GorillazNoodle13 pisze:
Nie no, tak być nie może!
Wiem, że na tej grupie się nic nie dzieje ale bez przesady!
Dlaczego nikt nie stara się pisać czegoś o sobie lub stwarzać nowy temat?
Kiedy ostatnio chcieliście ożywić tą grupę?
Ja wiem, że albo jesteście chorzy i nie macie siły wchodzić na Jeja albo jest szkoła i nie macie czasu ale ja sama niczego nie zrobię.
Wiem, że nie bardzo mogę zabierać głos w grupie ale staram się aby grupa była na 1 miejscu wśród grup.
Wiem, że to niemożliwe ale ja w was wierzę, wierzę że wspólnie możemy wiele zdziałać.
Błagam! Przemyślcie to o czym ja tu mówię.
Dziękuję za uwagę.
eh...
Jeśli mam być szczery to lubiłem tą grupę.
Miałem i mam wiele do napisania.
Robiłem aktywność.
Grupa pięła się coraz wyżej, a Maikiel się cieszył.
Cieszył się i robił wszystko, żeby grupa pięła się wyżej.
I z tym przeholował.
Postanowił zniszczyć grupę, którą i tak już pokonał w rankingu - "Niechcianych".
Usunął wszystkie posty i dyskusje, po czym wywalił z grupy wszystkich, których mógł.
Po tym odszedł z grupy.
Zobaczyłem to dopiero ja.
Sprawa została zgłoszona.
Dlatego też admini dali ograniczenia modom, a Maikielo dostał bana.
Przejdźmy do sedna - zniszczył grupę, by się wybić.
Za to go znienawidziłem.
Gdy kilka osób z tej grupy tym się ode mnie dowiedziało postanowili odejść.
Po to, by aktywność spadła i grupa spadła w rankingu.
Myślicie, że najbardziej aktywny członek grupy i moderator za razem - Czapnik - odszedł od tak o?
Nie.
Sam mi powiedział, że nie ma zamiaru pomagać wybić się grupie, której właściciel zrobił oś takiego.
Myślicie, że dlaczego Kazute - użytkowniczka też robiąca dużą aktywność odeszła?
Myślicie, że dlaczego ja - moderator i osoba robiąca największą aktywność przestała pisać, tylko czasem usuwała posty/zmieniała nazwy wątków?
Jako odwet za zniszczoną grupę.
Teraz próbujemy razem z właścicielką Niechcianych ją odbudować.
A ja zostałem tutaj, żeby patrzeć, jak grupa powoli będzie spadać w rankingu popularności.
I będę miał z tego satysfakcję.
I to dużą.
Także postanowiłem Wam powiedzieć, jaki jest powód mojego milczenia.
I raczej nie będę nic pisał dopóki nie zmieni się właściciel grupy.
Dziękuję za przeczytanie tego tekstu, miłej nocy życzę.