Stolica i największe miasto Rohanu, siedziba króla Théodena i jego dynastii
Miasto położone Jest na wyżynie pośrodku stepu i otoczone z trzech stron stokami Gór Białych.

Pojawił się i począł szukać władcy.

Znalazłeś pałac .

Poszedł tam.

Strażnicy stanęli ci na drodze.

O, jednak ktoś jeszcze żyje.
- Przychodzę do władcy. Mam sposób, dzięki któremu będzie mógł posłać znaczną część armii na pomoc w Minas. I to całkiem szybko.

- Nie ma ! zdrajca jego syn wyruszył już z częścią armii bez zgody !

-Niestety, ale wszyscy zginęli. I jaki zdrajca? Czyli służycie sauronowi?

-wynoś się !

Przeniósł się bez pośrednio przed króla.
- Czemu władca nie chce posłać armii?
//Czyżbym wykrył spisek?//

Maciej.
Zobaczyłeś firmę i teodena.

//Zgaduję, że firma to jego żona. Ale ciekawe imię.//
Powtórzył to, co powiedział poprzednio.

// autokorekta miało być Grima

- Czemu władca nie chce posłać armii?

- Nie masz tu żadnej mocy !

- Może i nie mam, ale chcę wiedzieć, czemu władca nie chce posłać wsparcia.

- Bo nie.

- Z tego co widzę to władca jest bardzo dojrzały. Pewnie już za rok będą piąte urodziny! Brawo! Gratuluję! Oby władca się dalej rozwijał. Może za jakieś dziesięć lat, będziesz umiał sklecić złożone zdanie z argumentem!
Po zakończeniu tej wypowiedzi przeniósł się do swojego domu.

// Daj se posta //