CzarnyGoniec pisze:
Tego nie wymyślono.
Po prostu ludzie spontanicznie zaczęli tak pisać, a zmiany zostawały zapisywane.
Sporo "bezsensownych" reguł to po prostu relikty w których dwie różne wymowy złączyły się w jedną (np "u" i "ó")
To też prawda. Ale sam zauważyłeś, że są to relikty. Nikt nie mówi już wół z długim oo, tylko i wół jak i wuj wymawia się tak samo (tzn. takie samo u). Ale były też sztuczne reformy. Jak np. zamiast Marja mamy Maria. Albo zamiast naturalnego tych sensacyj, mamy tych sensacji.