Przechadzając się dziś po Jeja, postanowiłem zajrzeć na grupy (tak naprawdę tylko na tą).
Przejrzałem kilka tematów, ostatnie wiadomości są z bodajże początku tego roku. "Grupa jest martwa".
Przypomniałem sobie jak tutaj mniej więcej było. Nie chcę żeby to wszystko po prostu tutaj leżało.
Opracowałem plan, który może uratować FNaJ. Wszystko zależy jednak od tego czy SentexPL jeszcze bywa na Jeja i czy chce brać udział w kolejnej próbie.
Kiedyś fabuła zmierzała w kierunku animatroników. Chcieliśmy stworzyć coś tajemniczego, coś do czego można by tworzyć teorie. Teraz patrząc z innej strony wiem, że pomijaliśmy coś oczywistego.
Memy. Jeja nigdy nie było poważne, dlatego stworzenie poważnej gry było wyzwaniem.
O wiele lepszym pomysłem jest zastosowanie techniki np z "Dayshift at freddy's".
Na początku wszystko jest żartem, jednak im bliżej końca tym mrocznej.
Kontrast zupełnego braku powagi i mrocznych rzeczy może sprawić że gra będzie niezapomniana.
Gdyby od początku było takie jak na końcu gra stałaby się nudna i przewidywalna.
Co więc zastąpić ma animatrony? Tutaj można wstawić różne rzeczy.
Jednak, to w końcu ma być "5 nocy na/w Jeja".
A jakby tak, głównym złym zostało stare logo Jeja? (withered/inne wsio)
Można by to bardzo dobrze podpiąć fabularnie.
Pozostaje jednak jeszcze sprawa "programisty".
Mam nadzieje że po takim czasie znajdzie się chociaż jeden.
Ja osobiście mam dużo pomysłów, ale cały czas zajmuję się kilkoma projektami (które pewnie i tak nie dokończę) i często brak mi weny i chęci żeby w ogóle coś ruszyć.
Jeśli ktoś przeczytał te przydługie wywody i uważa że jest to do odratowania, to proszę zgłosić się pod tym postem. Może tym razem się uda.