Nieraz, władcy nie posiadają wszystkiego, o czym ich dusza zamarzy. Wtedy to przydają się trakty handlowe oraz porty morskie. Można dzięki nim zakupić wszelakie towary, od wschodnich jedwabi, po północne ziela.

Mam 32 pożywienia na handel, oferuję je w zamian za inne surowce w przebiciu 1:1 lub złoto w przebiciu 1:10. Oferta do graczy (a właściwie to gracza) i botów.

Wymienię 20 drewna za 30 złota.
Ktoś coś? Boty? Wulfgar?

No coś Ty, zostałbym wtedy bez złota (znaczy się, miałbym 5, ale za to nic nie kupię). Mogę dać Ci jedzonko.
No i ponawiam swoją ofertę handlową, głównie do B O T Ó W

Ja w sumie też, bo to licznej armii brakuje mi pieniodza.

Nordowie
Zarówno Bellum, Ramez i Matraniga odrzucają ofertę.

Songowie

Królowa Abimbola z Matranigi chętnie zakupi drewno.

W znaczeniu 20 drewna za 30 złota, czy jaką proponuje cenę?

W znaczeniu 20 drewna za 30 złota.

Songowie wymienią 10 drewna i 20 kamienia na złoto.

Królowa Abimbola kupi drewno za 10 złota, a Imperium Ramezu zakupi 20 kamienia, dając 25 złota.

Władca przyjmuje obie oferty.

Kupię kamień, w zamian oferuję pożywienie, ewentualnie inne surowce.

Antruini
Możemy 15 kamienia za pożywienie w stosunku 1:1

No i fajnie.

Mam wszystkie surowce, a zwłaszcza pożywienie, na handel, w zamian chciałbym złoto.

TURA I

Bellum ma do sprzedania 4 jednostki żywności

Ramez chce sprzedać 3 jednostki skóry i 2 jednostki kamienia

Matranigię dotknął głód z powodu działań nordów, więc Królowa Abimbola jest skłonna oddać tresowane lamparty, kapucynki i słonie w zamian za odpowiednią cenę w żywności

Wezmę oferty Bellum i Ramez, oferuję w zamian złoto, przelicznik do uzgodnienia.

Bellum za jedną jednostkę żywności chciałoby 15 złota
Ramez za kamień chce 20 złota z jednostkę, a za skórę 30 złota za jednostkę

Zdecydowanie za drogo, proponuję zejść z cen kolejno z 15 do 10, z 20 do 15 lub 10, a z 30 do 20 lub 15.

Bellum oznajmia, że podaje ceny ostateczne i nie będzie negocjować, zwłaszcza z mniej rozwiniętym narodem

Ramezcy kupcy wszczeli raban, że chcesz ich oskubać i obrazić, czyli wstęp do negocjacji przebiegł bardzo dla ciebie pomyślnie. Za kamień nie wezmą mniej niż 18 a za skórę minimalnie 25

Bellum powinno zważać na słowa, jeśli nie chce, żeby drakkary tego "mniej rozwiniętego narodu" wpłynęły do jego nadmorskich osad z "misją handlową."
Biorę całą ofertę Bellum, a od Ramez dwie jednostki kamienia i jedną jednostkę skóry, z zaznaczeniem że później (czytaj: gdy wycenisz jednostki) mogę ewentualnie kupić resztę.

Jeżeli Nordowie kiedykolwiek w przyszłości spróbują jeszcze zagrozić Bellum, będą się musieli liczyć z pełnymi konsekwencjami swych czynów. Niemniej zgadzamy się na handel i akceptujemy ofertę.


Ramez zgadza się, choć kupcy byli trochę obrażeni, że negocjacje trwały tak krótko

Jeśli oferta Ramez jest aktualna, to wezmę te dwie jednostki skóry w zamian za 50 złota.

Ramez przystaje na tą ofertę