Wspólnota Rycerska
Zaraz po apokalipsie, znaleźli się tacy, co to postanowili cofnąć do czasów średniowiecza, zakładając rycerskie zbroje. Okazały się one dobrą ochroną przeciw Zombie. Każdy, kto widział ich w akcji, postanowił okradać muzea z owych pancerzy. Ówcześni rycerze W Niemczech orientowali się, że przypadkowy plebs podkradł ich taktykę. Postanowili się więc zjednoczyć, tworząc Wspólnotę Rycerską. Przejęli oni kontrolę nad muzeami, jak i też zakładami rzemieślniczymi. Wspólnota ta, zrzesza obecnie rycerzy z całego świata, chociaż kiedyś byłyby to tylko tereny Niemiec. Co ciekawe, mimo silnego nawrotu do średniowiecza, używają oni nowoczesnego sprzętu który przetrwał. Są oddani nieco zmodyfikowanemu etosowi rycerskiemu. Co ciekawe, nie są oni jakoś wielce znani, a to z racji że wyrzekli się oni broni palnej, więc wolą nie wchodzić w drogę innym nacjom. Mimo tego, że w nazwie znajduje się słowo "wspólnota", to jednak nie są oni jednolitą masą. Do samej wspólnoty, należy także parę zakonów.
Jezuici
Utworzył ich niejaki Abdul Akar, który przeszedł z islamu na chrześcijanizm. Jest zaślepiony wiarą i za najważniejsze uznał, odbicie Ziemii Świętej z rąk nieumarłych. Dlatego też, zgłosił chęć współpracy ze Wspólnotą. Wysłali mu oni paru rycerzy, z którymi razem stworzył zakon. Obecnie, zakon ten liczy 50 osób i walczą w Jerozolimie, nawracając każdego na swej drodze, a jak odmówi, biorą ich jako wabiki na Zombie
Odrodzony Zakon Templariuszy
Zakon ten założył ktoś, kto okrzyknął się przodkiem ostatnie mistrza zakonu, Jakuba de Molaya. Przybrał właśnie jego imię. Również jest zaślepiony wiarą i chce przejąć całe tereny współczesnej Francji. Wspólnota, sama z siebie podesłała mu swoich ludzi, razem z którymi nawraca resztę. Co ciekawe, okrzyknął siebie Posłańcem Bożym, przez co ma nie mały autorytet. Jest też niezwykle charyzmatyczny, przez co potrafi przekabacić na swoją stronę masy innych ludzi, którzy gotowi są oddać za niego życie. Przez to też, jest jednym z najliczniejszych zakonów.
Odrodzony Zakon Najświętszej Maryi Panny domu Niemieckiego
Zakon ten ma swoje tereny nad Bałtykiem, jak i też w części Niemiec. Założycielem jest wysoko postawiony człowiek wspólnoty- Hans Berbeig, który przybrał imię największego mistrza zakonu, Hermana von Salzy. Są oni nieliczni, ale posiadają najlepszy sprzęt i wyszkolenie. Przez swoją mała populację, w niektórych rejonach Niemiec, są pomiatani przez chociażby bandytów.
Póki co tyle, jak te się przyjmą, to potem dam inne.