Miejsce bez wątpienia magiczne. Wypełnione formacjami ze stalagnatów, delikatnie połyskujących przy każdym mrugnięciu nawet najsłabszego światła. Dostać się tu można tylko za pomocą tunelu pod powierzchnią wody, co stanowi świetne miejsce dla wszystkich wodnych istot żyjących w tych wodach.

Wpłynąłeś do tunelu. Zaskakująco głębokiego, bo płynąłeś i płynąłeś ale nie widziałeś końca, jedynie koniec ogona twojej pierwszej przyjaciółki.

Płynął dalej. Chciał odkryć, co znajduje się na dole jaskini, której wcześniej ani razu nie zauważył.

Tunel po chwili odbił w górę i wypłynąłeś do ukrytej jaskini. Nie była wielka, a jej ściany były oświetlone przez dziwne luminescencyjne grzyby. Dziewczyna wypłynęła i zapytała cię: - Jak ci się podoba? -

Przez chwilę podziwiał jaskinię rozglądając się dookoła.
-No.... Jest całkiem ładna... Bardzo ładna - odpowiedział w końcu wciąż podziwiając piękno tego miejsca.

- Ha! To dopiero przedpokój! Zaraz zobaczysz prawdziwą jaskinię! - Po tych słowach lekko się zanurzyła i wpłynęła do innego tunelu który lekko wystawał ponad powierzchnie wody.

Ruszył oczywiście za nią chcąc zobaczyć dalszą część jaskini.

To co zobaczyłeś za tunelem trudno było opisać znanymi ci słowami. Cała jaskinia skąpana była w jasnym świetle tajemniczych grzybów, a było co oświetlać bo była to monumentalna kopuła pełna zwisających z niej stalaktytów. Na licznych brzegach i skalnych wysepkach wypoczywały mniejsze stworzenia, ale żadnego z nich nie rozpoznawałeś. Ale na swój sposób czułeś że pasujesz do tego miejsca.

Podziwiał to miejsce w ciszy jeszcze dłużej, niż poprzednią jaskinię. Obracał się dookoła oglądając jej każdy kąt. Kiedy już dokładnie się jej przyjrzył, spojrzał na swoją przyjaciółkę.
-Od jak dawna wiesz o tym miejscu? - spytał zaciekawiony.

- Od chwili kiedy wpłynęłam do tego jeziora. - Powiedziała uśmiechnięta. - Ty na prawdę o nim nie wiedziałeś? - Zapytała.