Przyszłość gier komputerowych

Avatar MorsZDidgeridoo
Jak wg was będzie wyglądał przemysł gier komputerowych za kilka, kilkanaście... kilkaset lat?
Czy wirtualna rzeczywistość "wygryzie" klasyczne granie?
Jakie gstunki gier zdominują na rynku?
Stworzyny jakieś nowe formy grania, nowe urządzenia?

Może do użytku w grze właczymy takźe dotyk? Węch? Smak?

Avatar arceus1
Osobiście oczekiwałbym coś na podobieństwo nervegear

Avatar Angel_Kubixarius
Arceus - zwłaszcza z opcją prawdziwego ginięcia
* odpala dark souls*


A tak serio uwazam że vr póki nie ztanieje póty nie wyprze zwykłych gier to raz, a dwa kiedy juz je wyprze to zacznie się dla graczy, jesli nie dla całej ludzkości nowa era... byc może w końcu zrozumiemy jak wyjść z aktualnego vr, w ktorym jesteśmy ;^)

Avatar
Konto usunięte
VR w obecnej formie nie wygryzie zwykłego grania. Zwłaszcza że większość gier na VR to leniwy syf a sama technologia nie domaga.

Avatar CzarnyGoniec
Ciekawy jestem, czy kiedyś dojdzie do przypadku w którym serio będzie trudno odróżnić wirtualną rzeczywistość od prawdziwej.

Gdyby nie komisja etyczna to można by zrobić eksperyment, że 80 niemowlaków wychowuje się z grami komputerowymi, ale nie mówi im się, że to, co tam jest jest tylko "na niby". Ciekawy jestem ilu z nich samemu by do tego doszło.

Avatar pan_hejter
No VR bez wymiotów to byłby cud. Gry musiałyby przybrać formy symulujące sny. Ale wymagaly by pełnej świadomości i natychmiastowego przeniesienia człowieka w stan podobny do snu. Chociaż ciekawym aspektem byłoby jak wpływało by to na organizm.

Avatar opliko95
Istnieje trochę "trików" by obecne VR nie powodowało aż takich problemów z błędnikiem.
Najprostszy jeśli chodzi o implementację, choć nadający się tylko do niektórych gier - wyraźny kokpit. Jeśli gra VR jest w pojeździe, to jeśli dobrze się to zaznaczy (widoczny, nieruchomy HUD, jakieś stałe elementy kokpitu) to łatwiej jest nam zaakceptować ruch w grze nie pokrywając się z niektórymi zmysłami. Dlatego pewnie takie gry jak Elite Dangerous są chwalone za VR :) Ale to też tylko zmniejsza problemy, a nie je eliminuje.
Najlepszy obecnie istniejący - nie używać żadnych trików, a jedynie pozwolić graczowi się naprawdę poruszać. To praktycznie eliminuje te problemy, ale limituje znacznie obszar gry do wielkości wolnego obszaru w miejscu gry. Więc nadaje się też jedynie do części gier.
Dość dobrym rozwiązaniem tego nowego problemu mogą jednak okazać się wielokierunkowe bieżnie, na których człowiek może się poruszać w dowolnym kierunku nie zmieniając rzeczywistego położenia.

Idealnym rozwiązaniem oczywiście byłoby zupełne zastąpienie danych sensorycznych przez grę - coś takiego jak w Matrixie, albo Sword Art Online. Mózg dostaje wszystkie dane jakby ciało się poruszało, a do tego może doświadczać wszystkiego co się dzieje w grze. Największy problem: strona techniczna oczywiście. Plus to jest właśnie poziom VR praktycznie nieodróżnialnego od rzeczywistości. A i innym problemem jest to, że gracz w zasadzie w trakcie gry nie kontroluje swojego rzeczywistego ciała...


Ale przez nieistnienie tej ostatniej technologii, a także raczej małe szanse na osiągnięcie popularności przez takie urządzenia jak teki bieżnie, skupię się na obecnych technologiach VR.
W zasadzie obecnie problemem VR jest głównie koszt. Gogle VR są cholernie drogie, kontrolery do nich są też drogie, a jeszcze trzeba mieć wystarczająco dobry komputer. Dopóki dobrej jakości gogle nie stanieją, a większość graczy nie będzie miała wystarczająco dobrych komputerów by uruchomić gry VR, to na pewno nie przejmie to rynku "klasycznych" gier komputerowych. Jednak nawet wtedy: "zwykłe" gry raczej nie zginą, tak samo jak gry planszowe nie zginęły.
No, a co do samej jakości gier: nowe gry są coraz lepsze, nowe kontrolery dają coraz więcej możliwości, pojawiają się bezprzewodowe przystawki do gogli, jest ogólnie coraz lepiej.
Na VR zaczynają się powoli pojawiać przekonwertowane pełne gry, takie jak Skyrim czy Fallout 4, a także bardzo dobre gry stworzone z myślą o VR (np. Gorn).
Ostatnio też Valve zapowiedziało kontrolery Knuckles EV2, które mogą "wyczuwać" zaciskanie dłoni, a także pozycję poszczególnych palców.

Jesteśmy na dobrej drodze, więc może za jakiś czas porządne gogle VR zaczną się pojawiać w dobrych cenach. Nie bez powodu PS VR sprzedało się lepiej niż Vive czy Oculus, ale przydało by się coś jeszcze trochę tańszego i dostępnego na PC...

Avatar mojalubiplacki
Ja słyszałem, że jakiś azjata wziął wirtualny ślub (ciekawe jak wyglądała jego noc poślubna xd). Może kiedyś takie aplikacje zastąpią w dużej części normalne życie, na pewno wygryzą takie simsy czy inne gówna.

Technologia szybko się rozwija, w 2015 firma FeelReal zaprezentowała maskę, przeznaczoną do współpracy z goglami Oculusa.Maska FeelReal zawiera pojemniki z siedmioma zapachami, typowymi dla oceanu, dżungli, ognia, trawy, prochu, kwiatów i metalu, a do tego może dmuchnąć w twarz użytkownika powietrzem o zróżnicowanej temperaturze, a także skrapiać ją wodą

Smak również można już skutecznie oszukać. Zostało stworzone coś co można określić mianem symulatora smaków. Podłącza się do języka urządzenie o nazwie Digital Taste Interface, które drażni prądem kubki smakowe użytkownika i powoduje odczuwanie smaków słonego, słodkiego, kwaśnego i gorzkiego.

Więc moim zdaniem wirtualna rzeczywistość może niedługo "wygryźć" klasyczne granie.

Avatar pan_hejter
Ta tyle że będzie to oznaczało tonę przekaźników na całym ciele.

Wyobraźcie gdybyśmy mogli podczas snu impulsami pobudzać odpowiednie ośrodki by kreować i modyfikować obraz snu. Zmniejszylo by to problem z ruchem bo podczas snu nie przemieszczamy się zbytnio.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów