Błogosławione Królestwo kontynent leżący na zachód od Śródziemia, między oceanemi Belegaerem i Ekkaia. Znajduje się na południe od Aramanu.Aman jest siedzibą Valarów, którzy założyli w nim królestwo Valinoru. Wraz z nimi żyją trzy szczepy elfów: Vanyarowie, część Ñoldorów i Telerich.

I co powiedzieć... Wyłożyła się na plecy, a kiedy usiadła i obejrzała się i tylko złapała się za głowę.
-Ała...

Przed sobą zobaczyłaś Balroga ogromnego Balroga!
// Co myślałeś że tak po prostu to ci dam ? twoja postać będzie Jinchūriki//

//Kim?
Popatrzyła się na to... Po czym wzięła worek i pobiegła dokładnie w drugą stronę jak Barlog.

//dowiesz się kiedyś//
Nie ma drugiej strony, pozostaje tylko walka

Wyciągnęła miecz i położyła worek.
//Czyli jak rozumiem jest na skraju, tak?

//He he dowiesz się dowiesz //
Balroga można pokonać tylko siła większa niż oni sami a konkretnie mocą, czy dasz radę?

Najprawdopodobniej da.. Jeszcze się nie złamała.

K
Cóż balrog ruszył w twoją stronę.
//Jaką rase grasz w starcrafcie ? //

//Protosi albo Terranie.
Poszła w bok i przyszykowała do obrony.

//Jak kiedyś będziesz mógł zagrać to daj znać, tylko wiesz ja to nie tylko najsilniejsze jednostki dlatego tobie protosów, bo thor u ludzi jest gówniany

//Krążowniki i duchy Terran są OP.

//Ale u protosów orkany krążowniki i statek matka jest nie do dojechania, serio kiedy możemy zagrać? ;'b//?
I ten doszedł do Ciebie.

Odskoczyła od niego.
//Nie wiem.

//Serio ? nie możesz tak na nielegalu?
//
Cóż nie ma gdzie ucieć, istnieje tylko jeden sposób...

Zjadła jedno ciastko valarów i stanęła w pozycji obronnej.

K.
Więc ile ich zostało ?
Cóż ten jakby czeka na twój ruch.

Wymierzyła miecz w jego stronę.
-Twój ruch...

Ten walnął cie biczem straszne bolesne.

Wstała i zamachnęła się na niego mieczem.

Miecz tępy niczym pała

//Serio?

//Tak//

Atakuje go elfim światłem korzystając z Mocy pierścienia.

Ten stoi nieruszomy.

//Tylko w smoczej może go pokonać, tak?

// Jak użyje smoczej to się nie odmieni, a miecz jej dalej nie słucha//

Używa na niego elfiego lodu.

K.
Nic a nic.

Do miecza.
-O co Ci chodzi?

Kor.
I w tym momencie twoje ciało automatycznie użyło całej mocy, i uderzyłaś to tego odepchneło
- To o połowe za mało elfko!
Nim zdążyłaś cokolwiek zrobić balrog uciął ci ręce nogi i głowę.

I tak oto zginęła Ash lecz to nie był jej koniec,

I w tym momencie Ash doznała wizji
Zobaczyłaś brak valarów oraz śmierć ich duszy, ten smok zniszczył ich duszę podobnie z Gandalfem, Sauron gdy dowiedział się o śmierci wziął pierścień rzucił go do góry przeznaczenia a następnie zniszczył swoją duszę...

Patrzyła na to z pewną trwogą. Chwila, może patrzeć? Przecież... Jest martwa, racja? Nie powinna nic czuć...

W tym momencie wszystko wróciło, co prawda czujesz że nie masz żadnej mocy, strasznie piecze cie brzuch I właśnie jesteś dużo nisza !

Porozglądała się po okolicy... Co do...

Ta sama co w walce z barlogiem, no właśnie gdzie on jest ?! nie ma go! A Ciebie piecze brzuch.

Przyglądnęła się brzuchowi... Co się...

Masz jakąś pieczęć na brzuchu! wogule nie czujesz smoczego ja A

Postanowiła wstać... Jaka pieczęć... I jej smocze... Nagle ma pustkę w serduszku...

I w dodatku jest dużo nisza! smocze ja kompletnie znikło!

Tak... No oczywiście... Sprqwdza siebie dokładnie.

Może czas użyć spróbować użyć pieczęci ?



zapusc sobie nute jeśli jej użyje ( pieczęci)

No to co... Dotyka jej.

//I co dobra nuta ? //
B.
Poczułaś ogromną energię.

//Nie wiem, nie puściłem.
Spogląda sią na to zdziwiona... Co do...

Kor.
Masz wrażenie jakbyś zaczynała się przemieniać( dajesz teraz nutę)

Co do...

K.
Cóż nie sposób stwierdzić.

Chyba musi się temu poddać. Po prostu obserwuje.

//I jak muzyczka ? //

//Nie wiem!