Ginoza uśmiechnął się do wróżki, poprawił wiecznie zsuwające się okulary, po czym przykrył zakochanych. Ross'ain wraz ze Strange leżeli wspólnie w siebie wtuleni.
- Czeka was jeszcze długa droga... - uśmiechnął się, po czym przeskoczył na łódkę znajomego elfa.
