Czy istnienie ma sens?

Avatar Naczelny
Proste pytanie.

I odpowiedź proszę uargumentować, bo do jasnej cholery rzygać mi się chce jak widzę że w grupie która ma na celu MERYTORYCZNĄ rozmowę ktoś podaje „x jest tym” → „istnienie ma sens” → bo tak bez dowodów.

Avatar
Konto usunięte
Istnienie nie może mieć sensu albo go nie mieć bo jest to abstrakcyjny wytwór naszego umysłu. Każdy to postrzega inaczej

Avatar Naczelny
To_masz___Problem pisze:
jest to abstrakcyjny wytwór naszego umysłu


Ale z solipsyzmem to mi wynocha.

Avatar Mijak
Właściciel
Naczelny pisze:
Ale z solipsyzmem to mi wynocha.

Myślę, że nie chodzi tu o istnienie jako abstrakcyjny wytwór umysłu, tylko o sens.

Avatar CzarnyGoniec
A czym jest sens?
Jaki zakres odpowiedzi będzie odpowiedzią na to pytanie?

Czy "sens" może być czymś, co sami sobie stworzymy? Czy może być subiektywny, czy powinien być obiektywny?
Czy wartości teleologiczne są "sensem"? (tzn - czy "cel" jest "sensem"?)

W sensie uniwersalnym (czytaj - fizykalnym) - myślę, że celu nie ma. Są wyłącznie przyczyny
W sensie niefizykalnym... osobiście nie używam sformułowania "sens życia".

Myślę, że istnienie samo w sobie nie ma sensu. Istnienie w sensie absolutnym - tym bardziej.
Ale patrząc skromniej - istnienie mnie jako człowieka i mojego konkretnego życia - myślę, że tutaj znalazłbym sporo rzeczy, które nadawałyby mu sens. Byłyby to jednak wyłącznie rzeczy wtórne i subiektywne.

Avatar Naczelny
Jako „sens” chodzi mi o cel bycia samego sobie w bycie. Absolut, rzeczywistość, no wiesz. Dla mnie sensem istnienia jest ono samo. I tyle.

Avatar
Konto usunięte
Nic nie ma sensu

Avatar Mijak
Właściciel
Naczelny pisze:
Jako „sens” chodzi mi o cel bycia samego sobie w bycie. Absolut, rzeczywistość, no wiesz. Dla mnie sensem istnienia jest ono samo. I tyle.

Nie będę się wypowiadał w tym temacie, bo go nie rozumiem.

Avatar pan_hejter
Istnienie ma sens. A sensem tym jest proste epikurejskie, doświadczanie przyjemności oraz Nietzscheowskie doskonalenie samego siebie.

Pierwszy: Ponieważ przyjemność jest dobra, ale uzyskiwanie przyjemności kosztem czyjejś nieprzyjemności jest zwykłym okrucieństwem.

Drugi: Bo tylko dążąc do samodoskonalenia jesteśmy w stanie coś osiągać i być delikatną iskierką w ogniu postępu.

Avatar Naczelny_Naczelnik
pan_hejter pisze:
doskonalenie samego siebie.



Dobry trop, jak mi się wydaje.

Avatar Nanook
Myślę, że trudno podejść do tematu uniwersalnie. Według mnie, każdy sam nakreśla sobie sens swojego istnienia. Dla jednego będzie to np. epikureizm o czym pisał pan_hejter, dla innego będzie to życie według wartości religijnych aby zostać zbawionym, a dla większości zwierząt będzie to instynktowne przedłużenie gatunku.

Avatar CzarnyGoniec
Myślę, że "przedłużenie gatunku" nie jest odpowiedzią z zakresu kategorii "cel". Tak samo zresztą jak oddychanie, czy jedzenie nie jest "celem"
Przedłużenie gatunku jest biologiczną właściwością genów, tak samo jak fizyczną właściwością masy jest przyciąganie.

A tak mi się w każdym razie wydaje, że "cel" powinien mieć w sobie coś, co wykracza poza biologiczną konieczność.

Avatar
Konto usunięte
Co za głupie pytanie. Trzeba być jakimś imbecylem, który nie wie co zrobić ze sobą w swoim życiu.
No właśnie: odpowiedź na to jest zbyt prosta dla naszej skomplikowanej wyobraźni, dzięki której potrafimy tworzyć zasobożerne rakiety, które wypełniają swoje zadanie bardzo, ale to bardzo dobrze.

Może to rzecz naturalna? Może to przykazanie boże? Może to instynkt? Może to kultura, którą homo sapiens wykształcił od ponad 2000 lat? Może to opinie, którymi się dzielimy? Może to polityka, o której głośno? Może to...

Avatar CzarnyGoniec
Czeaj
To w końcu uważasz, że to coś prostego, czy, że sam nie wiesz i w sumie nie wiadomo?

Avatar TheHunterMikiPL
Nie. Istnienie nie ma sensu.

Avatar
RhobarIII
Sens istnienia jest taki, że ludzie coś robią. Na Boga, po co myśleć o sobie w perspektywie całego wszechświata, skoro i tak większości tego wszechświata nigdy nie poznamy, nie zobaczymy, nie doświadczymy? W naszym własnym świecie (to znaczy świecie ludzkości) nasze istnienie odgrywa kluczową rolę, więc ma sens. A kosmos, jakieś gwiazdy których niepojęty ogrom niczego w nas nie zmienia - cóż to znaczy?

Avatar
Konto usunięte
TheHunterMikiPL pisze:
Nie. Istnienie nie ma sensu.

Uuu jakie mhroczne

Avatar
Konto usunięte
Mroczne?

Avatar
Konto usunięte
AdvBioSys pisze:
Mroczne?

bo wiesz: "nie ma sensó", "kcem siem pocionć" i tak dalej...

Interpretacja interpretacji Mikiego Dużybadziong.

Avatar
Konto usunięte
Myślę, że bezcelowość istnienia jest wręcz lepsza od celowości, bo możemy sobie istnieniu nadać taki cel jaki zechcemy ,-,

Avatar CzarnyGoniec
MisielGeddon64 pisze:
bo wiesz: "nie ma sensó", "kcem siem pocionć" i tak dalej...

Interpretacja interpretacji Mikiego Dużybadziong.
Znaczy...
Co dokładnie jest nie tak w założeniu, że istnienie nie ma sensu?
Bo zakładam, że Twoje luźne skojarzenia to taki 2/10 argument

+ to co AdviBioSys napisał

Avatar
Konto usunięte
CzarnyGoniec pisze:
Znaczy...
Co dokładnie jest nie tak w założeniu, że istnienie nie ma sensu?
Bo zakładam, że Twoje luźne skojarzenia to taki 2/10 argument

+ to co AdviBioSys napisał

Ja tylko tu odpowiadałem. Swoje spostrzeżenia napisałem wyżej.

Avatar CzarnyGoniec
MisielGeddon64 pisze:
Ja tylko tu odpowiadałem.
Możesz kontynuować. Tym razem na moje pytanie :)

Avatar
Konto usunięte
CzarnyGoniec pisze:
Znaczy...
Co dokładnie jest nie tak w założeniu, że istnienie nie ma sensu?

To, że żyjemy i myślimy. A więc jest sens istnienia, bo umiemy szukać na to odpowiedzi.

Avatar
Konto usunięte
Chwila, jak przeskoczyłeś z "żyjemy i myślimy" do "istnieje sens istnienia"?

Avatar CzarnyGoniec
Jeśli mam być szczery to nie widzę między tymi dwoma zdaniami żadnej koniecznej przyczynowości.
Ludzie umieją wymyślać różne rzeczy, i odpowiadać na różne dziwne pytania - ale to nie znaczy, że te odpowiedzi są z założenia prawdziwe.

Jeśli dobrze zrozumiałem Twoją poprzednią wypowiedź, to poza nazywaniem osób o innej opinii imbecylami był tam też fragment z pytaniami retorycznymi. Rozumiem, że zakładasz, że to są możliwe cele życia i, że każdy człowiek ma swój, indywidualny cel życia który musi samemu odnaleźć? (odnaleźć, nie stworzyć)

Avatar
Konto usunięte
AdvBioSys pisze:
Chwila, jak przeskoczyłeś z "żyjemy i myślimy" do "istnieje sens istnienia"?

Na tym polega dynamika poszukiwań sensu życia. 1. 2. Wróć do 1. Itd.

Avatar Mijak
Właściciel
Miałem się tu nie wypowiadać, bo jak Naczelny pisze, że coś ma być poparte "merytorycznymi argumentami", a dyskusja dotyczy czegoś tak abstrakcyjnego jak "sens", to strach się bać.
Bo ja się tu będę zastanawiał, o jakie "istnienie" chodzi i czym w ogóle jest "sens", a on mi wyskoczy z jakimś argumentem, że sens nie jest niczym abstrakcyjnym, tylko stanowi matematyczną właściwość rzeczywistości i nie może być inaczej, bo absologicyzm proste proste.

Ale może moje obawy są trochę przesadzone. Może traktowanie tego tematu jako humanistycznych, filozoficznych poszukiwań sensu życia wcale nie będzie uznane za profanację merytorycznej dyskusji.
Jeśli nie będzie, to może się skuszę na napisanie tu czegoś dłuższego.
Albo mogę napisać tak czy inaczej, po prostu olewając opinię Naczelnego i EndruKozy na temat tego, co jest merytoryczne, a co nie.

Avatar Naczelny
Nie może być inaczej, bo udowodniono że rzeczy nie-matematyczne nie istnieją. A teraz pragnę wyrazić się jaśniej i chyba nazwę absologicyzm ograniczam tylko do ontologii.

Avatar Mijak
Właściciel
No to w sensie matematycznym istnienie ma sens, bo może zostać wyrażone wzorami matematycznymi, czyli logicznymi, czyli sensownymi.

Ale to ani trochę nie zbliża nas do odpowiedzi na pytanie "Czy mamy po co istnieć?".
Więc po co w ogóle rozważać tę kwestię w czysto logiczny, matematyczny sposób?

Avatar CzarnyGoniec
Naczelny pisze:
Nie może być inaczej, bo udowodniono że rzeczy nie-matematyczne nie istnieją.
kto to udowodnił?
Chętnie doczytam

Avatar Naczelny
CzarnyGoniec pisze:
kto to udowodnił?
Chętnie doczytam


Absolut.

Avatar CzarnyGoniec
Naczelny pisze:
Absolut.
Pojedźmy klasykiem.

Absolut? A ile on ma dywizji?

Avatar Naczelny
CzarnyGoniec pisze:
Absolut? A ile on ma dywizji?


Zdjęcie użytkownika Naczelny w temacie Czy istnienie ma sens?

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów