceum mocno zwracam uwagę na to czy ma jakieś wystające dyngsy którymi zabawa da mi bonus do koncentracji na lekcji.

Avatar
Konto usunięte
Ja lubię myśleć jak jadę rowerem po podworku albo grając w gry

Avatar
RhobarIII
Ja mam inny nawyk - jeśli się w coś silnie angażuję, to nie siadam - stoję lub klęczę. Niekoniecznie jeśli chodzi o myślenie, ale również.

Avatar CzarnyGoniec
RhobarIII pisze:
Ja mam inny nawyk - jeśli się w coś silnie angażuję, to [...] klęczę. Niekoniecznie jeśli chodzi o myślenie, ale również.
Ja często składam ręce jak do modlitwy :D

Avatar
Konto usunięte
Mi najlepiej się rozmawia jak wracam z kolegą ze szkoły do domu. Kiedyś jak postanowiliśmy wrócić nie wsiadając w ogóle do autobusu (chyli jakieś 2h) to cały czas woadały nowe tematy, disłownie nie było ani razu 10 sekund ciszy, podczas gdy jak siedze to też potrafię dyskutować ale to nie to samo

Avatar Naczelny
Ja zazwyczaj gdy próbuję rozwiązać jakiś problem matematyczny to biorę zeszyt i długopis w rękę, zapisuje w nim wszystkie swoje problemy i moje rozważania, od czasu do czasu nawet powiem coś do ściany - wyobrażam sobie jakby ona mi pomagała i była moim serdecznym przyjacielem. To pomaga!

Avatar
Konto usunięte
Rozumiem, że jesteś w głębokim związku z arypiprazolem, ale Ci nie pozwalają do niego dotrzeć?

Avatar Naczelny
AdvBioSys pisze:
Rozumiem, że jesteś w głębokim związku z arypiprazolem, ale Ci nie pozwalają do niego dotrzeć?


Zdjęcie użytkownika Naczelny w temacie Perypatetycy w (znaczeniu czynności a nie filozofii)

Avatar
Konto usunięte
Już myślałem że jestem jakiś dziwny bo też aby pomyśleć na jakiś temat muszę sobie pochodzi po pokoju bo tak mi się najlepiej myśli.

Avatar docRobert
A więc nie jestem jedyny...
To znaczy mogę rozważać w bezruchu, ale chodząc po pokoju jest dużo łatwiej.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów