Właściciel
Kuba
Udało się dołączyć do szeregu.
Wiewiór
Jeszcze chwila, niektórzy jeszcze dochodzili.
Właściciel
Kuba
Owszem, otrzymał. Tarcza, włócznia, miecz. Gdy tylko się ustawił, oddziały opuściły plac.
Wiewiór
W końcu ruszyliście przez plac w kierunku bram Twierdzy.
No to szedł dalej, jak brnąć, to brnąć.
I on również brnął dalej.
Właściciel
Wiewiór i Kuba
Opuściliście Twierdzę, jednakże to nie koniec marszu. Wszyscy udali się górską ścieżką prosto, prowadzeni przez kilku dowódców.
- Gdzie idziemy? - zagadnął jednego ze swych licznych towarzyszy. - I po kiego?
//Można jakoś pokierować? Zapomniałem o tym PBFie...
Właściciel
///Tak
Zohan
Szedł w szeregu za innymi żołnierzami.
Kuba
-Na Most Kamiennej Tarczy, z tego, co słyszałem. Jako wsparcie, lub jako obrońcy.
- Świetnie. - burknął i maszerował dalej.
// Działa? Bo pierwszy raz coś z yt tu wrzucam ;-; //
Właściciel
Kuba, Zohan, Wiewiór.
//Most Kamiennej Tarczy, wy zaczynacie.
//No to chyba teraz pora na Kubę, aby się wykazał
Właściciel
Ostatni Bastion
Janek Kalinin obudził się nie dzięki pianiu koguta, a dzięki uderzaniu w bęben. Trzeba koniecznie dodać, że spał na skórach (jednocześnie będąc jedną przykryty), a w jego okolicy byli inni mężczyżni, również przykryci skórami. Dopiero co się obudzili, ale sytuacja i tak jest dosyć nowa, gdyż nikogo z nich nie znał.
Pan Szakal
Bill Wiliamson obudził się. Spał na siedząco, przez co było mu cholernie niewygodnie, ale jakoś się wyspał. No, spał na wieży obserwacyjnej, lub czymś w tym guście, ale wyjaśnień mu nikt nie podał na tacy, więc trzeba coś zrobić.
Konto usunięte
Janek uznał, że drużyna zrobiła mu żart, postanowił więc udawać, że wszystko jest w najlepszym porządku. Wstał i poszukał wzrokiem jakiś swoich ubrań, udając, że wszystko jest normalnie
Bill nie wiedział gdzie jest ale był tego ciekawy. Więc szybko zaczą się rozglądać w poszukiwaniu odpowiedzi
- Co do cholery?! Co tu się dzieje?
Właściciel
Ostatni
O ile z ubrań były tylko skórzane gacie, to znalazł skórzany pancerz, coś w stylu tych, które w filmie 300 się pojawiły. No, tylko z większą ochroną brzucha i klatki piersiowej.
Szakal
Nikt mu nie odpowiedział, bo w okolicy nikogo nie było.
Podszedł do krawędzi wierzy i zaczął oglądać okolicę.
Właściciel
///Siedzi Jerzy na wieży i nie wierzy. ///
Okolica surowa, głównie góry i wąskie ścieżki. Za nim natomiast twierdza.
Przyjżał się tej twierdzy.
- Co ja kurde, w średniowieczu jestem?!