Myślę, że kara śmierci nie wymaga uzasadnienia. Ale no dobra. Wprowadzenie kary śmierci niesie ze sobą same wady:
-Wzrost kosztów (
czego dowodzą dane z USA)
-Uniemożliwia resocjalizację przestępcy, a to jest przecież głównym zadaniem więziennictwa.
-Jest nieodwracalna, a pomyłki sędziowskie zdarzają się stosunkowo często. W przypadku wykrycia pomyłki nie ma szansy zwrócić skazanemu odpowiedniego odszkodowania
-Jest to o tyle bolesne, że zmusza sędziów do podjęcia decyzji o zabiciu człowieka. Jest to bardzo wyniszczające dla mentalności sędziego, prokuratora czy też kata
-Nie każdy sędzia ma czyste sumienie. Kara śmierci może stać się narzędziem do załatwienia własnych porachunków przez sędziego czy też prokuratora. I znowu. Zabitemu człowiekowi nie zwróci się odszkodowania w przypadku wykrycia niezgodności w procesie.