No dlaczego? Przecież kiedyś ludzie latali z fajfusami na wierzchu, jak np. psy. I co? Nagle wymyślili ubrania i zaczęli się momentalnie wstydzić? No chyba nie.

Kiedy zjedli owoc poznania dobra i zła.

A na serio to wydaje mi się, że w Europie za wstydliwość niektórych części ciała odpowiada Kościół. W starożytnym Rzymie i Grecji nie były one tak traktowane.
Tak mi się przynajmniej mocno wydaje

Dlaczego?
Kościół powiedział, że mają się wstydzić i zaczęli? Nie wiem. Dziwne.

Kościół wprowadził tabu związane z tymi "nieczystymi" częściami ciała. Czegoś takiego wcześniej nie było.

Choć możliwe, że to nie była główna przyczyna tylko jedna z kilku.

"That's where our shame of nudity comes in. Over thousands of generations, we've learned that showing off a naked body sends out sexual signals that threaten the security of mating pairs. And we've chosen to agree that that is a bad thing. Shame is the ideal emotion to enforce that code of conduct. Because it feels unpleasant, we avoid it at all costs."

"Oto skąd nasz wstyd przed nagością pochodzi. Przez tysiące pokoleń (autor chciał chyba napisać lat - przypis mój), nauczyliśmy się pokazywanie nagiego ciała wysyła sygnał seksualny, który grozi bezpieczeństwu par (w sensie, dwie kochające się osoby, czy jakoś tak - przypis mój). I wybraliśmy zgodę na to, że jest to złe. Wstyd jest idealną emocją do wymuszenia tego kodu zachowania. Ponieważ jest to nieprzyjemne, unikami tego za wszelką cenę" <- koślawe tłumaczenie moje

"Eight ordinary people - none of them nudists - were recently brought together for an experiment filmed by the BBC's Horizon programme, to test some of the scientific theories that explain why naked bodies make us so uncomfortable. Among them were Phil, 39, from Birmingham and Kath, 40, from Dorset. Kath's greatest worry was that people would laugh at her. Some of the men in the group were more concerned about inappropriate excitement."

"Ośmiu typowych ludzi - żaden z nich nie jest i nie był nudystą, zostały niedawno zgrupowane razem dla eksperymentu sfilmowanego przez program BBC - Horizon, w celu przetestowania kilku naukowych teorii wyjaśniających czemu czujemy się niekomfortowo będąc nagimi. Wśród grupy znajdował się 39-letni Phil z Birminghan i Kath (lat 40) z Dorset. Największą obawą Kath było to, że ludzie będą się z niej śmiać. Kilku mężczyzn z grupy najbardziej obawiała się niewłaściwego podniecenia." <- koślawe tłumaczenie moje

~mentalfloss.com

Moim zdaniem twierdzenie, że "kościół zakazał i tyle" to bardzo duże spłycenie.
Dziś może się wydawać, że religia tak właśnie działa - ktoś powie, że coś jest "be" i wszyscy muszą go ślepo słuchać - ale w praktyce za prawie każdym religijnym nakazem kryje się jakieś głębsze wyjaśnienie.
Nie twierdzę, że słuszne - tylko, że głębsze.

Ciężko też tak od razu zgodzić się z twierdzeniem, że przed chrześcijaństwem nie było takiego tabu.
Nawet u najbardziej dzikich plemion, żyjących w głębi lasów deszczowych i innych odległych od cywilizacji zakątkach świata, ludzie zazwyczaj osłaniają te miejsca - na przykład przepaskami biodrowymi - choć całą resztę ciała mają nagą.
Dla niektórych jest to dowód, że wstyd jest czymś całkowicie naturalnym dla naszego gatunku...
Choć bardziej prawdopodobne jest to, że nie ma to nic wspólnego ze wstydem, tylko po prostu te miejsca bardziej niż jakakolwiek inna część ciała potrzebują ochrony przed otarciami i ukąszeniami.

Ale no.
Wstyd i potrzeba zasłaniania krocza ubraniem mogły wziąć się - jak pisał AdvBioSys - częściowo ze skłonności do ukrywania podniecenia seksualnego, co ułatwiło utrzymanie monogamii, co utrudniło rozprzestrzenianie się chorób wenerycznych.
A częściowo z naturalnej potrzeby ochrony delikatnych i bardzo podatnych na ból części ciała.

I dopiero później te mechanizmy przerodziły się w powszechnie akceptowane nakazy kulturowo-religijne.

W starożytnej Grecji na igrzyskach olimpijskich uczestnicy byli nago
W starożytnej Sparcie kobiety ćwiczyły publicznie, również nago.
Tradycyjny celtycki strój bojowy to również na golasa.
W wielu kulturach występują kulty falliczne. Zasłanianie się nie oznacza koniecznie wstydzenia się.

Nie twierdzę, że wstydzenie się wynika wyłącznie z Kościoła, ale myślę, że on te czynniki "pierwotne" mocniej zaakcentował.

Acz fakt - w starożytnym Rzymie i Grecji ludzie nie biegali nago po miastach (chyba, że szli do łaźni albo byli zapaśnikami)

Z tym kościołem to pewnie było tak że to nie on zakazał (jako watykan np.) tylko ci ludzi z wczesnego średniowiecza se wymyślili że należy w sumie te miejsca zakrywać bo to widok gołych cycków kusi ludzi do niemoralnego życia. I raz że to się zaczeło rozpowszechniać i dwa że po 1000 lat to też weszło nam jako coś normalnego niezwiązanego z kościołem.