Jak wyżej - i dlaczego?
Temat na Wikipedii.
CzarnyGoniec pisze:
Jeśli ktoś próbuje naukowo dowodzić kwestii normatywnych to przestaje być naukowcem, a staje się ideologiem
CzarnyGoniec pisze:
Myślę, że nie może być to najlepszy system i nie jest to kwestia naszych czasów.
Po prostu naukowo nie da się rozwiązać kwestii rządzenia krajem. Nauka nie może rozwiązać problemu normatywnego, po prostu. Nie powie nam czy lepsza jest wolność, czy stabilność. Czy bezpieczeństwo, czy przyjemność. Czy zadowolenie emerytów, czy niepełnosprawnych. Nauka się tym nie zajmuje i nigdy zajmować nie będzie.
A jeśli kiedyś zacznie to będzie czymś innym niż to, co dziś nazywamy "nauką".
Już prędzej jestem gotów przystać na rządy filozofów.
Ewentualnie filozofowie-naukowcy
albo filozofowie, którzy mają do dyspozycji sztab naukowców...
CzarnyGoniec pisze:
Myślę, że nie może być to najlepszy system i nie jest to kwestia naszych czasów.
Po prostu naukowo nie da się rozwiązać kwestii rządzenia krajem. Nauka nie może rozwiązać problemu normatywnego, po prostu. Nie powie nam czy lepsza jest wolność, czy stabilność. Czy bezpieczeństwo, czy przyjemność. Czy zadowolenie emerytów, czy niepełnosprawnych. Nauka się tym nie zajmuje i nigdy zajmować nie będzie.
A jeśli kiedyś zacznie to będzie czymś innym niż to, co dziś nazywamy "nauką".
Już prędzej jestem gotów przystać na rządy filozofów.
Ewentualnie filozofowie-naukowcy
albo filozofowie, którzy mają do dyspozycji sztab naukowców...
Naczelny pisze:Śmiało. Może być w temacie o absologicyzmie. Ja nie widzę żadnego związku miedzy moralnością a matematyką (żadnego w którym nie pośredniczy w znacznym stopniu filozofia)
Otóż nie tym razem. Moralność jest ścisła i wynika z natury matematyki. Jeśli chcecie, mogę wam o tym opowiedzieć, jak oczywiście dam radę.
WladcaAwarow pisze:Do tego co właśnie napisałeś nie doszedłeś za pomocą nauki, lecz filozofii.
W instytucji państwa nie leży pomoc niepełnosprawnym czy emerytom. Gdybym rządził takim pństwem dałbym to w rękę organizacji charytatywnych.
Naczelny pisze:Nauka jest minimalistyczna w tym czym się zajmuje. Dlatego jest nauką. Nie rozwiązuje kwestii metafizycznych, etycznych, związanych z gustami...
Naukowo da się rozwiązać WSZYSTKIE kwestie.
CzarnyGoniec pisze:
Nauka jest minimalistyczna w tym czym się zajmuje. Dlatego jest nauką. Nie rozwiązuje kwestii metafizycznych, etycznych, związanych z gustami...
Naczelny pisze:Nie uważam. Tak samo jak nie uważam ogrodników za lepszych, niż policjantów. Ale piszemy o uprawie ogródka, nie o ochronie bezpieczeństwa.
Dlaczego uważasz filozofów za lepszych niż naukowców? Dla mnie filozofia to swobodne interpretowanie kwestii tautologicznych. I tyle. Nie jest tak doskonała jak matematyka.
Naczelny pisze:Podaj jedną metafizyczną kwestie jaką może zająć się matematyka.
Metafizycznymi kwestiami zajmuje się matematyka. W ogóle matematyka to pełna i doskonała rzeczywistość a metafizyka tylko rozważanie o niej.