Pytanko odnośnie Marsa

Avatar MorsZDidgeridoo
Czy gdyby zaproponowano ci bezpowrotną misję eksploracyjną oraz kolonizacyjną na Marsie (załóżmy, że miałbyś odpowiednią kondycję oraz wiedzę, grubasku), zgodziłbyś się?

Avatar docRobert
To zależy od tego, w jakich warunkach miałbym dokonywać misji na Marsie. Jeśli miałbym być zamknięty samotnie w puszce o powierzchni 25m2 i żyć jak niemiecki marynarz w U-bocie, to nie. Ale jeśli miałbym do dyspozycji przestronną bazę wielkości lotniskowca, z dostępem do różnych wygód, łatwej komunikacji z Ziemią i towarzyszami na pokładzie, to tak.

Avatar MorsZDidgeridoo
Zakładamy warunki, w których żyją astronauci na MSK.

Avatar Nanook
Tak! Oczywiście. Chciałbym być częścią budowy nowej społeczności, pierwszym kolonizatorem nowej ziemi. Problem jest taki, że niestety moja wiedza z przedmiotów ścisłych jest na tyle nikła, że nie wiem jak mógłbym się przydać takiej wyprawie.

Avatar tadeusz999
Nanook, mógłbyś tworzyć kulturę marsjańską, hehe.

Avatar docRobert
Wbiłbyś flagę na czubku Olympus Mons, zanurkował w odmęty doliny Valles Marineris, skosztował lodu z czap polarnych...

Avatar
Konto usunięte
docRobert pisze:
[...] skosztował lodu z czap polarnych...

Osobiście wolałbym nie...

Avatar
RhobarIII
Nie zgodziłbym się, bo jak dla mnie te misje kolonizacji kosmosu są po prostu marnotrawstwem środków materialnych i wysiłków ludzkich, które można by wykorzystać do dużo bardziej szczytnych celów niż ambicje jakichś naukowców co to całe życie dla gwiazd i odległych planet potrafią poświęcić, podczas gdy drugi człowiek jest tuż obok i nie otrzymuje żadnej pomocy.

Avatar tadeusz999
docRobert pisze:
skosztował lodu z czap polarnych...


Jasne, -78,5°C, czy jest coś lepszego na upalne popołudnie, aniżeli dwutlenek węgla z Marsa?

Avatar tadeusz999
RhobarIII pisze:
Nie zgodziłbym się, bo jak dla mnie te misje kolonizacji kosmosu są po prostu marnotrawstwem środków materialnych i wysiłków ludzkich, które można by wykorzystać do dużo bardziej szczytnych celów niż ambicje jakichś naukowców co to całe życie dla gwiazd i odległych planet potrafią poświęcić, podczas gdy drugi człowiek jest tuż obok i nie otrzymuje żadnej pomocy.


Celem ludzkiej egzystencji jest poznawanie rzeczywistości, a loty w Kosmos i kolonizacja nas do tego niesamowicie przybliżają. Tak, więc jest to w kontekście całego Wszechświata coś ważnego, przynajmniej dla mnie.

Avatar CzarnyGoniec
tadeusz999 pisze:
Celem ludzkiej egzystencji jest poznawanie rzeczywistośc.
<szykuje popkorn>


Ja bym zamiast tego napisał, że bez lotów w kosmos nie byłoby Internetu, sieci komórkowej i podobnych fajnych rzeczy które pomagają też drugiemu człowiekowi który jest obok.
Ale... let the hunt begin!

Avatar
Konto usunięte
I jak tam popcorn? Ciepły jeszcze?

Avatar CzarnyGoniec
To_masz___Problem pisze:
I jak tam popcorn? Ciepły jeszcze?
Człowiek najlepiej uczy się na własnych błędach

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów