No możesz xD

Znaczy chodzi mi o to, że mapa będzie za duża w cholerę, bo na 1/10 zmieściło się 20 państewek. No, chyba, że państwa też będą 10x większe.

Myślałam o tym, że będą mniej więcej jak, powiedzmy 1/2, 1/3 Reinholdu. Ale, prawdę mówiąc, może i masz rację. Tylko że po prostu nie mam innej

*Myślałem

Radiotelegrafista pisze:
*Myślałem

Skąd masz pewność?

Powiedzmy, że skończyłem.

Akceptacją, oceną itd. zajmę się gdy gotowe będą informacje. Na razie mogę tylko powiedzieć, że w ostatnim punkcie chodzi bardziej o to, żeby opisać tytuły, kompetencje itd. ogólnie władcy, a nie szczególnie osoby aktualnie piastującej stanowisko.

echo?

echo...
echo...
echo...

Szczęśliwych, błogosławionych świąt Narodzenia Pańskiego, a także wesołego Sylwestra i przyjemnej pobudki dnia przyszłego życzy wam wszystkim Radiotelegrafista!

To że mnie nie ma nieznaczny, że mnie nie ma, tylko że przez jakiś czas nie mogę odpisywać, więc poczekajcie jeszcze troszkę

Dobra, walić, nie mam czasu, żeby zrobić mój ambitny plan z nowym podejściem do strategów, może następny sezon, od 22.00 grupa jest grywalna, kiedy zakceptuję piątą kartę pañstwa pojawia się tura 0

Oh yes.

Kolejny zmartwychwstały PBF strategiczny, przez który będę miał jeszcze mniej czasu by zająć się pozostałymi strategami.

Start

Z góry mówię, że stworzę państwo Wampirów i Nieumarłych na północnej wyspie, więc proszę się trzymać z daleka.

>Zakładam państwo po przeciwległej stronie mapy.
>Vader myśli sobie Kofo zaatakować.
>O, korba.

Korobov? Jest.
Mroczny? Jest.
Angel? Brak.

Byłem tak blisko pełni szczęścia, a jednak jestem tak daleko!

A Horda znowu zrobi WAAAAAAGHHH!!!

Nie jestem w stanie zajmować się tym na telefonie, a komputer oficjalnie mi zdechł, więc na razie zawieszam, sorry. Jak będę miał dostęp do PC to napiszę.

Jeżeli nikt się do tego czasu nie zgłosi grupa zostanie usunięta 24 II 2019r. o 19.55

Dawid Pasieka nie zdał z Fizyki.

Czyli przyjmujesz tę grupę, tak?

Pewnie, że przejmuje. Prawda, Vader?

Prawda?

Czytaj z kartki.

Naszą siłą jest nasza szybkość i brutalność. Dżyngis Chan rzucił miliony kobiet i dzieci na rzeź z premedytacją i z lekkim sercem – historia widzi w nim tylko wielkiego założyciela państw. To, co mówią o mnie słabe cywilizacje zachodnioeuropejskie, nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Wydałem rozkaz – i każę rozstrzelać każdego, kto wyrazi choć jedno słowo krytyki – że celem wojny nie jest osiągnięcie jakiejś linii geograficznej, ale fizyczna eksterminacja wrogów.

Kubuś to chyba nie ta kartka.

I tak lepsza niż ta, którą odczytałeś w Gdańsku. Jak to szło? "Obrońcy Westerplatte! Poddajcie się, nie macie żadnych szans i nadziei na ratunek?" Po niemiecku?

Mów co chcesz, za tę kartkę wtedy dostałem dwa medale i kubek.