Czy społeczeństwo potrzebuje więzień?
Jeśli nie, to jak je zastąpić?
A może trzeba by jakoś je zmodyfikować?
Zostawić takie, jakie są obecnie?

Możecie też to skomentować:

Według mnie oczywiście, że potrzebuje. Tak jak do szpitala psychiatrycznego trafiają przymusowo osoby niepoczytalne aby nie wytwarzały zagrożenia dla siebie lub innych, tak z więzieniami jest podobna sytuacja.

Jest mimo wszystko jedna rzecz, którą bym zmieniła: większe pilnowanie więźniów aby nie robili krzywdy innym. Dlaczego? Można wziąć na przykład ostatnią sprawę z Tomaszem Komendą, który podczas odsiadki był tratowany przez współwięźniów okropnie, natomiast po czasie wiemy, że siedział za niewinność. A po drugie to rany: przecież wiele ludzi się w takim ośrodku karnym zmienia. Zdają sobie sprawę ze swoich błędów, wiedzą, że po powrocie na wolność nigdy nie zrobiliby tego samego. Zostają "normalnymi" obywatelami. Nienawidzę gdy takie osoby mają jeszcze być dodatkowo linczowane.

Swoją drogą to pamiętam, że gdy byłam młodsza to bardzo chciałam pracować w więzieniu jako psycholog, aby móc poznawać historie takich ludzi i im pomagać. Tak mi się przypomniało.

Tak, izolatek szczególnie.

Odkop bo ciekawy temat założył ten przystojny chłopiec na górze.

To znaczy jak zmienilibyście więzienia w Polsce?
Resocjalizacja czy raczej totalne odizolowanie od reszty społeczeństwa?
Jakiś zamiennik dla więzień?

Pełna resocjalizacja, a jak ktoś dostał dożywocie to nie traktować go jak zwierzę

Teraz tylko czekać, aż przyjdzie tu jakiś sadysta, by głosić "oczy za oko, szczęka za ząb"

ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:

Teraz tylko czekać, aż przyjdzie tu jakiś sadysta, by głosić "oczy za oko, szczęka za ząb"

Bardzo bym chciał ale nie istnieją za tym chyba żadne sensowne argumenty więc nie mogę :/

Pierwsze 13 sek filmu opisuje moją opinie

A co jeśli ktoś kogoś uwięził wbrew jego woli? Według tej logi wiezienie z powrotem musi funkcjonować i nadal okazuję się potrzebne.


A tak na serio to statystycznie resocjalizacja jest bardziej opłacalna. Okazuję się, że surowe więziennictwo "pozytywnie" wpływa na rozwój przestępczości. Zwykle ludzie popełniają przestępstwa nie dlatego, bo jakoś mocno tego pragną w życiu, a dlatego bo nie widzą innych alternatyw i jeśli ich "naprostujemy" to duża część powinna stać się przykładnymi podatnikami zasilając nasz budżet państwa. Z kolei cela 1x1m i oblewanie wodą w zimę raczej nie sprawi, że przestępca po wypuszczeniu na wolność będzie pałał do kraju gorącymi uczuciami.

No i wymiar sprawiedliwości jest zbyt niedokładny, by stosować zbyt rygorystyczne kary. Za duża szansa pomyłki.

Gdzieś już pisałem że resocjalizacja nie ma dużych efektów ale zgodze się, że bardziej łagodne więziennictwo zwiększa szanse na udaną resocjalizacjie. Więc czemu by nie dać tym ludziom drugiej szansy.

Powiem tak:
Resocjalizacja tak. Pełna lub prawie pełna.
Ale zdecydowanie zmniejszyłbym luksusy w więzieniach typu tv w celi czy fajne ogrzewanie no i posiłki powinny być gorsze. Więzienie to nie hotel i nie powinno go udawać. Cele powinny być zimne, ciemne i jednoosobowe, żeb nie chciało się do nich iść. Posiłki trzy razy dziennie, zdrowe i sycące, ale niewyszukane i niedrogie.
Bo teraz to dochodzi do tego, że bezdomny na zimę coś kradnie i za darmo żyje lepiej i ma lepsze posiłki, niż emeryt w państwowym szpitalu. Co jest największym paradoksem.

Tak.

Akurat telewizja w więzieniach nie jest jakimś ogromnym luksusem. Przydają by więźniowie zachowali zdrowie psychiczne

No i zimna ciemna cela łamie wymogi unijne na temat więziennictwa

A co do posiłków to nie więzienia są problemem, a szpitale. W więzieniu i tak dostajesz standardowe państwowe posiłki co nie jest jakieś niesamowicie wyśmienite, a w przeciwieństwie do szpitala w więzieniu spędzasz nawet całe życie :v

Btw po co resocjalizacja jak zamierzasz traktować ludzi jak zwierzęta? Już widzę jak ktoś kto żyje w takich warunkach wyraża chęć zmiany

Dlatego Norwegia ma tak niski procent recydywistów. Jeden z najniższych na świecie.
Tamtejsze więzienia mają na celu resocjalizować, jednocześnie jednak pozwalają na powrót do społeczeństwa. Zaś w innych państwach, gdy człowiek wyjdzie z więzienia, nie ma nic - więc znowu popełnia przestępstwa.

Jak dla mnie społeczeństwo potrzebuje więzień z izolatkami. Coś na kształt obozów koncentracyjnych.

ZbanowaliMnie pisze:
Jak dla mnie społeczeństwo potrzebuje więzień z izolatkami. Coś na kształt obozów koncentracyjnych.

o.O
Torturowanie ludzi i zamęczanie ich? A na co to komu?

Dla ludzi prymitywnych którzy w karze widzą tylko zemste

CzarnyGoniec pisze:
o.O
Torturowanie ludzi i zamęczanie ich? A na co to komu?

Zapobiegawczo, aby pokazać najgorszym przestępcom na co się piszą w przypadku popełnienia przestępstwa. Broń głównie psychologiczna.

pan_hejter pisze:
Dla ludzi prymitywnych którzy w karze widzą tylko zemste

Nie o to chodzi.

Ale skoro statystycznie marchewka działa lepiej niż kij, to po co korzystać z tego drugiego.

Bo obecny "kij" zakłada wyjście z więzienia i pozwala na jakąś tam swobodę więźniowi. To wciąż bardziej przypomina resocjalizację.

No i co w tym złego? Przecież marchewka działa lepiej.

pan_hejter pisze:
No i co w tym złego? Przecież marchewka działa lepiej.

Działa lepiej od tych kar co mamy teraz.

Działa lepiej ogólnie. Dlaczego niby mamy zaostrzać kary

pan_hejter pisze:
Działa lepiej ogólnie.

Nie mamy na to dowodów.

A dowody na to, że tortury zmniejszają ilość przestępstw są?

Wydaje mi się, że jest sporo dowodów za resocjalizacją, ale wstrzymam się z tą tezą dopóki ktoś ich nie wrzuci, bo nie mam pod ręką niczego takiego. Ale coś mi świta, że chyba Opilko, albo Nanook kiedyś wrzucali

Ja mam link do jakiegoś opracowania ale nwm czy pójdzie

www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=http://www.wpsnz.uz.zgora.pl/pliki/prace_studentow/prace/resocjalizacja.pdf&ved=2ahUKEwje5ZzxoMDdAhUjiYsKHYfnD9sQFjAEegQIAxAB&usg=AOvVaw0olhBqU_ZXxa6lr4nGWRR3&cshid=1537126111194

Porównywaliśmy resocjalizację z zwykłym, uznawanym za rygorystyczne więziennictwem. I wy robicie to samo.

Więc powinniśmy porównać to z obozami koncentracyjnymi, w których terroryzuje i torturuje się ludzi.

Co? Czy tu uważasz że torturowanie ludzi zmniejszyło by przestępczość?

Cóż
obozy koncentracyjne bezsprzecznie zwiększają ilość niemoralności w kraju.
Do liczby osób niemoralnych należy dodać pomysłodawcę obozów i obsługę.

Nie przypominam sobie, żeby ZSRR albo hitlerowskie Niemcy były krajem bez przestępstw. Było raczej tak, że przestępcy starali się jeszcze bardziej ukrywać, a uczciwi ludzie drżeli z niepokoju o to, czy ktoś ich nie wskaże jako winnych czegoś.
Dopuszczanie radykalnych rozwiązań typu obozy koncentracyjne sprawia, że normalne błędy w sądownictwie typu nieco za długi wyrok, albo skazanie niewinnego z "bardzo niefajnych spraw" stają się czymś absurdalnie złym i doprowadzają sporą część społeczeństwa do strachu o siebie. Nie tylko przestępców

Przy okazji to zwiększa dokładność i koszt spraw sądowych bo bardziej radykalne formy kar, w razie pomyłki trudniej odwołać, więc sprawa jak i dowody muszą być znacznie dokladniejsze.