*przenosi tu swoje walizki. Jest większy niż jej poprzedni pokój. Drzwi jak na razie są otwarte, kiedy dziewczyna idzie ze swoimi rzeczami, aby je rozpakować*

*puka*

W_Goracej_Wodzie_Company pisze:
*puka*

*otwiera* cześć Cristal.

fankashehulk pisze:
*otwiera* cześć Cristal.

Hej. *wchodzi* To jak się czujesz jako Vitan?

W_Goracej_Wodzie_Company pisze:
Hej. *wchodzi* To jak się czujesz jako Vitan?

Tak samo... ale nie sądziłam, że nim zostanę.

fankashehulk pisze:
Tak samo... ale nie sądziłam, że nim zostanę.

No cóż, gratulacje, I guess

W_Goracej_Wodzie_Company pisze:
No cóż, gratulacje, I guess

Dzięki.
Wiesz, że nawet to małe sku*wielstwo mnie nienawidzi? *pokazuje na oko szczęścia*

fankashehulk pisze:
Dzięki.
Wiesz, że nawet to małe sku*wielstwo mnie nienawidzi? *pokazuje na oko szczęścia*

A co to robi? I na ci to?

W_Goracej_Wodzie_Company pisze:
A co to robi? I na ci to?

A czy ja wiem... chyba jutro na lekcjach się dowiem.

fankashehulk pisze:
A czy ja wiem... chyba jutro na lekcjach się dowiem.

A po czym stwierdziłaś, że cię nienawidzi?

W_Goracej_Wodzie_Company pisze:
A po czym stwierdziłaś, że cię nienawidzi?

No bo popatrz. *bierze oko do prawej ręki, a następnie przerzuca do lewej i przyrząd robi się cały czarny*

fankashehulk pisze:
No bo popatrz. *bierze oko do prawej ręki, a następnie przerzuca do lewej i przyrząd robi się cały czarny*

Będzie ci pasować

W_Goracej_Wodzie_Company pisze:
Będzie ci pasować

No w sumie tak... jak idzie z Geno?

fankashehulk pisze:
No w sumie tak... jak idzie z Geno?

Gościu nawet spoko, ale drażni mnie, że cię nie lubi.

W_Goracej_Wodzie_Company pisze:
Gościu nawet spoko, ale drażni mnie, że cię nie lubi.

Nie przejmuj się tym. Nie każdy musi lubić każdego... Chociaż to trochę dziwnie. Dwie dziewczyny są dla niego złośliwe, jedną zaczyna... *patrzy na nią* "lubić", a drugą - nienawidzić. No cóż, najwyraźniej jesteś po prostu ładniejsza.

fankashehulk pisze:
Nie przejmuj się tym. Nie każdy musi lubić każdego... Chociaż to trochę dziwnie. Dwie dziewczyny są dla niego złośliwe, jedną zaczyna... *patrzy na nią* "lubić", a drugą - nienawidzić. No cóż, najwyraźniej jesteś po prostu ładniejsza.

Ale przecież to ty jesteś w połowie szkieletem, więc na logikę to ty mu się powinnaś podobać

W_Goracej_Wodzie_Company pisze:
Ale przecież to ty jesteś w połowie szkieletem, więc na logikę to ty mu się powinnaś podobać

*wzruszyła ramionami* Jesteś starsza *usiadła na łóżku i zamknęła drzwi*

*wypróbowuje możliwości oka*

*rysuje sobie. Trochę się nudzi. Wychodzi jej coś w tym stylu:

(Tak, to tylko pretekst do tego, żeby pochwalić się nowym rysunkiem)*