Post startowy Patuś
Khuma właśnie skończył czytać książkę i zorientował się, że zjadł całego lizaka, którego zajadał. Nawet pingwinek wyglądał, jakby zasnął.
Tak więc poprawił okularki i zamknął książkę, przeciągając się nieco. Westchnął ciężko i trącił pingwinka palcem. - Mi tam się spać nie chce... - podniósł się. - Może znalazłbym jakąś inną książkę, co? - ziewnął, zadając to pytanie najpewniej swojemu pluszakowi.
Lekko zmarszczył brwi. - Czyżby nie dane mi było wyjść? A może się drzwi na mnie obraziły? - zaśmiał się cicho, dotykając ściany w miejscu, gdzie niegdyś drzwi się znajdowały.
Westchnął ciężko i odłożył torbę. - Czemu dzisiaj musiały iść się przejść, no nie... Chyba muszę zostać w domu. - wrócił więc sobie na swoje poprzednie miejsce i położył pingwinka obok siebie.
//pewnie nie~
W końcu siedzi tutaj już cztery lata. Nic go raczej nie zaskoczy~~
Khuma nie mając co robić, położył się obok niego i rozpoczął wpatrywanie się w sufit. Cóż innego miał robić? Może ktoś go odwiedzi czy coś. Albo drzwi wrócą. Ta. Mógł sobie spokojnie poleżeć.
Skinal głową, cicho się śmiejąc, po czym swój wzrok skierował na nowo przybyłego. - Co tutaj pana sprowadza? - przekrzywił głowę, poprawiając ponownie okulary. - Coś się dzieje z kotolisami? - zapytał, w sumie od razu wiedząc o co biega.
Lekko zmarszczył brwi i spojrzał na właściciela tychże sztucznych kotolisów. W głowie miał już kilka pomysłów, co się stało z prawdziwymi, ale trzeba jakoś łagodnie wytłumaczyć to właścicielowi. Tak więc podniósł się i kuknął na pingwinka, po czym westchnął ciężko. - Obawiam się proszę pana, że pańskie kotolisy są nieprawdziwe. Czyz to nie dziwne, że poruszają się w jednym momencie? - przekrzywił głowę.
- Jak to nie są prawdziwe. Ktoś mógł porwać moje kotolisy i podstawić zabawkowe?! Mów mi wszystko co wiesz i czego się domyślasz! - Uaktywnił swoje oczy.
Podniósł ręce w obrończym geście. - To co żeś powiedział, jest bardzo prawdopodobne. Chociaż kto by chciał porwać akurat twoje kotolisy? Jest ich dużo... - stwierdził spokojnie.
- A czy ja wiem? Wszystko jest tutaj możliwe. - wzruszył ramionami. - Obstawiam jednak, że po prostu podłożyły ci swoje hologramy. Nie lubią jak się je trzyma na własność. Wolą wolność.
Uśmiechnął się lekko. - W sumie to tylko wtedy, gdy ktoś je trzyma dla siebie. Musiał je pan mieć w pokoju, czyż nie? Nie lubią tego. Lepiej jest je odwiedzać niźli zamykać w pomieszczeniach.
Między tagi [youtube] należy wstawić 11 znakowy identyfikator filmu na YouTube.
Identyfikator znajduje się w adresie filmu i zawsze ma 11 znaków. Skopiuj go z URLa, np. z watch?v=YgEHrca6Yj0
skopiuj YgEHrca6Yj0.