Gdzie jestescie?

w szpitalu

Lewica, chociaż nie lubię tak ogólnych określeń. Po prostu socjaldemokracja.

Kadzio pisze:
w szpitalu

only sad emojis

:'(

Silna prawica. Wolny rynek, liberalizm, zlikwidowanie demokracji pośredniej i wprowadzenie dyktatorskich rządów naukowców nad różnymi specjalizacjami w życiu państwa. Chociażby też budowa broni jądrowej dzięki temu.

W ciele swoim jestem.
A tak politycznie to chyba lewica raczej.

Szkoda, ze sie do debaty nie zdazyles zglosic

No cóż, życie nie może być doskonałe, bo matematyka. Zawsze możesz dopisać kolejną cyfrę w liczbie całkowitej a i tak nie dojdziesz do ideału. Jedynie nieskończoność, jedynie rzeczywistość.

∞

Jestem libertarianem, o ile istnieje takie słowo. Niepokojąco ostatnio skręcam w lewo, ale mam nadzieję, że to tylko chwilowe.

Prawicowiec jednocześnie posiadający cechy komunisty

Najbezpieczniej określę się centrum skręcającym na lewo.

No to podsumujmy:
- laicyzacja ✓
- prochoice ✓
- LGBT+ i gender ✓
- feminizm ✓
- antyprohibicjonizm ✓
- pacyfizm ✓
- internacjonalizm i kosmopolityzm ✓
- interwencjonizm ✓
- refugees welcome ✓
- oprócz tego in vitro, eutanazja ✓
No lewica jak się patrzy

Zdawać by się mogło z moich poglądów że prawica.
Testy polityczne zawsze umiejscawiają mnie gdzieś na lewicy lub w centrum, żaden mnie nigdy choćby ciutkę na prawicy nie umieścił.
A po prawdzie to nie uznaję podziału na lewicę i prawicę, bo to określenia zbyt ogólne i zbyt zwodnicze, aby je traktować poważnie.

RhobarIII pisze:

Testy polityczne zawsze umiejscawiają mnie gdzieś na lewicy lub w centrum, żaden mnie nigdy choćby ciutkę na prawicy nie umieścił.

coś ci się pomyliło

M1kus pisze:
coś ci się pomyliło

Rzecz w tym że nie.

Mówisz chyba o lewicy gospodarczej

Mówię jak te testy mnie określały: Zawsze na lewo albo w centrum. I to jest powód dla którego tym testom zbyt nie ufam, choć czasem nawet się algorytmom udaje.

Prawica. Zdecydowanie prawica, autorytet, rządy ludzi inteligentnych ale też tradycje.

Otto_Von_Bismarck pisze:
Prawica. Zdecydowanie prawica, autorytet, rządy ludzi inteligentnych ale też tradycje.

Można się domyślić po nicku i awatarze :v

RhobarIII pisze:
Mówię jak te testy mnie określały: Zawsze na lewo albo w centrum. I to jest powód dla którego tym testom zbyt nie ufam, choć czasem nawet się algorytmom udaje.

A może wmawiasz sobie prawicę, mimo że twoje rzeczywiste poglądy odbiegają w drugą stronę osi.

Ja sobie nie wmawiam prawicy, nie uznaję się za prawicowca ani za lewicowca, ani nawet za centrystę. Ja po prostu nie uznaję tego podziału.

testy polityczne mówią, żem centrysta

ew lekko na lewo jestem

Ja tam centrum troche na prawo

Chyba idealnie centrum. To znaczy pod pewnymi względami skrajna prawica, pod podobną ilością skrajna lewica •-•

Gdzieś w tym zakresie:

Liberał, zwolennik tego żeby ludzie się szanowali i byli wobec siebie mili, przeciwnik podziałów, zwolennik udziału państwa w gospodarce, kapitalista, fan sztuki nowoczesnej, zwolennik orientacji na przyszłość zamiast orientacji na przeszłość, optymista, uważający, że ludziom można zaufać, zadowolony ze swojego życia i nie wierzący w "fatum dziejowe"
Prawie same lewicowe cechy, albo ujemnie korelujące z tzw "prawicowym autorytaryzmem"

Nie dość, że jestem lewicowcem to jeszcze uważam większość poglądów tradycyjnie związanych z prawicą za lenistwo intelektualne
#tradycja
#autorytety
#nacjonalizm
#życieprzeszłością

I tak... też nie lubię tego podziału. A na tabelce zwykle wypadam bardzo liberalny i umiarkowany na osi wolny rynek-państwo w gospodarce

W kwestii gospodarczej pełen liberalizm, sprzeciwiam się ingerencji państwa w gospodarkę i wolny rynek poprzez rozmaite zakazy i redystrybucję dóbr - czyli prawica.

W kwestiach obyczajowych pełen liberalizm i tolerancja dla odmienności, dopóki nikogo bezpośrednio nie krzywdzą, dystans i sceptycyzm wobec tradycji - czyli lewica.

Ale sprzeciwiam się też sztucznym naciskom na poprawność polityczną, unikanie nazywania rzeczy po imieniu "żeby nie urazić" i wprowadzeniu "wyrównujących szanse" przepisów sprowadzających się do dyskryminacji osób z naturalnymi lepszymi predyspozycjami w imię większej reprezentacji "dyskryminowanych" grup - co w obecnym konflikcie prawicy z lewicą stawia mnie mocno po prawej stronie.

Podsumowując - uważam się za prawicowca, bo jednak poglądy gospodarcze są tutaj najważniejsze, ale podobnie jak Rhobar - podział na prawicę i lewicę uważam za dziwaczny.

M1kus pisze:
No to podsumujmy:
- laicyzacja ✓
- prochoice ✓
- LGBT+ i gender ✓
- feminizm ✓
- antyprohibicjonizm ✓
- pacyfizm ✓
- internacjonalizm i kosmopolityzm ✓
- interwencjonizm ✓
- refugees welcome ✓
- oprócz tego in vitro, eutanazja ✓
No lewica jak się patrzy

Co? xD
To wszystko jedyne na to co wskazuje to to że jesteś libertarianinem. Nie oznacza od razu że musisz być lewicowcem. Możesz być w prawej dolnej części kompasu politycznego

To_masz___Problem pisze:

Co? xD
To wszystko jedyne na to co wskazuje to to że jesteś libertarianinem. Nie oznacza od razu że musisz być lewicowcem. Możesz być w prawej dolnej części kompasu politycznego

M1kus pisze:

- interwencjonizm ✓

Poza tym zazwyczaj lewicowość przedstawia się jako odwrotność konserwatyzmu. I słusznie zresztą.

No jak ktoś jest skrajnie na prawym dolnym rogu kompasu to raczej lewicowy nie jest więc niesłusznie

Centrum only!

Czy ja wiem, anarchokapitalizm nie jest doktryną prawicową, ponieważ głównymi wartościami prawicy to szacunek do tradycji i utrzymanie hierarchii społecznej, czyli odwrotność anarchokapitalizmu.

Anarchokapitalizm to zamaskowana plutokracja!

#teamanarchosyndykalizm

To o czym mówisz to prawica-autorytarna m, a jest jeszcze ta liberalna

No chy a że właśnie próbujesz wyśmiać jedno-osiowy podział polityczny

Nie, to o czym mówię to właśnie prawica. Za PWNem:
"prawica, zróżnicowany wewnętrznie nurt aksjologii politycznej, który głosi potrzebę ustanowienia i utrzymywania hierarchicznego ładu społecznego oraz przywiązanie do tradycji, przede wszystkim zaś akceptuje istnienie nierówności społecznych."


Ale takie komplikacje pokazują właśnie jak ten podział na prawicę i lewicę w obecnych czasach jest niestały.

Dla mnie jedyny sposób w jaki można wykorzystać ,,lewica" i ,,prawica" to ekonomia, w sensie podział na komuchów i wolnorynkowców