Co o nim sądzicie?

Nie.

Tak.

Założenie, że nauki przyrodnicze tworzą jedyną prawdziwą i w pełni uzasadnioną wiedzę można obalić choćby tym, że istnieje świadomość i jest prawdziwa. Ale niewyjaśnialna przyrodniczo.
Albo sztuka - ale nie mam teraz na myśli sztuki fizycznej, tylko nasze emocje i odczucia ze sztuką związane. To też jest niewytłumaczalne na poziomie przyrodniczym.

W ogóle emocje, interpretacje i tego typu rzeczy wykraczają poza scjentystyczny obraz świata.

Może się okazać, że kiedyś wyjaśnimy świadomość.

CzarnyGoniec pisze:
W ogóle emocje, interpretacje i tego typu rzeczy wykraczają poza scjentystyczny obraz świata.

Jak dla mnie to w ogóle nie jest sprzeczne z scjentyzmem

AdvBioSys pisze:
Może się okazać, że kiedyś wyjaśnimy świadomość.

Wyjaśnienie biologiczne i zrozumienie to jakościowo dwie różne rzeczy.

nawet dokładna fizyczna rozpiska działania naszych komórek nerwowych i wszystkich impulsów podczas np. gniewu nie powie nam nic o poziomie uczuciowym.
O frustracji, o intencji gniewu, o tym co się czuje. O tym jak to jest być na kogoś złym. To jest jakościowo inna rzecz

Tak samo, jak możemy wyjaśnić zachowania zwierząt i je opisać, ale nigdy nie dowiemy się jak to jest być nietoperzem. A nawet jeśli się dowiemy to odpowiedź nie będzie zapisem właściwości biologicznych, czy tam fizycznych.