Wpływ religii na rozwój ludzkości

Avatar Mijak
Właściciel
Są już inne tematy o religii, ale tutaj chciałem się skupić na konkretnym aspekcie, kompletnie niezwiązanym z istnieniem lub nieistnieniem Boga.

Jak oceniasz wpływ religii chrześcijańskiej na rozwój ludzkości?

Zwolennicy często wspominają o rozwoju moralności, o 10 przykazaniach, naukach Jezusa o miłosierdziu i rozwoju nauki w klasztorach.

Przeciwnicy często wspominają o wojnach religijnych, stosach i hamowaniu rozwoju nauki.

Wiadomo, że po obu stronach jest trochę racji, ale po której jest jej więcej?

Wiadomo, że większość wierzących będzie skupiać się na pozytywnych aspektach religii, a większość innowierców i ateistów na jej wadach, ale może nie musi tak być?
Czy można być ateistą i uważać, że Kościół miał dobry wpływ na ludzkość?
Czy można być katolikiem i uważać, że miał zły wpływ?

A co z innymi religiami?
I w ogóle z samą ideą religii?

Zapraszam do dyskusji.

PS
Wierzących proszę tylko o odpuszczenie sobie argumentu, że gdyby nie religia, to ludzkość by na tym straciła przez bezpośrednią karę ze strony Boga, inwazję demonicznych sił itp.
Na potrzeby tej dyskusji załóżmy, że te rzeczy nie istnieją - albo przynajmniej, że w żaden sposób nie oddziałują na ludzi.
Dzięki temu wasze argumenty będą miały szanse przekonać do łagodniejszego spojrzenia na religię także osoby niewierzące.

Avatar CzarnyGoniec
Tak, można być ateistą i uważać, że Kościół miał dobry wpływ na ludzkość.
Oto i jestem!

Avatar CzarnyGoniec
Super książka Campbell "Potęga mitu", polecam.
Religia jest jedną z ważniejszych instancji tworzących mity. Mity natomiast umożliwiają nam pełniejsze doświadczenie świata i poruszanie się w nim.
Oczywiście muszą być one uaktualniane, a zwarte systemy religijne często zabierają się za to na tyle wolno, że mogą być niedopasowane do współczesności - co tworzy potrzebę szukania innych wzorców i schematów. Myślę, że współcześnie KK ma nieco przestarzałe mity, ale stara się je nadrabiać - świat pędzi szybko.
Zasadniczo "mit" Campbella to nie to samo co "historyjka o bogach" tak gdyby ktoś miał wątpliwości.

Co do technologii i takich tam... dużo by wymieniać co kultura zachodnia zawdzięcza Kościołowi.
Większość dzieł pisanych, zegar mechaniczny, teorie mendla, łacina jako uniwersalny język nauki, pierwsze uniwersytety, brzytwa Oackhama... integracja europejska (różne narody, jedna religia) zwieńczona unią europejską (której flaga to nota bene gwiazdy Matki Boskiej)...

Niestety o ile całkiem dobrze się orientuję w Katolicyzmie (swojego czasu prowadziłem rekolekcje) o tyle nie znam się zbytnio na innych religiach. Jednakowóż moi znajomi religioznawcy (i Campbell) twierdzą, że różne religie mówią zasadniczo o tym samym, ale używają innych metafor

Hmm... do wad chrześcijaństwa zaliczyłbym jego opieszałość w akceptowaniu nowinek naukowych... ale też ważne jest to, że większość księży nie ma wykształcenia innego, niż to w seminarium.
Na przykład wielu z katolików (i księży) w Polsce wierzy, że homoseksualizm to choroba i należy go leczyć. Z punktu widzenia nauki jest to oczywiście głupie i absurdalne, ale co ciekawe z punktu widzenia KKK również (znaczy z punktu widzenia KKK jest to zaledwie "niewłaściwe", ale zawsze coś). Tak że no... nie dość, że ignorancja naukowa to jeszcze nie wiedzą co mówi sam Kościół...

Avatar Burger2004_09
Kościół bardzo się przyczynił do postępu nauki w średniowieczu i początkach renesansu. Jak mówił CzarnyGoniec: dzieła pisane, zegar, integracja i flaga UE. Ale islam również ma swoje dokonania. W średniowieczu muzułmanie wyprzedzali Europejczyków w dziedzinie medycyny i astrologii

Avatar CzarnyGoniec
Dzieła Arystotelesa przetrwały tylko dlatego, że muzułmanie uznali je za wartościowe dla swojej teologii.
Acz warto zaznaczyć, że kryzys nauki na bliskim wschodzie jaki miał miejsce około XII wieku (mogłem się pomylić o 100 lat) był związany głównie z religijnym fanatyzmem.

Podobnie jak kryzys w Hiszpanii, gdy wypędzano z niej innowierców

Avatar Burger2004_09
Prawdopodobnie się nie pomyliłeś, bo największe BUM religijne w islamie miało prawdopodobnie miejsce w XII w. kiedy to Saladyn odzyskał Jerozolimę, więc muzułmanie mogli być tak uradowani, że mogło to doprowadzić do religijnego fanatyzmu
(Edit): aż sprawdzę

Avatar
Konto usunięte
Religia zrobiła dużo dobrego, ale też złego. Do obecnego KK nic nie mam poza tym, że wielu księży to pedofile i wykorzystują religię do swoich celów

Avatar tadeusz999
Goniec, jakie masz argumenty na obronę Twojej tezy? Bo mi się wydaje, że chociaż Kościół zrobił wiele rzeczy dobrych to za pomocą środków mniej religijnych i bardziej naukowo-filozoficznych (nie teologicznych) można było lepiej rozwijać poznawanie rzeczywistości w dziejach.

Avatar CzarnyGoniec
Które? Argumenty za tym, że muzułmanie przepisywali dzieła Arystotelesa? I to od muzułman trafiły one do Europy w średniowieczu, bo po upadku imperium rzymskiego nie zachowało się ich prawie nic?
Tak mi mówili na wykładach, jak wrócę do mieszkania to poszukam (i jaknie zapomnę)

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów