Deuslovult pisze:
Raz widziałem ducha. Było to tak normalnie jak to w wakacje poszedłem wcześnie spać niestety wstałem o 4 odwróciłem głowe (było to na wsi) i zobaczyłem starszą odemnie na oko 16 blondpiękność w stroju ludowym haftującą coś.
Na początku pomyślałem mocne 10/10 ale potem zdałem sobie sprawe ale o ku*wa duch! I zacząłem odmawiać modlitwę po łacinie (jedną znam) schowałem się pod kołdrą i zacisnąłem mocno powieki. Po 30 minutach je otworzyłem i spojrzałem na krzesło na którym siedział duch nic nie zobaczyłem. Nie usnąłem aż do rana.,po tym wypadku poszedłem do kościoła po wodę święconą i oblałem nią cały pokój
XD gdy dziecko przedawkuje marsjanki