Przypuśćmy, iż dostajecie szansę wyboru, spełnić żądania Adolfa Hitlera, czy postąpić w sposób, jaki znamy z historii?

Czy na prawdę były tylko dwie możliwości?

Jedyna opcja nr.3 jaka mi do głowy przyszła to stanie się protektoratem ZSSR.

Można było też próbować dyplomacji albo rozegrać wojnę z Rzeszą w inny sposób.

Ależ ja nie mówię, że były tylko dwie opcje.

Ale taki dałeś wybór. Przy takiej alternatywie wybieram drugą opcję

Walka z Hitlerem, bo to był kawał ch*ja. Gdyby jego plany weszły w życie, to może bylibyśmy dzisiaj na troszkę dymem z kominu.

Tzn. powiem tylko tyle, że III Rzesza nie zatrzymałaby się tylko na korytarzu gdańskim, bo głównym motorem napędowym hitlerowskiej polityki zagranicznej, była geopolityczna idea Mitteleuropy (Europy Środkowej) połączonej z ideą Drang nach Osten (Parcie na Wschód). Tak że ta kwestia nie pozostaje wątpliwości, bo w najlepszym wypadku stalibyśmy się po prostu kolejnym Reichskomissariatem jak Słowacja.
Ale co polska dyplomacja miała wówczas zdziałać? Nie mam pojęcia. Tak dokładnie nie interesuję się tym okresem historycznym. Wiem tylko, że zajęcie Zaolzia było dużym błędem i zniechęciło do nas inne państwa.

Nie tylko zajęcie Zalozia a ogólnie roszczeniowa polityka II RP co do niektórych sąsiadów i zgrywanie mocarstwa choć tak naprawdę się nim nie było.

Gdybyśmy mieli świadomość, że Niemcy zaatakują blitzkriegiem, a nie jak się wszyscy spodziewali taktykami z Iwś to na pewno warto byłoby przygotować się na blitzkrieg.
I uzgodnić to z Francją

Jeśli byłbym tam wtedy to nie czułbym się kompetentny do podjęcia jakiejkolwiek decyzji.
A gdybym mógł cofnąć się w czacie czy coś? Nie zrobiłbym tego. Kto wie ile zmieniłoby to. I czy na gorsze czy lepsze.