AdvBioSys pisze:A jakie rzeczy są bardziej warte uwagi? I dlatego?
Tak primo to nie uznaję filozofii. Uważam ją za bezużyteczną. Chyba, że komuś się nudzi i nie za bardzo co robić.
tadeusz999 pisze:A jak się ma do tego na przykład filozofia Wilhelma Diltheya? O tym, że rzeczywistość jest niejednorodna?
Filozofia to takie bardziej ludzkie przedstawienie matematyki. Takie jest moje zdanie. Dlatego matematykę cenię sobie wyżej, bo jest doskonale obiektywna.
tadeusz999 pisze:
Filozofia to takie bardziej ludzkie przedstawienie matematyki. Takie jest moje zdanie. Dlatego matematykę cenię sobie wyżej, bo jest doskonale obiektywna.
MorsZDidgeridoo pisze:
W takim wypadku nic nie jest obiektywne
tadeusz999 pisze:
Matematyka jest rzeczywistością a wszystko jest strukturą matematyczną. W grupie racjonalistów już się o tym wyraziłem - chcecie - poczytajcie.
Wiatrowiej pisze:Też raczej skłaniałbym się ku temu wyjaśnieniu.
Matematyka to abstrakcja. W realnym świecie nie istnieje
Wiatrowiej pisze:Znaczy z jednej strony się zgadzam...
Wierzysz w matematykę tak kurczowo jak Rhobar w swojego boga. A obydwa to tylko sposoby ludzkiego umysłu na porządkowanie docierających bodźców. Ani matematyka ani religia nie istnieją, nie samodzielnie. Tylko jako konstrukty myślowe, nie ma ich bez ludzi