Drogi mózgu...
czemu myślisz o pornosach gdy patrzysz na dziewczynę która ci się podoba...
czemu myślisz o wczorajszym horrorze w nocy...
czemu jak jest fajnie to musisz przypominać o depresji...
czemu gdy znajdę kolegę to musisz odwalac dziwne rzeczy...
czemu jak mam fajny pomysł to musisz mi przypomnieć że mam dziesięć ton zaległych zadań domowych...
czemu?

Bo kiedy Bóg tworzył mózg to wywalił się i krzyknął "Ch**"

[img]/storage/ext_sd/download[/img]

Znam Twój ból.

Oprócz tego pierwszego.

Hadesares pisze:
Drogi mózgu...
czemu myślisz o pornosach gdy patrzysz na dziewczynę która ci się podoba...
czemu myślisz o wczorajszym horrorze w nocy...
czemu jak jest fajnie to musisz przypominać o depresji...
czemu gdy znajdę kolegę to musisz odwalać dziwne rzeczy...
czemu jak mam fajny pomysł to musisz mi przypomnieć że mam dziesięć ton zaległych zadań domowych...
czemu?

Bo kiedy Bóg tworzył mózg to wywalił się i krzyknął "Ch**"

Rozumiem cię, mam podobnie.

Oprócz tego pierwszego, ponieważ mnie to nie dotyczy bo ja jestem dziewczyną...

Chyba większość osób tak ma.

Kazute pisze:
Chyba większość osób tak ma.

Ja tak nie mam.

Kiedyś kolega przyszedł do szkoły w krótkim rękawku i gdy zobaczyłem jego nieopalone ramię zaraz przypomniała mi się polędwica drobiowa ;-;

Dlaczego muzgu?
Łaj? ;-;

Hadesares pisze:
czemu myślisz o pornosach gdy patrzysz na dziewczynę która ci się podoba...

To cały ja (mój discord potwierdzi, a w szczególności płeć żeńska ♀)

^
Potwierdzam. :V

-Hej mózgu, mam świetny plan na rysunek. Mam go w głowie!
-może pomyslisz o czymś innym żeby zapomnieć jak twój rysunek miał wyglądać!
-Ok...

Czemu gdy jem swoje ulubione jedzenie to ty musisz przypomnieć tego wielkiego kloca który smierdzial obornikiem albo te fioletowe rzygi, które wyrzygalem?

Czemu kiedy mam zamiar zrobić coś pożytecznego, każesz mi robić wszystko inne?

Mózg:
[img]335885_wat[/img]

// obrazek się nie wyświetla
spróbuj skopiować adres obrazu, a nie linku i wkleić

Nic nie poradze. Jestem zbyt leniwy, a poza tym dodaje z mobilnej bo ja nie mam swojego kompa

Ani konta na kompie

Mózgu why? ;-;

dlaczego przypominasz mi to "anime", które chcę wyrzucić z pamięci, zawsze kiedy widzę małe kotki ;-;
;-;
;-;
;-;
;-;

boku no pico?

nie, jakieś yaoi
6 klasa podstawówki
zaczynam interesować się anime
kolega mówi, żebym poszedł do niego po szkole na "anime"
myślałem, że chce mi pokazać jakieś wartościowe anime
myliłem się ;-;

w tym momencie całe moje dzieciństwo zostało zniszczone ;-;

Biednyś.
Dlatego jak oglądać anime, to zaje*iste, a nie jakieś gówna.
Trochę się znam, choć mało tytułów obejrzałam. :^)
A jak ci idzie oglądanie Shingeki no Kyojin?

Zatrzymałem się pod koniec drugiego odcinka (nah, wspomnienia dotyczące tamtego "animu"), ale zamierzam kontynuować od września.

Napisałaś ten tytuł z pamięci czy przekopiowałaś?
I dlaczego tyle japońskich kreskówek ma "no" w tytule?

Z pamięci.
A co do drugiego pytania, to sama nie wiem. Japończycy mają taki dziwny język. :^)

Spokojnie Radek, obejrzałam oba sezony. Nie ma żadnych yaoi, gwarantuję ci to. :) Ale uważaj na niektóre fanfiction oraz yaoistki.

"Radek"
A więc nie na darmo was shipu.... swatają

Kazute pisze:
Spokojnie Radek, obejrzałam oba sezony. Nie ma żadnych yaoi, gwarantuję ci to. :) Ale uważaj na niektóre fanfiction oraz yaoistki.

pocieszyłaś :')

(szkoda, że ja nie umiem w pocieszanie innych ;-;)

*Może przenieście dyskusję na chat, bo zrobił się offtopic (znowu)

MlodszyCzapnik1 pisze:
*Może przenieście dyskusję na chat, bo zrobił się offtopic (znowu)

Gadanie o zrytości swojego mózgu w tym temacie jak najbardziej dozwolone

Tia, pewnie to powinien być jedyny temat, na jakim się udzielam

Maikielo pisze:
Gadanie o zrytości swojego mózgu w tym temacie jak najbardziej dozwolone

w sumie

przemek1ni pisze:
"Radek"
A więc nie na darmo was shipu.... swatają

em... to nie można sobie pisać na "ty"?

chociaż właściwie większość nauczycielek i znajomych jest za mną na "Radziu" .-.

Och, Radziu! Czemuś ty jest Radziu?!




.-.

Skont ja mogę wiedzieć?

.-.

Nie wiem czemu, ale ostatnio mi i przyjaciółce odwala z Romeo i Julią.
Niezłe akcje powstają, a przy okazji dowiedziałam się, że to ona jest moim Romeo, a nie na odwrót.

Muzg: Dawej Czapnik opowiedz klasie ten kawał!

Kiedyś na lekcji J. polskiego chciałem opowiedzieć żart który widziałem dzień wcześniej w telewizji. Dopiero podczas opowiadania go całej klasie zdałem sobie sprawę, że ten żart jest śmieszny tylko na scenie a nie w ławce szkolnej ;-;

Po tym wydarzeniu przestałem opowiadać dowcipy na lekcjach

To było tak żałosne, że do dziś przechodzą mnie ciarki gdy to wspominam