Temat edytowany przez Dark_Dante - 25 października 2016, 20:49
pan_hejter pisze:
PROTOTYPE- nie tylko przebiła postala pod względem brutalności, nie mówie tego tylko subiektywnie gdzieś kilka razy o tym czytałem. Ale też pozwala na pożeranie ludzi na kilkadziesiąt sposobów, moje ulubione wybijanie się na kilka metrów i wykonywanie wślizgu połączonego z wgnieceniem do krwi w ziemie przeciwnika. Gra w której porwałem gościa przeciełem na pół i grałem nim w piłke
P.S z nowości polecam sprawdzić yandere symulator, nie jestem fanem kultury japońskiej ale gra się nieźle zapowiada.
Omeg12 pisze:
Podziwiam was. Pomijając niewinne zabawy w The Sims i Zoo Tycoon, jakoś nie mam serca, żeby robić złe rzeczy w grach. Czasem jak gram w RPGa staram się stworzyć złą postać, ale i tak kończę jako wzór do naśladowania. Być może to dlatego, że mało która gra nagradza za bycie dupkiem.
mikulek04 pisze:
echh, serio?
ja grałam w prototype'a tak, żeby było zawsze jak najmniej ofiar cywilnych i wojskowych (a jak trzeba było, to mało boleśnie)
chyba za miękka jestem ._.
LosowyLudek pisze:
Nikt nie przebija kradnięcia talerzy w Falloucie 3
Chrzaszcz_Trzcinowy pisze:
Wysyłanie na pewną śmierć oddziału z pełną świadomością żeby zobaczyć jakie jednostki i budynki ma wróg (age of Empires II)
PSmith15 pisze:
najeżdżanie samotnych kopalni zlota u przeciwnika I POTEM NIE KORZYSTANIE Z NICH TYLKO ZABIJANIE GÓRNIKOW DLA CZYSTEGO FUNU
Zygarde pisze:
GTA: LCS
Ciągle mam ochotę na jazdę czołgiem po wyspie będąc ścigany przez FBI. Te idealnie ułożone kolumny FBI wjeżdżające wprost pod koła czołgu....
Dark_Dante pisze:
The Wiggles i zamiast pozwolenie karłowi na spanie, to pojenie go piwem, które minimalnie zwiększało poziom wypoczynku. I potem morderczy marsz wgłąb kopalni.
legend77 pisze:
Żadna gra , bo gry nie robią z nas psychopatów.
Omeg12 pisze:
Temat nie powinien być brany zbyt dosłownie