uśśmich
- Zgfaucie się z Brainem bo tak :#
Właścicielka
- NIE- Jest dosyć duża szansa, że Juff po butelce dostanie z całej pety łomem w ryj. Spoczywaj w spokoju, Jeff (*) O! I jak tam Brajanek? Jak zareagował na to zadanie? :'V
Nic. Siedział i patrzył na butelkę.
Właścicielka
I co teraz? Butelka się zatrzyma? O nje!
I się zatrzymała na drzwiach które wybiegły z płaczem.
Właścicielka
Biedne drzwi... I nagle do rezydejszyn wleciał Liu. Juff chyba musiał go wysłać po alkohol, bo przyniósł go w uj. Dla każdego się coś znajdzie! Tylko Maskeh coś niezbyt wesoły.
- MAZGI! Dlaczego sobie czegoś nie weźmiesz? Nie pijesz? Nie chcesz?- Scare taka oburzona
- Nie mogę- No i w sumie to nie chciał być częścią pijanej butelki, bo to zuo
- Kto wykopał drzwi ? - Powiedział HUDI
A juff zabrał już jedną butelkę alkoholu.
Właścicielka
A MAZGI poszedł do pokoju Proxies, bo już samo patrzenie na pijaną butelkę było dla niego już denne. Tylko będzie czekać aż stanie się coś strasznie pomarcinionego
A Scare już też wzięła jakąś butelkę alkoholu. W sumie już prawie każdy, bo normalnie gdy jest Slender, to można go brać strasznie niewiele
Właścicielka
MAZGI z nudów zaczął przeglądać nagrania z Marble Hornets
Chyba już wszyscy się upili... Pijaną butelkę czas zacząć!!!
Właścicielka
Mam nadzieję, że Brajanek nie pijany, bo nasi proksiś usłyszeli w głowach jak Slendy ich wzywa. A jeśli nie, to przynajmniej Tobiasz i MAZGI są trzeźwi
Właścicielka
To dobrze. Niech bierze broń i leci, bo Slendy nie ma zamiaru czekać
No i Juff znowu kręć, bo pijaną butelka :'v
I poooszedł
Jufff kręci i kręci...
Właścicielka
I trafi na żyrandol, bo kręci nie tak jak trzeba c';
I butelka potukła żyrandol [*]
Właścicielka
W sumie to też R.I.P. Joff, bo teraz to Slendy na stówę pozwoli dla MAZGIEGO przywalić mu łomem w ryj... {*}
Słabo to widzę... I teraz... Butelka jez do połowy napełniona alkoholem i jest szklana! Jej!
Właścicielka
Jupi! Butelka z alkoholem!
Właścicielka
Wylał go głównie na Scare
- KUFFA JEFF!
- To ta *Czkawka* Yepana *CZKAWKA* parówfwfwfka...
Właścicielka
- Nj-nje zwalaj *czkawka* wi-winy na prófke debilllllu
- Win *Czkawka* a nie fwolno *Czkawka* narnofadż *Czkawka* na prowifufki *Czkawka*
Właścicielka
- Cco do*czkawka* ujjjja Offciu*czkawka*siaa?..
- Krenć sn*czkawka*ofu brateł!- Powiedział Liu i do pijanej butelki dołączył Tobiasz
I kręcił... Wypadło na sufit, ale i tak wyszło na Tobiasza
- Pydtanie *Czkawka* Czdży fyzw *czkawka* anie Tob*Czkawka* jaż?
-Dży *Czkawka* jezdeż *Czkawka* pociongiemmm?
Właścicielka
- Chyyy*czkawka*baaa tuaaak...- I zakręcił. Wypadło na podłogę... Ale załóżmy, że na Jaseeeeeeeonaaa!
- Fyzwan*Czkawka* njeeeeeee
Właścicielka
- Uuuud*czkawka*aaawaj pciooooong!
I Dżejson czołgał się po podłodze wydając dźwięki lokomotywy i... Pijanego człowieka? ;-;
Właścicielka
- Ideee*czkawka*alnieeeee!!!~
I zakręcił i *Chyba* wypadło na Jane
- Pydt *Czkawka* anjije dży *Czkawka* Fwyzfani *Czkawka* nje?...
- Podzałui *Czkawka* DŻEFGA
Właścicielka
- Tyyy *czkawka* ujuuuuu!- I pocałowała JOFFA
Właścicielka
Wylosowała.... Eeeeee... Powiedzmy że.... Offa. Tak, wiem, że Offcio to nie podłoga, ale to by trwało wiekami by wylosowała kogoś normalnie
Właścicielka
- Uuudawaj *czkawka* Slendddyyego~!
Siedział jak słup i po chwili zakręcił i wypadło na okno.
Właścicielka
I miała wielkie "Wut" na twarzy :"v