Uważam że muzyka, plastyka oraz technika powinny być oceniane. Ale niekoniecznie w kwestii wykonania, talentu, pomysłu czy nawet "starań". Chodziłoby raczej o znajomość omawianych pojęć oraz ocenę zrozumienia omawianych technik, a w przypadku muzyki opanowanie pamięciowe tekstu i melodii danej piosenki. Do tego jest zdolny każdy, niezależnie od utalentowania. Przykładowo jeśli uczeń ma zadane narysować budynek z zastosowaniem perspektywy linearnej, światłocienia i kompozycji otwartej, to nauczyciel powinien ocenić czy wszystkie wymagane elementy są na rysunku. Jeśli uczeń ma zadane nauczyć się "Bogurodzicy", to nauczyciel powinien ocenić czy dobrze został opanowany tekst, czy w wykonaniu ucznia słychać melizmaty. I tak dalej, i tak dalej...
internetexplorer pisze:
"Wychowanie Kulturalne"
Ja miałem takie połączenie muzyki i plastyki, nazywało się po prostu "Zajęcia artystyczne". Czasem były też elementy teatru, ale tylko przez rok.