Wczoraj szukając spodenek od stroju na w-f znalazłem w szafie krówkę (nie ufam siostrze i słodycze chowam w biurku i szafie), dzisiaj chciałem znaleźć drugą (pamiętam, że wrzuciłem 2), niestety nie udało mi się jej znaleźć. Plus jest taki, że znalazłem 2 czekolady i bombonierkę XD
A wy co dziwnego robicie ze słodyczami?
Ja? Tylko je chowam w biurku przed światem, by mnie nie kusiły i mogłabym w spokoju doczekać się soboty, jedynego dnia, w którym mogę jeść słodycze. Przynajmniej do momentu, gdy ściągną mi aparat z zębów i mycie ich stanie się łatwiejsze. :v
Da się wytrzymać, chociaż rzeczywiście brak cukru ze słodyczy robi swoje. :v
Ja zawsze słodycze zjadam od razu. Jestem niecierpliwy więc jem je zaraz po kupieniu
Też tak kiedyś czasami robiłam.
A ja różnie jem słodycze dzisiaj na wycieczce z okazki wygranej dla mojej klasy 6 b kupiłam 2 lody i zjadłam a później 3 lód za darmo od pani dyrektor