Powiem tylko tyle, że w jednej kabinie mieści się 15 osób, a w łazience chłopaków śmierdzi.

[Maikielo mode on]
A u was ile osób mieści się w jednej kabinie? 
[Maikielo mode off]

Nie wiem ile osób się mieści, bo nie sprawdzałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Maikielo mode on]
A czy wy sprawdzaliście ile osób mieści się w kabinach w szkolnych toaletach? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
[Maikielo mode off]

U nas raz chłopcy na górnym piętrze (to jeszcze w pierwszej klasie gimnazjum) powyważali wszystkie drzwi do klozetów i położyli obok xD

Oprócz tego, że raz 3 gimnazjum w męskiej palili trawkę, a w 1-3 jakaś dziewczyna posypała koleżanki środkiem do rur, to nic.

Swego czasu pani dyrektor kazała zapisywać osoby korzystające z toalety (jak coś się stanie to wiadomo czyja wina) i kluczowała toaletę na czas lekcji. Ale oczywiście tylko męską toaletę

U nas (najprawdopodobniej) założyli kamery w kiblach, by tylko zobaczyć kto zużywa tyle srajtaśmy, i by patrzeć, kto rozwalił pierwszy kibel ;-;

xKuba_x pisze:
U nas (najprawdopodobniej) założyli kamery w kiblach, [...] by patrzeć, kto rozwalił pierwszy kibel ;-;

prywatność - twoja szkoła robi to źle

MrocznyK pisze:
prywatność - twoja szkoła robi to źle

No racja popieram

kilka

ewelkapl pisze:
A czy wasze tematy też są nieaktywne?

Ewelina bo może nic się nie dzieje

Też się tym martwię, proszę was pozapraszajcie nowe osoby, choćby ze swoich kontaktów.

kek

2 osoby (lenny)

W podstawówce za dobrą zabawę uchodziło siłowe wpychanie kolegów do damskiej toalety i podpieranie drzwi tak, żeby nie mogli wyjść

O! A w 1 klasie gimnazjum chłopcy w męskim kiblu powyważali wszystkie drzwi

U mnie w toalecie ktoś nasrał do pisuaru ;-;

W starej szkole damska toaleta robiła za miejsce spotkań laluń tego samego pokroju. :v
Dlatego nigdy nie korzystałam z toalety i trzymałam potrzebę aż do powrotu do domu.

przemek1ni pisze:
W podstawówce za dobrą zabawę uchodziło siłowe wpychanie kolegów do damskiej toalety i podpieranie drzwi tak, żeby nie mogli wyjść

U mnie to samo jest

Kazute pisze:
W starej szkole damska toaleta robiła za miejsce spotkań laluń tego samego pokroju. :v
Dlatego nigdy nie korzystałam z toalety i trzymałam potrzebę aż do powrotu do domu.

Czyli takich chamow??

tombraider100 pisze:
Czyli takich chamow??

Można tak powiedzieć. Nie ukrywam, że nienawidziłam tej klasy. Jedynym jej plusem było to, że czasami śmiesznie było na lekcjach. :v

Kazute pisze:
Można tak powiedzieć. Nie ukrywam, że nienawidziłam tej klasy. Jedynym jej plusem było to, że czasami śmiesznie było na lekcjach. :v

Ja nie lubię takiego typu dziewczyn jak tamte

Chciałam im kiedyś porządnie przypier*olić, ale okazało się, że nie jestem na tyle odważna.

mateczek123 pisze:
U mnie w toalecie ktoś nasrał do pisuaru ;-;

Nah, u mnie w podstawówce ktoś nasrał na scianę w damskim kiblu.

Jeden ziomek rozwalił rure i cała łazienka się zalała

Kiedyś ktoś nasrał na podłogę.
Były wyważone drzwi ( Uczestniczyłem w tym, ale nie byłem winny temu. ).
No i to tyle.
A w mojej szkole, to toalety nie nadają się do użytku. Syf, naszczane, nasrane, wszystko się rozpada, kible się ruszają, klapy roz... i spadają, w jednej kabinie drzwi nie ma, w drugiej się nie domykają i nie ma zamka, w trzeciej jest zamek i się domykają, ale nie ma klamki, a drzwi wejściowych do toalety też nie ma.
Wszystko w ruinie i nikomu nie przyjdzie do głowy, że może przydałoby się, żeby jakiś majster ogarnął chociaż część tego.

Kazute pisze:
Można tak powiedzieć. Nie ukrywam, że nienawidziłam tej klasy. Jedynym jej plusem było to, że czasami śmiesznie było na lekcjach. :v

Też nie lubię swojej klasy i jedynym plusem jest to, że czasami śmiesznie na lekcjach.

TheHunterMikiPL pisze:
Były wyważone drzwi ( Uczestniczyłem w tym, ale nie byłem winny temu. ).

Pjona!

Ktoś w moim gimnazjum napisał "Popek ch*j" czy coś w tym stylu.. XD

ktos wzial pianke do golenia i po całej łazience to rozbryzgał. w sumie ładnie pachniało ale pianka wyglądała jak śluz.

U mnie w damskiej toalecie zawsze śmierdzi jakby ktoś bawił się srodkami do czytsości kibli ;_;
Jak byłam w 1 gim. to zawsze nienawidziłam chodzić do kibla bo siedziała tam tak zwana elita z 3, teraz ja jestem w 3 ale jakoś nie zastraszam 2 klasistów xD Kiedys z koleżanką chciałyśmy otworzyć okno bo zapach nie do wytrzymania (nie wiem co się odjaniepawla w tych kiblach) i prawdopodobnie napsułyśmy coś w nawiasach bo się trochę nie domykało, chyba jest już ok.
Za to w męskim wchodzą i wychodzą górą, niszczą drzwi, kosze, czego to nie było w pisuarach. Ogólnie to dużo więcej się tam dzieje i zawsze chłopaki z naszej klasy obrywają (zazwyczaj niesłusznie) ;p