Co sądzicie o scjentokracji?

Avatar CzarnyGoniec
Brzmi dobrze, ale nie da się podejmować decyzji w oparciu o samą naukę.
Za decyzjami stoi najpierw filozofia - co chcemy osiągnąć? Co jest dla nas ważne?

Avatar TheHunterMikiPL
Nie wiem jakby to miało wyglądać.
Dać 500+ czy nie? Jaka tu nauka? I jak? No może ekonomia jakoś czy coś.
Ale czy za zabójstwo w samoobronie karać czy nie? Jak tu zdecydować nauką?

Avatar CzarnyGoniec
Ekonomia mogła by pomóc gdybyśmy wiedzieli co chcemy osiągnąć.
Zmniejszyć bezrobocie? Zwiększyć wolność gospodarczą? Zwiększyć dobrostan obywateli? A może zwiększyć ich sumaryczne bogactwo?
Jeśli już wybierze się jedno z powyższych do którego chcemy dążyć to ok. Ale sam wybór jest filozoficzny

Avatar tadeusz999
"Ale czy za zabójstwo w samoobronie karać czy nie? Jak tu zdecydować nauką?"

Zabójstwo w samoobronie jest moralne, gdyż wedle nauki każdy ma prawo do życia w społeczeństwie. Każdy z nas jest częścią rzeczywistości i nadrzędnym celem jest ratowanie dobrej wspólnoty zwierząt stadnych. To jest nauka.

Avatar
Konto usunięte
Nie wydaje mi się że "ratowanie dobrej wspólnoty zwierząt stadnych" jest właściwe i nauka by to w jakiś sposób usprawiedliwiała.

Avatar
RhobarIII
Scjentokracja wykształciłaby pokolenia organicznych robotów, a nie ludzi.

Avatar CzarnyGoniec
Jeśli ktoś próbuje naukowo dowodzić kwestii normatywnych to przestaje być naukowcem, a staje się ideologiem

Avatar Mijak
Właściciel
CzarnyGoniec pisze:
Jeśli ktoś próbuje naukowo dowodzić kwestii normatywnych to przestaje być naukowcem, a staje się ideologiem

+1

Ogólnie większy udział naukowców w sprawowaniu władzy brzmi spoko, ale twierdzenie, że dzięki czysto ścisłemu myśleniu można dojść do moralności absolutnej brzmi jak zapowiedź najbardziej bezwzględnej dystopii wszech czasów.

Avatar
Konto usunięte
Dla nas może być to dystopia, ale dla ludzi przyszłych czasów może być to najlepszy system

Avatar CzarnyGoniec
Myślę, że nie może być to najlepszy system i nie jest to kwestia naszych czasów.

Po prostu naukowo nie da się rozwiązać kwestii rządzenia krajem. Nauka nie może rozwiązać problemu normatywnego, po prostu. Nie powie nam czy lepsza jest wolność, czy stabilność. Czy bezpieczeństwo, czy przyjemność. Czy zadowolenie emerytów, czy niepełnosprawnych. Nauka się tym nie zajmuje i nigdy zajmować nie będzie.
A jeśli kiedyś zacznie to będzie czymś innym niż to, co dziś nazywamy "nauką".

Już prędzej jestem gotów przystać na rządy filozofów.
Ewentualnie filozofowie-naukowcy
albo filozofowie, którzy mają do dyspozycji sztab naukowców...

Avatar Naczelny
Twierdzenie, że dzięki czysto ścisłemu myśleniu można dojść do moralności absolutnej brzmi jak zapowiedź najbardziej bezwzględnej dystopii wszech czasów.

Otóż nie tym razem. Moralność jest ścisła i wynika z natury matematyki. Jeśli chcecie, mogę wam o tym opowiedzieć, jak oczywiście dam radę.

Avatar Naczelny
CzarnyGoniec pisze:
Myślę, że nie może być to najlepszy system i nie jest to kwestia naszych czasów.

Po prostu naukowo nie da się rozwiązać kwestii rządzenia krajem. Nauka nie może rozwiązać problemu normatywnego, po prostu. Nie powie nam czy lepsza jest wolność, czy stabilność. Czy bezpieczeństwo, czy przyjemność. Czy zadowolenie emerytów, czy niepełnosprawnych. Nauka się tym nie zajmuje i nigdy zajmować nie będzie.
A jeśli kiedyś zacznie to będzie czymś innym niż to, co dziś nazywamy "nauką".

Już prędzej jestem gotów przystać na rządy filozofów.
Ewentualnie filozofowie-naukowcy
albo filozofowie, którzy mają do dyspozycji sztab naukowców...


Naukowo da się rozwiązać WSZYSTKIE kwestie.
Nauka powie nam, czy jest lepsza wolność i stabilność. Moralność podpowiada że wolność, ponieważ wynika to z natury matematyki.
Tak samo wynika z moralności że bezpieczeństwo i szczęście, które bierze się z przyjemności są na równym poziomie.
Nauka mówi nam, że zadowolenie i emerytów i niepełnosprawnych jest równym problemem w kontekście całej rzeczywistości.
Dlaczego uważasz filozofów za lepszych niż naukowców? Dla mnie filozofia to swobodne interpretowanie kwestii tautologicznych. I tyle. Nie jest tak doskonała jak matematyka.

Avatar
Konto usunięte
CzarnyGoniec pisze:
Myślę, że nie może być to najlepszy system i nie jest to kwestia naszych czasów.

Po prostu naukowo nie da się rozwiązać kwestii rządzenia krajem. Nauka nie może rozwiązać problemu normatywnego, po prostu. Nie powie nam czy lepsza jest wolność, czy stabilność. Czy bezpieczeństwo, czy przyjemność. Czy zadowolenie emerytów, czy niepełnosprawnych. Nauka się tym nie zajmuje i nigdy zajmować nie będzie.
A jeśli kiedyś zacznie to będzie czymś innym niż to, co dziś nazywamy "nauką".

Już prędzej jestem gotów przystać na rządy filozofów.
Ewentualnie filozofowie-naukowcy
albo filozofowie, którzy mają do dyspozycji sztab naukowców...


W instytucji państwa nie leży pomoc niepełnosprawnym czy emerytom. Gdybym rządził takim pństwem dałbym to w rękę organizacji charytatywnych.
Reszte można oprzeć na stworzonej logicznie moralności

Avatar CzarnyGoniec
Naczelny pisze:
Otóż nie tym razem. Moralność jest ścisła i wynika z natury matematyki. Jeśli chcecie, mogę wam o tym opowiedzieć, jak oczywiście dam radę.
Śmiało. Może być w temacie o absologicyzmie. Ja nie widzę żadnego związku miedzy moralnością a matematyką (żadnego w którym nie pośredniczy w znacznym stopniu filozofia)

Avatar CzarnyGoniec
WladcaAwarow pisze:
W instytucji państwa nie leży pomoc niepełnosprawnym czy emerytom. Gdybym rządził takim pństwem dałbym to w rękę organizacji charytatywnych.
Do tego co właśnie napisałeś nie doszedłeś za pomocą nauki, lecz filozofii.

Avatar CzarnyGoniec
Naczelny pisze:
Naukowo da się rozwiązać WSZYSTKIE kwestie.
Nauka jest minimalistyczna w tym czym się zajmuje. Dlatego jest nauką. Nie rozwiązuje kwestii metafizycznych, etycznych, związanych z gustami...

Avatar Naczelny
CzarnyGoniec pisze:
Nauka jest minimalistyczna w tym czym się zajmuje. Dlatego jest nauką. Nie rozwiązuje kwestii metafizycznych, etycznych, związanych z gustami...


Metafizycznymi kwestiami zajmuje się matematyka. W ogóle matematyka to pełna i doskonała rzeczywistość a metafizyka tylko rozważanie o niej.

Avatar CzarnyGoniec
Naczelny pisze:
Dlaczego uważasz filozofów za lepszych niż naukowców? Dla mnie filozofia to swobodne interpretowanie kwestii tautologicznych. I tyle. Nie jest tak doskonała jak matematyka.
Nie uważam. Tak samo jak nie uważam ogrodników za lepszych, niż policjantów. Ale piszemy o uprawie ogródka, nie o ochronie bezpieczeństwa.

A to, że dla Ciebie filozofia jest czymś czym nie jest to już niespecjalnie mój problem. Jeśli zagadnienia etyki, metafizyki, metodologi, ontologii i inne takie tam to jedynie interpretowanie kwestii tautologicznych, i jeszcze "swobodne", to nie wiem co mogłoby Cię przekonać.

Avatar CzarnyGoniec
Naczelny pisze:
Metafizycznymi kwestiami zajmuje się matematyka. W ogóle matematyka to pełna i doskonała rzeczywistość a metafizyka tylko rozważanie o niej.
Podaj jedną metafizyczną kwestie jaką może zająć się matematyka.

A doskonałość matematyki to założenie Twojej teorii filozoficznej. Jeszcze nie doczytałem całego tego Twojego tekstu o absologicyzmie, ale mam nadzieję, że są tam jakieś uzasadnienia. W sumie tam będę mógł to pokomentować szerzej,

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów